Wtorek, 16 kwietnia 202416/04/2024
690 680 960
690 680 960

Fałszywe zeznania, opieka dziadków nad dzieckiem czy dowody nagrane telefonem. Adwokat radzi naszym czytelnikom

Kontynuujemy cykl materiałów poruszających często skomplikowane i nie do końca zrozumiałe aspekty dotyczące życia codziennego. Tym razem wracamy do poruszonych przez czytelników spraw związanych z tematyką rozwodów .

Nieustającym zainteresowaniem czytelników cieszą się nasze materiały związane z tematyką zagadnień rozwodów, alimentów czy też podziałem majątku. Sprawy te często są tak zawiłe i skomplikowane, że bez porad specjalistów trudno rozwikłać wiele nawet podstawowych kwestii. Tym razem nasi czytelnicy prosili o wyjaśnienie kolejnych związanych z tym zagadnień, z którymi nie mogą sobie poradzić. Po raz kolejny pomocny okazał się adwokat Łukasz Lecyk z Kancelarii Adwokackiej przy ul. Chmielnej 13/6 w Lublinie, który specjalizuje się w tego typu sprawach.

Jeden z naszych czytelników ma wątpliwości co do posiadanego przez siebie nagrania wykonanego telefonem komórkowym. Chodzi o to, czy może być ono załączone jako dowód do pozwu rozwodowego. Kolejna osoba napisała do nas w podobnej sprawie, tym razem jednak chodziło o nagranie wykonane dyktafonem.

Jak wyjaśnia adwokat Łukasz Lecyk, generalnie kodeks postępowania cywilnego dopuszcza możliwość wykorzystywania nagrań. Wynika to wprost z przepisu art. 308 ww. kodeksu. Także Sąd Najwyższy stwierdził, że „w procesie rozwodowym w zakresie wykazania winy w rozkładzie pożycia małżeńskiego służyć może także nagranie rozmów prowadzonych przez strony, nawet jeżeli tych nagrań dokonano bez wiedzy jednej z nich i w okresie trwania faktycznej separacji małżonków (wyrok 25.4.2003 r., sygn. akt IV CKN 94/01). Z praktyki wiadomo, że Sąd Okręgowy w Lublinie akceptuje nagrania jako dowód w sprawach o rozwód.

– Definitywnie odradzam jednak przedstawienie jako dowód rozmowy, która została nagrana bez wiedzy drugiej strony i pod naszą nieobecność. Pamiętajmy, że kto w celu uzyskania informacji, do której nie jest uprawniony, zakłada lub posługuje się urządzeniem podsłuchowym, wizualnym albo innym urządzeniem lub oprogramowaniem naraża się na odpowiedzialność karną – zaznacza adwokat.

Nasza czytelniczka ma problem dotyczący składania, jak twierdzi, fałszywych zeznań na rozprawie rozwodowej. Chodzi o to, czy strona w sprawie rodzinnej może odpowiadać za składanie fałszywych zeznań? Czy taką odpowiedzialność ponosi jedynie świadek?

Zgodnie z przepisem art. 299 kodeksu postępowania cywilnego, jeżeli po wyczerpaniu środków dowodowych lub w ich braku pozostały niewyjaśnione fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, sąd dla wyjaśnienia tych faktów może dopuścić dowód z przesłuchania stron. W sprawach rozwodowych dowód z przesłuchania stron jest obligatoryjny. Sąd przesłucha najpierw strony bez odbierania przyrzeczenia. Jeżeli przesłuchanie to nie wyświetli dostatecznie faktów, sąd może przesłuchać według swego wyboru jedną ze stron ponownie, po uprzednim odebraniu od niej przyrzeczenia. Zgodnie z przepisem art. 304 kodeksu postępowania cywilnego, przed przystąpieniem do przesłuchania sąd uprzedza strony, że obowiązane są zeznawać prawdę i że stosownie do okoliczności mogą być przesłuchane ponownie po odebraniu od nich przyrzeczenia. Przed odebraniem przyrzeczenia sąd uprzedza stronę o odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywych zeznań. Podsumowując: strona, która składa zeznania po odebraniu od niej przyrzeczenia może być pociągnięta do odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznania – tak jak świadek, o ile uprzednio o takiej odpowiedzialności została pouczona przez Sąd.

Rozwodzące się osoby często walczą między sobą o opiekę nad dzieckiem. Jednak niejednokrotnie są sytuacje, że dzieci niezwykle związani są z dziadkami. Tak jest właśnie w przypadku kolejnej z naszych czytelniczek. Zastanawia się ona, czy dziadkowie mogą wnosić o ustalenie kontaktów z wnukiem?

Zgodnie z przepisem art. 113 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, niezależnie od władzy rodzicielskiej rodzice oraz ich dziecko mają prawo i obowiązek utrzymywania ze sobą kontaktów. Kontakty z dzieckiem obejmują w szczególności przebywanie z dzieckiem (odwiedziny, spotkania, zabieranie dziecka poza miejsce jego stałego pobytu) i bezpośrednie porozumiewanie się, utrzymywanie korespondencji, korzystanie z innych środków porozumiewania się na odległość, w tym ze środków komunikacji elektronicznej.

– Przepisy dotyczące kontaktów rodziców z dzieckiem stosuje się odpowiednio do kontaktów m. in. rodzeństwa oraz dziadków. Odpowiedź na pytanie zadane na samym początku brzmi: tak, dziadkowie mogą złożyć wniosek o ustalenie kontaktów z wnukiem. Wniosek ten składamy do Sądu Rejonowego. Wnioskodawcami są dziadkowie. Należy zawsze wskazać uczestników. Są nimi rodzice. Warto zaproponować częstotliwość kontaktów i sposób ich wykonywania. Wniosek trzeba uzasadnić. Opłata sądowa od wniosku to 40 zł – wyjaśnia adwokat Łukasz Lecyk.

(fot. pixabay.com)

7 komentarzy

  1. A co jeśli nagrano mnie podczas kopulacji z 30 paniami niezbyt ciężkiego prowadzenia się? Czy wtedy rozwód będzie z mojej winy?

    • Jeżeli nie będziesz po wszystkim lizał się na czworaka z suką to jesteś niewinny 😉

  2. Buahahahahahhaha

  3. W jaki sposób można zadać pytanie na poruszany temat?

  4. Ożeniłem się z wdową po tragicznej śmierci jej męża za uzyskane odszkodowanie „wykupiła-spłaciła” mieszkanie jeszcze będąc wdową z trójką dzieci po około 18 latach po śmierci męża w 2009 r wzięliśmy ślub mieszkanie jest jej majątkiem odrębnym(nie mam żadnego do niego prawa) ale było w tak fatalnym stanie(nawet w drzwiach w miejscu szyby była wstawiona płyta) jeszcze przed ślubem zacząłem remont w między czasie syn ożenił się wyjechał do UE za lepszym życiem urodził się wnuk żona zaczęła latać tam do pilnowania wnuka ale co najważniejsze przed lotem odwiedziła notariusza i spisała akt że w razie jej śmierci mieszkanie dziedziczą dzieci o mnie nie ma pół słowa w akcie,czy w takiej sytuacji należy mi się zachowek a jeśli tak to w jakiej wysokości? Proszę o pomoc jak to wygląda prawnie

    • Jurny Stefan Mirabelka

      Jesteś w pierwszym kręgu dziedziczenia razem z jej dziećmi. Zostałeś wykluczony testamentowo z dziedziczenia ustawowego, więc należy się Tobie zachowek. Tu się mogę mylić, ale jako małżonek dziedziczyłbyś ustawowo po równo z dziećmi, ale nie mniej niż 1/4. A zachowek to 1/2 tego, co normalnie dziedziczyłbyś ustawowo. To wszystko przy założeniu, że to mieszkanie jest jedynym składnikiem masy spadkowej. No i że nie zostałeś uznany za niegodnego dziedziczenia, bo wtedy to figa z makiem.

  5. wyższa instancja

    Słyszałeś Paweł nie nagrywa się rozmów telefonicznych hahahaha

Z kraju