Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Dołhobyczów: Przejażdżka po ściernisku zakończona pożarem. Spłonęło auto i 1,5 ha zboża

Pechowo zakończył się przejażdżka autem po ściernisku dla mieszkańca Otwocka. Pojazd, którym wjechał na pole doszczętnie spłonął, a oprócz tego spaliło się 1,5 ha zboża.

W czwartek po południu 33-letni mieszkaniec Otwocka wybrał się na przejażdżkę samochodem marki Toyota, po skoszonym polu w gminie Dołhobyczów. Mężczyzna wjechał na ściernisko i po pewnym czasie zauważył kłęby dymu wydobywające się spod pojazdu. W aucie znajdowała się żona mężczyzny oraz ich 5-letnie dziecko.

– Kierowca zatrzymał płonący pojazd. Wtedy jego żona i dziecko wysiedli z pojazdu i zaczęli uciekać. Mężczyzna próbował jeszcze ruszyć, aby uratować auto, ale było już za późno. Pojazd uległ spaleniu. Od płonącego się samochodu zapaliło się ściernisko oraz sąsiednia działka, na której znajdowało się zboże. Jak wynika ze wstępnych ustaleń łącznie spaleniu uległo 1,5 ha pola – opisuje zdarzenie asp. Edyta Krystkowiak z hrubieszowskiej Policji.

Na miejsce zadysponowano karetkę pogotowia, która przetransportowała 33-latka z poparzeniami ciała do szpitala.

– W ostatnim okresie, na terenie powiatu hrubieszowskiego odnotowano wiele przypadków pożarów, szczególnie powstałych podczas prac polowych. Także wczoraj w miejscowości Malice spłonęło 1,5 ha zboża. Jak wynika z ustaleń policji, pożar prawdopodobnie powstał w wyniku zaprószenia ognia podczas prowadzonych prac przy żniwach – dodaje asp. Edyta Krystkowiak.

2016-08-05 15:51:12
(fot. Policja Hrubieszów)

18 komentarzy

  1. Głupota ludzka nie zna granic !

  2. catalysator is too hot ! get out from zboże !

    • To debilnnie jeździ się po wyschniętym zbożu
      Mógł pojeździć po polu kukurydzy większa frajda nic nie widać gdzie się jedzie

  3. Co to za frajda pojeździć po ściernisku?? Swoja drogą powinien pokryć koszty akcji gaśniczej, ratunkowej i koszty oprysków, nasion, uprawy gruntu (ropa i zużycie sprzętu), oraz zapłacić za zborze w cenie marcowej. Miał by może nauczkę.

  4. Lepiej z mądrym piechotą niż z idiotą Toyotą…

  5. Rozgrzany katalizator zrobił swoje

  6. Encepence dygudygu pucpuc klik

    Trudno się ztaka skrajnością zgodzić Imć „RWD…”, ale masz rację – dwoje idiotów nie spłodzi geniusza. 😆

  7. Rok temu bylem swiadkiem podobnego zdarzenia. Korek w kierunku morza, piatek popoludnie, temperatura ok 30 stopni. Pani postanowila sobi zrobic postój na wjeździe na pole. Sucha trawa zrobila swoje. No i oczywiscie katalizator. Doslownie wjechala tam i po 5 sekundach dym spod auta. Na szczescie wszyscy rzucili sie z gasnicami i obyło sie bez spalenia auta. Naprawde niewiele trzeba.

    • Nie dramatyzuj, na pewno nie po 5 sekundach. Nawet siano nie zapali sie po takim czasie, wiec mowa o trawie na poboczu, ktora to z wierzchu wizualnie jest dla wielu sucha, to tak naprawdę ma w sobie wiecęj wody niz to ściernisko.

      • Nie napisałem ze sie palilo tylko że dym spod auta sie zaczął wydobywac. Do zaplonu bylo blisko. No ale ty pewnie wiesz wszystko lepiej i ta sytuacje widziales. Pozdrawiam

  8. Porostu kretyn

  9. chyba w tamtym roku w żółtańcach była jakaś impreza i kierowcy parkowali na ściernisku (lub suchej łące)i w taki sam sposób właśnie też spłoną samochód i do tego uszkodził troszeczkę stojące obok auta

Z kraju