Strażacy z Woli Idzikowskiej mogą zapomnieć o wyjeździe do jakiejkolwiek interwencji. W trakcie remontu drogi zapomniano bowiem o wjeździe do strażnicy. Teraz władze gminy szukają winnych, choć same mogły nie dopełnić formalności.
Osobówki skaczą po krawężnikach w centrum Lublina aż miło a tu wóz strażacki nie da rady?Na gwincie skręcony do maksa?Przecież to Polska,co się dziwić,matoły bez szkoły to projektowały.
a kto projektował odpływ rynny pod same drzwi wyjazdowe jednostki bez kitu tam nikt nie wyjeżdżał dawno !!!
mieszkaniec
rzuciłem okiem na projekt, tam ma iść jeszcze jedna warstwa asfaltu i krawężnik będzie prawie na równo z asfaltem
wygląda to na jakieś głupie przepychanki naszych politykierów
mm
tylko ta droga jest jeszcze nie skończona ! Tam dojdzie kilka centymetrów asfaltu i krawężnik będzie naprawde nisko – około 2 cm – chyba ktos tu szuka sensacji… jakby nie krawężnik to by płakali że woda z drogi ich zalewa ;/// ehh
urzędnicy nei zgłosili żadnych zastrzeżeń, dlaczego? bo nawet nie przejrzeli dokumentacji. Teraz powinno im się uciąc pobory na poczet robót poprawkowych i za zużyte materiały. Dopiero by sie zaczęła odpowiedzialnośc urzędników za ich robotę
tomek
Brawo urzędnicy gratuluję pomysłowości.
Teraz najlepiej będzie jeśli z własnych pieniążków a nie samorządu pokryjecie koszt ponownego remontu drogi to powinno Wam dać do zrozumienia że jest odpowiedzialność za swoje błędy
budynek jest niżej od drogi i dlatego jest ok po warstwie scieralnej będzie git tylko troszke pod górke
strazak sam
już jest górna warstwa położona
krawężnik wystaje może 1-2 cm tak żeby woda na budynek nie leciała
jakiś pismak chciał zrobić sensację i wrzucił zdjęcie przed skończoną robotą
Nel
Nie rozumiem czegoś. Inwestorem jest gmina. Zamówili dokumentację, za którą zapłacili, a którą realizują z własnej kasy i mają pretensje do Dróg Powiatowych, że im nie zrobili zjadu w tej dokuemnatcji na działkę gminną. Co za tłumoki siedzą w tych gminach. Pracują za ludzkie pieniadze, wydają ludkie pieniądze i zero znajomości przepisów i procesów inwestycyjnych. Wójta za napisanie takiego pisma powinni zwolnić za … głupotę, bo to tak samo jakby każdy właściciel domku pisał pisma z pretensjami, że nie ma zrobionego zjazdu, którego nie miał w projekcie i którego nie zlecił Wykonawcy…
polonista
Coś w tym jest. Zwłaszcza, że ten krawężnik zanim położyli asfalt to pewnie stał tam ze dwa tygodnie i jakoś nikomu to nie przeszkadzało.
Poza tym trochę wstyd, żeby pismo urzędowe zawierało tyle błędów składniowych. Wygląda jakby pisał to szóstoklasista – i to raczej wyłoniony z tych słabszych uczniów.
Osobówki skaczą po krawężnikach w centrum Lublina aż miło a tu wóz strażacki nie da rady?Na gwincie skręcony do maksa?Przecież to Polska,co się dziwić,matoły bez szkoły to projektowały.
a kto projektował odpływ rynny pod same drzwi wyjazdowe jednostki bez kitu tam nikt nie wyjeżdżał dawno !!!
rzuciłem okiem na projekt, tam ma iść jeszcze jedna warstwa asfaltu i krawężnik będzie prawie na równo z asfaltem
wygląda to na jakieś głupie przepychanki naszych politykierów
tylko ta droga jest jeszcze nie skończona ! Tam dojdzie kilka centymetrów asfaltu i krawężnik będzie naprawde nisko – około 2 cm – chyba ktos tu szuka sensacji… jakby nie krawężnik to by płakali że woda z drogi ich zalewa ;/// ehh
urzędnicy nei zgłosili żadnych zastrzeżeń, dlaczego? bo nawet nie przejrzeli dokumentacji. Teraz powinno im się uciąc pobory na poczet robót poprawkowych i za zużyte materiały. Dopiero by sie zaczęła odpowiedzialnośc urzędników za ich robotę
Brawo urzędnicy gratuluję pomysłowości.
Teraz najlepiej będzie jeśli z własnych pieniążków a nie samorządu pokryjecie koszt ponownego remontu drogi to powinno Wam dać do zrozumienia że jest odpowiedzialność za swoje błędy
Co za partacze
budynek jest niżej od drogi i dlatego jest ok po warstwie scieralnej będzie git tylko troszke pod górke
już jest górna warstwa położona
krawężnik wystaje może 1-2 cm tak żeby woda na budynek nie leciała
jakiś pismak chciał zrobić sensację i wrzucił zdjęcie przed skończoną robotą
Nie rozumiem czegoś. Inwestorem jest gmina. Zamówili dokumentację, za którą zapłacili, a którą realizują z własnej kasy i mają pretensje do Dróg Powiatowych, że im nie zrobili zjadu w tej dokuemnatcji na działkę gminną. Co za tłumoki siedzą w tych gminach. Pracują za ludzkie pieniadze, wydają ludkie pieniądze i zero znajomości przepisów i procesów inwestycyjnych. Wójta za napisanie takiego pisma powinni zwolnić za … głupotę, bo to tak samo jakby każdy właściciel domku pisał pisma z pretensjami, że nie ma zrobionego zjazdu, którego nie miał w projekcie i którego nie zlecił Wykonawcy…
Coś w tym jest. Zwłaszcza, że ten krawężnik zanim położyli asfalt to pewnie stał tam ze dwa tygodnie i jakoś nikomu to nie przeszkadzało.
Poza tym trochę wstyd, żeby pismo urzędowe zawierało tyle błędów składniowych. Wygląda jakby pisał to szóstoklasista – i to raczej wyłoniony z tych słabszych uczniów.