Chciał się odstresować po awanturze z partnerką. Uszkodził samochód i go porzucił (zdjęcia)
11:18 05-09-2023 | Autor: redakcja
W ubiegłym tygodniu policjanci z Białej Podlaskiej otrzymali zgłoszenie dotyczące krótkotrwałego użycia pojazdu. Właściciel przekazał mundurowym, że sprawca wyjechał osobową kią z hali, w której była ona remontowana. Niestety prawdopodobnie wówczas uszkodził auto, po czym porzucił je na terenie posesji. Zgłaszający dodał, że podejrzewa o ten czyn 35-latka bez stałego miejsca zamieszkania, który dzień wcześniej razem z nim naprawiał samochód.
– Sprawą zajęli się policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu bialskiej komendy. Funkcjonariusze potwierdzili przypuszczenia zgłaszającego. W trakcie rozmowy z policjantami 35-latek przyznał, że żałuje tego co się stało i chce zwrócić koszt naprawy samochodu. Powodem jego zachowania miała być awantura z partnerką. Twierdził, że po niej aby „się odstresować” chciał się przejechać autem i chwilę w nim posiedzieć. Z uwagi na to, że na jego koncie figuruje zakaz prowadzenia pojazdów twierdził, że nie zamierzał wyjeżdżać poza teren posesji. Wiedział, że kia znajduje się w niezabezpieczonej hali, a wewnątrz pozostały kluczyki. Jednak wyjeżdzając z budynku niefortunnie zahaczył o jedną ze stojących tam maszyn, uszkadzając samochód. Po tym porzucił go i uciekł obawiając się konsekwencji – informuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z bialskiej Policji.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty i przyznał się do winy. Wkrótce o jego dalszym losie zadecyduje sąd. Zgodnie z obowiązującymi przepisami grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Kolejne ble-ble na zadany temat. w dodatku tydzień od zdarzenia.
Nikt nie pytał..
Równie dobrze dla odstresowania,mógł obciąć sobie przyrodzenie,z pożytkiem dla ludzkiej puli genowej.
Co za głupi paragraf z tym krótkotrwałym użyciem. Kradzież to kradzież.
Dokładnie krótkotrwałe użycie to jak odda auto umyte i zatankowane, a nie porzuci uszkodzone.