„autobus miał potrącić pieszą”…To potrącił ją,czy dał sobie spokój i pojechał dalej?
Aśka
Czyli kierowca autobusu wjechał w ostatniej chwili na skrzyżowanie na bardzo późnym pomarańczowym …
Linaka
Oczywiscie ty wiesz najlepiej. Autobusem nie wyhamujesz tak szybko jak osobowka ani nie rozpedzisz go tak szybko bo ludzie w srodku stoja.
EIE
W tamtym miejscu autobus dopiero rusza z przystanku i zdarza się że ruszając spod sygnalizatora na końcówce zielonego przy mijaniu przez autobus tego przejścia zapala się już zielone dla pieszych jeśli autobus jest mułowaty lub kierowcy po prostu się nie śpieszy bo jedzie za wcześnie.
pieszy
Piesza nie zauważyła autobusu??? jak miała zielone to raczej autobus nie zauważył pieszej
piesza
nie wiem jak ją miał zauważyć jak wlazła w drugą część autobusu, można byłoby tak pisać, że kierowca nie zauważył jakby rozbiła się na przedniej szybie…
lol
Widze ze tez masz skłonności samobójcze proponuje żebyś nie wiem co nigdy nie zatrzymywał się na zielonym. Wal pod rozpędzone auto które może będzie miało np awarie hamulców. Może i zasłabnie za kierownica słońce go oślepi brawo jesteś bardzo inteligentnym człowiekiem
łysy
Zlikwidować komunikację miejską!!! 700 kierowców na bezrobocie a pasiojni na piechotę:/
lol
na autobusach jest prawie 600 na trajtkach ze 300 plus biura warsztat i tp to ponad 1000
kir
zastanawiające JAK?! nie zauważyła, jest napisane, że uderzyła głową w drugą część autobusu… ( za środkowymi drzwiami), jeżeli uznaje zasadę: włącza się zielone, zamykam oczy i idę, bo teraz to moja chwila prawdy, to długo nie pożyje na tym świecie…
Asfalt - ten prawdziwy (nie jakiś tam składkowy Afromerykanin)
To tak jak ta zakapturzona „studętka” ze słuchawkami na pustym łbie co wlazła pod ruszający autobus na Budowlanej kilka lat nazad.
Janusz H.
No zyje juz 77 lat…
konkretny
podniecasz się niezdrowo jak KODowiec, bo nikt nikogo nie chce wieszać, ale kierowca za wjechanie na zielonym dla pieszych tak czy siak beknie, tak samo jak kobieta co wlazła na autobus… 🙂 czyli po równo…
Michał_
A Ty gadasz jak typowy pisowiec! Może autobus skręcał w prawo i musiał poczekać? A poza tym na przejściu mogło się zapalić zielone już jak kierowca minął sygnalizator? I na koniec napiszę, że jeśli pojazd znajduje się na skrzyżowaniu to należy mu pozwolić zjechać…
Michał_
Znaczy się w lewo…
konkretny
w lewo to zostałeś poczęty
ghg
od kiedy zaistnaial portalek 112pl to mam wrazenie ze strach sie bac wyjsc na miasto co chwile jakies wypadki ludzie sami sie eliminujemy nawet wojny nie trzeba
Janosik
jeśli piesza była z prawej strony to autobus wymusił na niej pierwszeństwo. Pewnie i bez kierunkowskazów bo znaki i na to pozwalają.
zenek
Pewnie zaraz sie odezwie łachudra KUBA V8 i wszysttko wyjaśni wieśniak z trabanta.
„autobus miał potrącić pieszą”…To potrącił ją,czy dał sobie spokój i pojechał dalej?
Czyli kierowca autobusu wjechał w ostatniej chwili na skrzyżowanie na bardzo późnym pomarańczowym …
Oczywiscie ty wiesz najlepiej. Autobusem nie wyhamujesz tak szybko jak osobowka ani nie rozpedzisz go tak szybko bo ludzie w srodku stoja.
W tamtym miejscu autobus dopiero rusza z przystanku i zdarza się że ruszając spod sygnalizatora na końcówce zielonego przy mijaniu przez autobus tego przejścia zapala się już zielone dla pieszych jeśli autobus jest mułowaty lub kierowcy po prostu się nie śpieszy bo jedzie za wcześnie.
Piesza nie zauważyła autobusu??? jak miała zielone to raczej autobus nie zauważył pieszej
nie wiem jak ją miał zauważyć jak wlazła w drugą część autobusu, można byłoby tak pisać, że kierowca nie zauważył jakby rozbiła się na przedniej szybie…
Widze ze tez masz skłonności samobójcze proponuje żebyś nie wiem co nigdy nie zatrzymywał się na zielonym. Wal pod rozpędzone auto które może będzie miało np awarie hamulców. Może i zasłabnie za kierownica słońce go oślepi brawo jesteś bardzo inteligentnym człowiekiem
Zlikwidować komunikację miejską!!! 700 kierowców na bezrobocie a pasiojni na piechotę:/
na autobusach jest prawie 600 na trajtkach ze 300 plus biura warsztat i tp to ponad 1000
zastanawiające JAK?! nie zauważyła, jest napisane, że uderzyła głową w drugą część autobusu… ( za środkowymi drzwiami), jeżeli uznaje zasadę: włącza się zielone, zamykam oczy i idę, bo teraz to moja chwila prawdy, to długo nie pożyje na tym świecie…
To tak jak ta zakapturzona „studętka” ze słuchawkami na pustym łbie co wlazła pod ruszający autobus na Budowlanej kilka lat nazad.
No zyje juz 77 lat…
podniecasz się niezdrowo jak KODowiec, bo nikt nikogo nie chce wieszać, ale kierowca za wjechanie na zielonym dla pieszych tak czy siak beknie, tak samo jak kobieta co wlazła na autobus… 🙂 czyli po równo…
A Ty gadasz jak typowy pisowiec! Może autobus skręcał w prawo i musiał poczekać? A poza tym na przejściu mogło się zapalić zielone już jak kierowca minął sygnalizator? I na koniec napiszę, że jeśli pojazd znajduje się na skrzyżowaniu to należy mu pozwolić zjechać…
Znaczy się w lewo…
w lewo to zostałeś poczęty
od kiedy zaistnaial portalek 112pl to mam wrazenie ze strach sie bac wyjsc na miasto co chwile jakies wypadki ludzie sami sie eliminujemy nawet wojny nie trzeba
jeśli piesza była z prawej strony to autobus wymusił na niej pierwszeństwo. Pewnie i bez kierunkowskazów bo znaki i na to pozwalają.
Pewnie zaraz sie odezwie łachudra KUBA V8 i wszysttko wyjaśni wieśniak z trabanta.
Zielone widziała a autobusu już nie? Rentgen ma w oczach i widzi przez przeszkody? Jak nic próba samobójcza lub wymuszenia odszkodowania.