Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Dziewczynka poślizgnęła się na basenie. Miasto musi zapłacić odszkodowanie

Pomimo długiego leczenia oraz wieloletniej rehabilitacji dziewczynka nie odzyskała pełnej sprawności i stwierdzono u niej trwały uszczerbek na zdrowiu. Jej rodzice zażądali odszkodowania od miasta.

Jest sądowy finał wypadku 10-letniej dziewczynki na krytej pływalni w Zamościu. Choć zdarzenie miało miejsce w maju 2014 roku, to leczenie 10-letniej wówczas dziewczynki trwało bardzo długo. Uczennica trzeciej klasy jednej z zamojskich podstawówek poślizgnęła się na mokrej posadzce i upadła. Prosto z basenu trafiła do szpitala gdzie okazało się, że doznała złamania lewego barku i kości ramieniowej, która dodatkowo się jeszcze przemieściła.

Lekarze założyli dziewczynce gips na lewą rękę oraz cały tułów. Kolejne badania nie były dla 10-latki pozytywne. Ponieważ kości nie zrastały się tak jak powinny, lekarze musieli przeprowadzić operację. Kolejna miała miejsce po kilku miesiącach. Aby dziewczynka mogła wrócić do pełnej sprawności, czekała ją długotrwała rehabilitacja. Po pięciu latach okazało się, że nie przyniosła ona w pełni oczekiwanych rezultatów. Lekarze orzekli u niej trwały uszczerbek na zdrowiu.

Rodzice nastolatki wnieśli prywatny akt oskarżenia przeciwko miastu, które jest właścicielem pływalni. Jak podkreślali, przez to, że na basenie nie zapewniono ich dziecku bezpieczeństwa, w gruzach legła sportowa kariera dziewczynki. Wcześniej trenowała ona tenis ziemny i odnosiła sukcesy. Zażądali zadośćuczynienia w wysokości 50 tysięcy złotych za ból i cierpienie, jakiego doznało ich dziecko. Sąd przychylił się do wniosku rodziców i orzekł, że miasto ma zapłacić kwotę 40 tysięcy złotych. Jednak po doliczeniu ustawowych odsetek, rodzice otrzymają kwotę praktycznie zgodną z tą, jakiej żądali. Wyrok nie jest prawomocny.

(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)

19 komentarzy

  1. Bo kto to widział żeby w basenie była woda. Niedopuszczalne! 🙂

  2. Osuszyć wszystkie baseny!! Będzie profilaktyka? zakazać w-fu w szkołach bo tam to dopiero można ucierpieć. Zabrać dzieciom rowery, hulajnogi i okręcić dzieciory folią bąbelkową może się nie zepsują?

    • W punkt trafione:):) ja bym dodał jeszcze place zabaw:), drzewa prewencyjnie też bym wszystkie wyciął bo dziecko może próbować się wspinać to samo tyczy się stoków narciarskich i górek samych w sobie, bo można się zsunąć:):)

  3. zabawny fakt jest taki,ze od odsetek za oczekiwanie na wyrok płaci sie pozniej podatek dochodowy. od ubezpieczyciela przychodzi pit i podany jest przychód. kwota odsetek uszczuplana jest o podatek wysokosci chyba 18% .

  4. Ubezpieczenia Garda365.pl

    Jakby nie patrzeć na tę sprawę, rodzinę dotknęła jakaś tragedia. Kwoty zasądzone wydają się być niskie w stosunku do całej sytuacji. Co prawda, to jeszcze nie Ameryka, żeby rościć o wielomilionowe odszkodowania, ale gdyby ktoś się zastanawiał, czy warto ubezpieczyć siebie i rodzinę na życie – to zdecydowanie warto.

Z kraju