Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024
690 680 960
690 680 960

Elektryczne autobusy odjechały z Lubartowa. Teraz pasażerów po mieście wozi Karsan Jest (zdjęcia)

Trasa i rozkład jazdy pozostają bez zmian, jednak pasażerowie lubartowskiej komunikacji miejskiej podróżują już kolejnym autobusem. Tym razem miasto testuje pojazd Karsan Jest.

W Lubartowie rozpoczęły się testy kolejnego autobusu komunikacji miejskiej. O ile wcześniej były to pojazdy elektryczne, tak teraz pasażerów wozi Karsan Jest z tradycyjnym silnikiem spalinowym.

Autobus zbudowany został na podwoziu Fiata Ducato i należy on do Zakładu Komunikacji Miejskiej w Stalowej Woli. Może nim podróżować do 25 osób, z czego 16 na miejscach siedzących. Pojazd został wyprodukowany w 2016 roku i na co dzień obsługuje trasy na Podkarpaciu. Charakteryzuje się niskim zużyciem paliwa, które wynosi ok. 12 litrów na 100 km.

Jako pierwszy w Lubartowie testowany był elektryczny autobus na bazie Mercedesa Sprintera zbudowany przez polską firmę Automet z Sanoka. Kolejny był również z napędem elektrycznym Nissan. Pojazd pochodzi z austriackiego miasta Burgenland, gdzie na co dzień wykorzystywany jest jako autobus gminnej komunikacji.

W ciągu ostatnich tygodni z lubartowskiej komunikacji miejskiej skorzystało już blisko 2 tys osób. Licząca 17 km trasa, na której znajduje się 26 przystanków, przebiega obok miejsc użyteczności publicznej takich jak: dworzec kolejowy, szpital czy szkoły, a również przy targu, cmentarzach i krańcowych osiedlach miasta. Przejazdy są bezpłatne.

Elektryczne autobusy odjechały z Lubartowa. Teraz pasażerów po mieście wozi Karsan Jest (zdjęcia)

Elektryczne autobusy odjechały z Lubartowa. Teraz pasażerów po mieście wozi Karsan Jest (zdjęcia)

Elektryczne autobusy odjechały z Lubartowa. Teraz pasażerów po mieście wozi Karsan Jest (zdjęcia)

Elektryczne autobusy odjechały z Lubartowa. Teraz pasażerów po mieście wozi Karsan Jest (zdjęcia)

(fot. UM Lubartów)

5 komentarzy

  1. A skrzyniowy żuk nie wystarczy?

  2. A byli tacy co chcieli po 2 mln za szt płacić i stację wytwarzania wodoru za 11mln budować. Za czyje pieniądze? Za wasze czy kredytem dobić to biedne miasto a teraz oprocentowanie ponad 5% i by było bankructwo miasta! Dalej macie takie kretyńskie pomysły? Dalej zielono pod sufitem? A może to ruska propaganda była taka proekologiczna (gazowo-wodorowa)?

  3. Pieter Wcugowski

    A gdzie ten Lubartów leży? Chyba gdzieś przy granicy z białorusią

Z kraju