Niedziela, 28 kwietnia 202428/04/2024
690 680 960
690 680 960

Do miast z podatków PIT i CIT wpływa znaczniej mniej pieniędzy. Kwoty są liczone nawet w milionach złotych

Średnio o ponad 40% spadły dochody miast z podatku PIT. W przypadku niektórych miast, np. Świdnika, wartość ta jest jeszcze wyższa. Związek Miast Polskich podkreśla, że sytuacja staje się dramatyczna.

30 komentarzy

  1. Pamiętajcie, Lublin to drugie najbardziej zadłużone miasto w Polsce. Zaraz wszystko, włącznie z ulicami będzie przejęte i prywatne, korzystajcie dopóki możecie.

    • niestety, płacący podatki

      a utrzymać trzeba rowerki , hulajnogi i dać zarobić wybrańcom łysego inspiratora. Maseczki kupił , a kto je dostał ?
      Trzeba sprowadzić więcej kmiotków i dawać im prezenty -swój swojego zawsze pozna. Samochód z konkursu zapewne już przydzielony

      • spokojnie, na pensje i nagrody dla urzędasów i biurw starczy… na nic innego już braknie ale…

    • co ty bredisz?lublin zafdluzony co ty bredzisz ruski trolu

      • niestety, płacący podatki

        prawdziwy trollu zacznij od nauki ponoć twojego języka ojczystego a potem dopiero pisz bluzgi

        • Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę ale próbujesz polemizować z półanalfabetą…

    • jeżeli władze miasta nie uruchomią przedszkoli to w przyszłym roku będzie jeszcze mniej podatków od mniejszych przychodów, ale to nie wie tylko dr ekonomii bo każdy prosty chłop to wie

  2. a czy geniusze zwrócili uwagę na fakt, że są jeszcze 2 tygodnie na rozliczenie się? przecież co drugi podatnik czeka do ostatniego momentu…
    sami nadmienili, że okres styczeń-marzec nie był taki zły r/r, więc może tak ruszyć głowami na państwowych stołach?
    aaa, zapomniałem. za zwykłą pensję to oni przychodzą tylko do pracy posiedzieć, a nagrody już były wypłacane – to po co się przemęczać 🙂

    • A Ty zwróciłeś uwagę na fakt, że osoby prowadzące działalność gospodarczą miały czas do końca kwietnia?

    • @qwerty często piszesz mądrze ale tym razem chyba nie zrozumiałeś tematu.
      Tu nie chodzi o roczne rozliczenie za 2019 rok.
      Przecież pracodawca i pracownik co miesiąc płaci podatek.
      Jeśli jesteś pracownikiem, to na „pasku płacowym” masz taką pozycję jak „zaliczka na podatek”.
      Płacisz w każdym miesiącu… jeśli oczywiście uzyskujesz dochód…
      Oprócz PIT dochodzi jeszcze CIT.
      Chodzi o podatki od dochodów osiągniętych w miesiącach z tego roku.

      • Więkazośc płaci zaliczkę na podatek na podstawie dochodu z 2018 r. także chyba jednak chodzi o podatek roczny ktory w tym roku się płaci do końca maja. Albo sianie paniki albo głupota. W każdym razie fake news.

        • Bartek i podatek – a nie zwrociles uwagi ze w tym roku z powodu obostrzen koronawirusa i innych takich mamy czas do konca maja..?
          ad.2 – zaliczke na podatek mozesz placic miesiecznie, kwartalnie lub… wcale – wtedy placisz caly podatek z pitem… (oczywiscie mowie o dochodowce, a nie VAT)

  3. Poczekajmy jeszcze chwilkę, jeśli za tydzień – dwa gospodarka nie zostanie odblokowana w 100% to nawet latarnie nie będą się świecić. To państwo chyba zapomniało, kto je utrzymuje: Mali przedsiębiorcy z zakazem działalności od 2,5 mca

  4. Ale oczywiście pieniądze na premię dla urzędników się znajdą? 😀

  5. Utrzymanie nierobów na socjalu kosztuje.

  6. może oszczędności trzeba wprowadzić spółeczki spółeczki dyrektorzy kierownicy ale po co podnieśiemy podatki i się wyrówna

  7. Jak mi przykro że się nie rozliczyłem w Lublinie… Dlaczego ? W kosciołowej stolicy nie dam ani grosza…

    • I jeżeli korzystasz z dóbr majątku lubelskiego to więcej zapłacisz w biletach wstępu,parkomatach itp. No chyba ze buraczyna do kina,na basen nie korzysta bo śmierdziejówka kolo domu.

  8. Mali przedsiębiorcy może zostaną w końcu docenieni.

    • pasożyt niestety często zabija żywiciela… to prawo biologiczne i ekonomiczne…

  9. Można oszczędzać. Kraków gasi np. oświetlenie uliczne po północy. I w Lublinie można gasić latarnie po północy, przynajmniej w dzielnicach peryferyjnych, na osiedlach domków jednorodzinnych. Idzie lato, jak ktoś idzie nawet na 6.00 rano do roboty to jest już widno. Studentów w mieście nie ma, imprezy masowe nie są organizowane, dyskoteki też. Młodzież w domu siedzi i nie rozrabia. Co najwyżej na browara na Krakowskie może można będzie wyskoczyć. Gasić oświetlenie ulic po północy przez najbliższe miesiące do października, może poza Śródmieściem i Starym Miastem.

  10. Dochody miast spadają,wpływy do budżetu też,a na jarkowe patologie 500+ trzeba kasy.

Z kraju