Fala oszustw w regionie. Mieszkanki straciły dziesiątki tysięcy złotych przez internetowych przestępców
15:58 17-04-2025 | Autor: redakcja

W jednym z przypadków 42-letnia mieszkanka powiatu bialskiego zgłosiła się na komendę, informując, że straciła 20 000 złotych. Cała sprawa rozpoczęła się w grudniu 2024 roku, gdy kobieta przyjęła zaproszenie do grona znajomych na Facebooku od osoby podszywającej się pod kobietę o imieniu Josefina. Oszustka zaproponowała dalszy kontakt przez WhatsApp, gdzie rzekomo poinformowała o swojej śmiertelnej chorobie i chęci przekazania spadku w wysokości 850 tysięcy euro.
Aby otrzymać darowiznę, kobieta miała skontaktować się z „prawnikiem”, który poprosił o wpłatę 400 złotych. Następnie przez kilka kolejnych miesięcy nakłaniał ją do przelewów pod różnymi pretekstami, tłumacząc, że kwota darowizny jest zbyt duża, by można ją było przelać jednorazowo. W rezultacie mieszkanka powiatu bialskiego wykonała przelewy na łączną kwotę 20 000 zł. Dopiero w kwietniu 2025 roku, po kolejnej prośbie o wpłatę – tym razem 15 000 zł – zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa.
Z kolei do Komendy Powiatowej Policji w Krasnymstawie zgłosiła się 44-latka, która wystawiła ogłoszenie sprzedaży drzwi. Kobieta skontaktowała się z nią przez portal ogłoszeniowy osoba podająca się za zainteresowaną kupnem. Po kilku wiadomościach 44-latka otrzymała fałszywy e-mail z rzekomego portalu sprzedażowego z informacją, że środki za zakup zostały przelane, a ich odbiór wymaga kliknięcia w link i zalogowania się do bankowości internetowej.
Kobieta postępowała zgodnie z instrukcjami i podała swoje dane logowania. Następnie zadzwonił do niej mężczyzna, który twierdził, że kupująca przez pomyłkę przelała pieniądze dwukrotnie i należy jeden z przelewów cofnąć. 44-latka wygenerowała i przekazała kody BLIK, co umożliwiło przestępcom wypłatę ponad 12 000 zł z jej konta. Po fakcie kobieta zdała sobie sprawę, że zalogowała się na fałszywą stronę banku.
Do podobnego oszustwa doszło także na szkodę mieszkanki woj. mazowieckiego. 46-latka wystawiła na jednym z portali ogłoszeniowych ubrania na sprzedaż. Osoba podająca się za kupującą przesłała jej link do strony firmy kurierskiej, która okazała się fałszywa. Po przejściu do rzekomej aplikacji bankowej kobieta została poproszona o wygenerowanie kodów BLIK. Rzekomy pracownik banku, z którym rozmawiała telefonicznie, przekonał ją, że na koncie powstała nadpłata. Poszkodowana podała 10 kodów BLIK, co doprowadziło do wypłaty z jej konta aż 38 000 zł.
Policja przypomina i apeluje o ostrożność. – Przestępcy coraz częściej wykorzystują złożone scenariusze, które mają wzbudzić zaufanie ofiar. Weryfikujmy otrzymywane wiadomości, nie klikajmy pochopnie w nieznane linki, a dane logowania do bankowości internetowej zachowujmy wyłącznie dla siebie – przestrzegają funkcjonariusze.
Wszystkie przypadki zostały zgłoszone i są obecnie przedmiotem policyjnych postępowań. Mundurowi przypominają również, że oszustwa internetowe to coraz poważniejszy problem, który wymaga nie tylko działań organów ścigania, ale także większej świadomości i rozwagi ze strony internautów.
ale durne baby ,a ta od darowizny po prostu nie ma mózgu , hahahahahahahahaha
mieli ubaw na komendzie , mega de bilka
Skąd się takie puste ludzie biorą,ja jak wstawiłem opony na sprzedaż na olx tooszust wyslal mi link że wpisem iz jest zainteresowany kupnem i poprostu go olałem a wiadomość skasowalrm więc nie wiem jak można być takim chciwym i pustym aby dać się tak zmanipulowac