Strajk w Zakładach Azotowych wisi na włosku, nie powiodły się prowadzone od kilku miesięcy rozmowy pomiędzy zarządem spółki a przedstawicielami pracowników. Teraz obie strony postara się pogodzić mediator.
Za PO dbano o Puławy i związki też znały swoje miejsce. A teraz 2 związkowców rządzi a prezes się na wszystko zgadza żeby problemu nie mieć, tylko zwalić niepowodzenia na Tarnów.
głosowaliśta na PIS to mata…
akurat za ,,po” była konsolidacja
Za PO dbano o Puławy i związki też znały swoje miejsce. A teraz 2 związkowców rządzi a prezes się na wszystko zgadza żeby problemu nie mieć, tylko zwalić niepowodzenia na Tarnów.
Ale to wszystko było za rządów PO