Piątek, 25 kwietnia 202525/04/2025
690 680 960
690 680 960

Co musisz wiedzieć o koronawirusie SARS-CoV-2 i chorobie COVID-19

Kto jest najbardziej narażony na zakażenie i zachorowanie? Jakie działania profilaktyczne można podjąć? Jaka jest śmiertelność? Polska Akademia Nauk przygotowała odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania dotyczące koronawirusa SARS-CoV-2.

Od kilku dni w sieci trwają „wyścigi” na portalach informacyjnych w ilości publikowanych artykułów dotyczących koronawirusa. Co chwilę czytamy, że są gdzieś kolejne podejrzenia zachorowań, co więcej pojawiły się już informacje, że chorzy z koronawirusem przebywają w szpitalach, ale nikt jeszcze o tym oficjalnie nie informuje.

Niezaprzeczalnym faktem jest ten, że choroba rozprzestrzenia się po świecie i codziennie odnotowywane są przypadki w kolejnych państwach, w których wirus do tej pory był nieobecny. Choroba zbliża się do Polski, obecna jest u naszych sąsiadów, czyli w Niemczech, na Białorusi i Litwie. W chwili obecnej Ministerstwo Zdrowia nie potwierdza żadnego przypadku zachorowania.

Ilość i jakość publikacji w sieci na temat koronawirusa sprawiły, że masowo zaczęły znikać z aptek i hurtowni wszelkiego rodzaju maseczki i płyny do dezynfekcji. Popyt na te produkty sprawił, że ceny poszybował w górę i maseczka chirurgiczna, która jeszcze dwa tygodnie temu kosztowała 11 groszy, dzisiaj trzeba za nią zapłacić nawet 10 złotych. Niektóre osoby oferujące na sprzedaż różnego rodzaju maseczki wprowadzają w błąd kupujących, umieszczając w ofertach zapewnienie, że są to maseczki „przeciwko koronawirusowi”. W większości są to maseczki nie spełniające norm lub zwykłe przeciwpyłowe pochodzące z marketów i hurtowni budowlanych. Spirala strachu napędza nastroje na rynku, nie tylko w sferze zakupów maseczek i preparatów do mycia rąk, ale sprawia, że z półek znikają niektóre produkty spożywcze. Ustaliliśmy, że wybrane sklepy w ostatnim czasie notują wzrost sprzedaży niektórych artykułów spożywczych, zwłaszcza tych o przedłużonej trwałości.

Czy naprawdę mamy czego się bać? Jaka jest śmiertelność choroby wywołanej koronawirusem SARS-CoV-2? Kto jest najbardziej narażony na zachorowanie? Jakie działania profilaktyczne podjąć?

Na te pytania rzeczowo odpowiada Polska Akademia Nauk, która zebrała dotychczasową wiedzę na temat koronawirusa. Autorami tego cennego podsumowania są: dr hab. Egbert Piasecki, prof. Instytutu Immunologii i Terapii Doświadczalnej im. Ludwika Hirszfelda PAN we Wrocławiu, kierownik Laboratorium Wirusologii IITD PAN oraz prof. dr hab. Brygida Knysz, kierownik Katedry i Kliniki Chorób Zakaźnych, Chorób Wątroby i Nabytych Niedoborów Odpornościowych Uniwersytetu Medycznego im. Piastów Śląskich we Wrocławiu.

Czym są koronawirusy?

Koronawirusy (Coronaviridae) są rodziną wirusów RNA poznaną w latach 60. XX w. Nazwa wirusów tej grupy wiąże się z ich wyglądem. Mają one w osłonce struktury białkowe, których wygląd odkrywcom skojarzył się z koroną. Wirusy mają kształt sferyczny (średnica ok. 120 nm). Poznane zostały koronawirusy zakażające różne gatunki ssaków i ptaków. Wśród nich są 4 gatunki wirusów człowieka (229E, OC43, NL63 i HKU1) powszechnie występujące na całym świecie i wywołujące zakażenia dróg oddechowych i przewodu pokarmowego o zazwyczaj lekkim przebiegu. Wirusy HCoV-229E i HCoV-OC43 są odpowiedzialne za 5-30% przypadków tego typu schorzeń.

W XXI w. pojawiły się nowe koronawirusy człowieka, prawdopodobnie jako wynik mutacji wirusów zwierzęcych umożliwiających adaptację do replikacji w komórkach ludzkich. Pierwszy był wirus wywołujący zespół ciężkiej ostrej niewydolności oddechowej (SARS). Wirus ten (SARS-CoV) krążył wśród ludzi w latach 2002-2003. Odnotowano ponad 8 tys. zakażeń ze śmiertelnością ok. 10%. Wirus prawdopodobnie wywodził się od wirusa małych nietoperzy owadożernych występujących w Chinach.

Od 2012 r. notuje się, głównie na Półwyspie Arabskim, przypadki zespołu bliskowschodniej niewydolności oddechowej (MERS). Przez 8 lat stwierdzono ponad 2,5 tys. zachorowań ze śmiertelnością ok. 35%. Jest to przede wszystkim zakażenie odzwierzęce, którego źródłem są wielbłądy, a pomiędzy ludźmi transmisja MERS-CoV jest słaba. Obecnie pojawił się trzeci nowy koronawirus.

W 2019 r., prawdopodobnie w listopadzie, zaczęły się zakażenia ludzi nowym wirusem. Wstępnie nazwano go 2019-nCoV (czyli nowy koronawirus z roku 2019), a obecnie ma on oficjalną nazwę SARS-CoV-2 (czyli koronawirus SARS typu 2). Międzynarodowy Komitet Taksonomii Wirusów (ICTV) decydując się na nadanie takiej właśnie nazwy nowemu gatunkowi wirusa, kierował się podobieństwem genetycznym do wirusa SARS (79,5%) i podobieństwem objawów klinicznych wynikających z zakażenia do choroby sprzed kilkunastu lat.

Nowy wirus ma genom zbudowany z 29,9 tys. nukleotydów i wykazuje znaczne podobieństwo genetyczne (96%) z koronawirusami izolowanymi od nietoperzy owadożernych żyjących w Chinach. Od tych zwierząt wirus prawdopodobnie przeszedł, pośrednio lub bezpośrednio, na człowieka. Towarzyszyły temu zmiany mutacyjne adaptujące wirusa do replikacji w komórkach ludzkich. Powtórzyła się zatem historia z 2002 r., z tym że zaszły inne mutacje, a więc obecnie mamy do czynienia z odmiennym wirusem. Podejrzewa się, że w drodze do człowieka wirus adaptował się do różnych gatunków ssaków. Przyjęta przez WHO nazwa choroby to COVID-19 (coronavirus disease 2019, czyli choroba koronawirusowa z roku 2019).

Objawy choroby COVID-19

W większości przypadków zakażenie przebiega bezobjawowo lub choroba ma łagodny przebieg. U około 20% osób zakażonych występują nasilone objawy kliniczne, które mogą prowadzić do zgonu. Objawy rozwijają się najczęściej w czasie od 2 do 14 dni od ekspozycji, u większości pacjentów w ciągu 5-6 dni.

Najczęściej stwierdzane objawy zakażenia to gorączka, kaszel o różnym nasileniu, duszność, trudności w oddychaniu. W przypadkach o ciężkim przebiegu występuje zapalenie płuc, może rozwinąć się zespół ostrej niewydolności oddechowej i niewydolność wielonarządowa. Taki przebieg choroby może zakończyć się niepomyślnie.

Kto jest najbardziej narażony na zakażenie i zachorowanie? Jaka jest śmiertelność koronawirusa SARS-CoV-2?

Wirus SARS-CoV-2 przenosi się drogą kropelkową. Taka droga zakażenia występuje w przypadku grypy i innych tzw. przeziębień wirusowych. Wiemy, że osoby zakażone mogą replikować wirusa i zakażać innych przez kilka dni przed pojawieniem się objawów chorobowych. Ponadto część osób przechodzi zakażenie bezobjawowo, stanowiąc prawdopodobnie źródło zakażenia. Sprawia to, że nadzór epidemiologiczny nad rozprzestrzenianiem się choroby jest bardzo trudny.

Analiza kilkudziesięciu tysięcy przypadków zakażeń w Chinach pokazuje, że ponad 80% ludzi ma objawy łagodnej choroby, kilkanaście procent przechodzi ciężką infekcję, a 2-3% umiera. Należy podkreślić, że przypadki śmiertelne dotyczą prawie wyłącznie osób obciążonych poważnymi schorzeniami. Szczególnie narażeni na niekorzystny rozwój choroby są pacjenci z upośledzeniem odporności, leczeni immunosupresyjnie, z chorobami nowotworowymi, cukrzycą itp. Dla takich osób także zakażenia znanymi od dawna wirusami (jak np. wirus grypy) stanowią poważne zagrożenie.

Śmiertelność rośnie wraz z wiekiem pacjenta. Do 50. roku życia jest to ułamek procenta, a w grupie powyżej 80. roku życia – kilkanaście procent. Obserwuje się mało zachorowań u dzieci (podobnie było w przypadku SARS).

Nie wiemy jeszcze, jaki odsetek zakażonych przechodzi infekcję bezobjawowo. Ponieważ ludzie ci nie potrzebują pomocy medycznej, to trudno ich ująć w statystykach epidemiologicznych. Z tego powodu wskaźniki śmiertelności podawane obecnie są zapewne zawyżone, a próby oszacowania rzeczywistej śmiertelności (dla wszystkich grup wiekowych łącznie) wskazują na poziom 0,3-1%.

Dla porównania śmiertelność w innych chorobach wirusowych to szacunkowo: wścieklizna – 100%, ebola – 40-90%, grypa ptasia H5N1 – 50%, ospa prawdziwa – 20-50%, SARS – 10%, grypa „hiszpanka” 1918 – 3-5%, odra – 2‰, grypa sezonowa – <1‰.

Co robić, aby się nie zarazić?

Koronawirusy są wrażliwe na podstawowe środki dezynfekcyjne i wysoką temperaturę. Skuteczne są więc standardowe procedury stosowane do odkażania.

Do podstawowych sposobów zapobiegania zakażeniu należą:

  • częste mycie rąk wodą z mydłem; odkażanie rąk preparatami na bazie alkoholu oraz unikanie dotykania rękami oczu, nosa, ust (jest to częsty nawyk, którego nie kontrolujemy);
  • zakrywanie nosa i ust podczas kaszlu i kichania, używanie jednorazowej chusteczki, która powinna zostać natychmiast usunięta lub kichanie w zgięcie łokcia, nigdy w otwarte dłonie;
  • w przypadku kontaktu z osobami prezentującymi objawy zakażenia wskazane jest utrzymanie odległości co najmniej 1 metra;
  • stosowanie masek ochronnych: nie ma potrzeby stosowania masek przez osoby zdrowe; maski powinny być stosowane w przypadku kontaktu z osobą z podejrzeniem zakażenia nowym koronawirusem (np. podczas sprawowania opieki nad taką osobą), a także przez osoby które kichają i kasłają.

Pamiętajcie!
Diagnostyka koronawirusa jest prowadzona przez 7 dni w tygodniu przez całą dobę. Informacje można uzyskać pod czynnym całą dobę numerem telefonu: (22) 54 21 200. W razie pytań od lekarzy prosimy o kontakt z infolinią uruchomioną przez NFZ 800-190-590.

(fot. Alissa Eckert, MS; Dan Higgins, MAM / Centers for Disease Control and Prevention’s Public Health Image Library (PHIL)

33 komentarze

  1. Ocena: 0

    Maseczki to można sobie zalożyć przy pracy w zapylonym pomieszczeniu , a nie jako ochrona przed wirusem .Wirus grypy roznosi się w identyczny sposób i jakoś na noszenie maseczek nie ma chętnych .Ludzie jednak są idiotami

    • Ocena: 0

      Drogie panie jedyne co musicie wiedzieć o kolonawirusie że najskuteczniejszym sposobem zabezpieczenia się i też leczenia prewencyjnego jest kolonoskopia za pomocą męskiego członka…

      • Tobie ktoś powinien męskim członkiem zrobić trepanację czaszki. Może by przynajmniej wstrzyknął ci tam odrobinę zdrowych komórek.

        • Wieśniaczka w gumofilcach na szpileczkach
          Ocena: 0

          Na fejsie publikowany jest całun smoleński, podobnież umieszczona na nim facjata pana prezydenta, co to poległ, a nie zginął, działa na koronowirusa jako coś znacznie lepszego od relikwii, św. Faustyny polecanej na raka.

    • Ocena: 0

      @ryszard, czytam już kolejny raz te wypociny i coraz bardziej jestem przekonany, że ćpasz.

    • Ocena: 0

      ciekawe czy marsz wyklętych jutro będzie…miało nie być zgromadzeń…to akurat najmniej potrzebne

  2. Sprzedam maseczki lekko przeterminowane po boomie z przed 2 lat czyli A/H1N1 zostały w aptece całe pudła
    jedyne 50 pln/szt…! Okazja!

  3. Ocena: 0

    Ludu ciemny kupujta mydło i spiryt bo zabija koronewirusa!!! P jakiego ch..ja robi li ten serial koronekrólów i wywołali wilka z lasu już nie wiem co gorsze…
    Panie od tego koronewirusa co niektórym wątroby nie wytrzymają…

  4. Ocena: 0

    Chłopie kupuj nie marudź bo zaraz wcale nie będzie… i będziesz musiał glikol z auta spuszczać… Ja już mam cały garaż mydła, spirytu, maseczek i dezynfektorów… zabezpieczać się trza…! aaaahahahahahhhha
    Normalnie patrzę i oczy przecieram ze zdumienia jak głupota pompuje panikę…
    głupich nie sieją… sami rosną… Mydła brakuje w sklepach..!!! tzn że do tej pory ludzi się nie myli…?!?!?!
    Niesamowite zjawisko społeczne jak ograniczone umysłowo jest społeczeństwo… a do tego ludzie mają krótką pamięć: były juz SARSy, AH1N1, BSE itp armagedony które miały wykończyć ludzkość i paniki z zakupem szczepionek… Niereformowalna totalna głupota… żeby ulec tej światowej panice… NA zwykłą grypę corocznie umiera więcej osób ale zwykłej grypy nie nazywa się spekularnie…
    Szał pał świst pisd…

  5. Ciekawe ile osób nie pójdzie jutro do kościoła, przecież to potencjalna wylęgarnia tego wirusa.

    • Studętkom jezdem, to wiem, że...
      Ocena: 0

      Święconą wodą z kościelnej kropielnicy można się zarazić nie tylko koronawirusem, ale też i HIV’em, a nawet syfem…
      Bez względu jakie zaklęcia wcześniej nad tą wodą, mamrotał „dobrodziej”

  6. Jakie czyste skur…..? Bardzo dobrze, jeśli znajduje się idiota który za maseczkę kosztującą 50gr. Płaci 400zł to czemu nie.

    • Ocena: 0

      „Normalnie patrzę i oczy przecieram ze zdumienia jak głupota pompuje panikę…” – przecieranie oczu ze zdumienia to prosta droga do infekcji.

  7. Ocena: 0

    Ja nie ide

    • Ocena: 0

      A ja se pójdę, a co. Taka przekora będę. Nawet dwa razy więcej dam na tacę niż ostatnio. Ze dwa zyle, o ile jeszcze zbierają.

  8. Ocena: 0

    Czy to prawda, że kononowirus uległ mutacji w okolicach Białegostoku?

  9. A może to ukryty międzynarodowy spisek który ma nauczyć Polaków myć ręce!

  10. Sianie paniki i sposób na biznes na frajerach od to wóda i czosnek i wirusa nie ma.

    • Wóda to bardzo zły pomysł. Wirusy zabija alkohol o stężeniu minimum 60 poc. Z kolei po spożyciu, na kacu organizm jestem bardzo osłabiony i podatny na infekcje. Sam kilka razy tego doświadczyłem.

Z kraju

Lubelski biznes

Biznes i handel

Polityka

Społeczeństwo

Zdrowie i styl życia

Nauka i technologia