Chciał oszukać policjantów, podał dane nieistniejącej osoby
14:22 30-11-2024 | Autor: redakcja
Wieczorna kontrola drogowa przeprowadzona przez kraśnickich funkcjonariuszy ruchu drogowego na terenie gminy Trzydnik Duży zakończyła się niecodziennym incydentem. Policjanci zatrzymali do rutynowej kontroli osobowego peugeota. Kierujący twierdził, że nie posiada przy sobie żadnych dokumentów.
Podczas legitymowania mężczyzna podał dane, które rzekomo miały do niego należeć. Jednakże, po sprawdzeniu w systemie policyjnym, okazało się, że osoba o takich danych nie figuruje w bazach. Tłumacząc brak kontaktu z rodziną, kierowca poprosił partnerkę podróżującą z nim w samochodzie o przesłanie zdjęcia dowodu osobistego, który miał rzekomo potwierdzać jego tożsamość. Dokument przesłany w formie fotografii nie zawierał jednak widocznego wizerunku.
Po wprowadzeniu danych z przesłanego zdjęcia policjanci szybko ustalili, że należą one do zupełnie innej osoby. Wówczas mężczyzna przyznał się do oszustwa – okazało się, że za kierownicą znajdował się 45-letni mieszkaniec Kraśnika. Przyczyną jego zachowania była obawa przed konsekwencjami, ponieważ obowiązywał go sądowy zakaz prowadzenia pojazdów nałożony na cztery lata za jazdę pod wpływem alkoholu. Co więcej, kierowca miał zatrzymane prawo jazdy.
Podczas kontroli mężczyzna był trzeźwy, jednak nie kontynuował już podróży. Policjanci uniemożliwili mu dalszą jazdę. Teraz 45-latek odpowie za złamanie sądowego zakazu oraz za wprowadzenie funkcjonariuszy w błąd co do swojej tożsamości. Policjanci prowadzą dalsze czynności w tej sprawie.
Normalnie debil!
Trudno uwierzyć, że ludzie mogą być aż tak głupi!
Ty głupszy akurat.
Ih akurat mozna oni nawet swoih niepotrafia rozpoznać 😆
Tylko pogorszył swoją sytuację ale typ
Ta sytuacja dobitnie pokazuje jak kiepska jest logika szurów hawudepistów i pewnego audytora którzy zgodnie twierdzą że kontrola drogowa bez popełnienia wykroczenia jest przekroczeniem uprawnień. Gdyby go nie zatrzymali to by jeździł dalej sobie łamiąc prawo, niech teraz audytor jak ma w zwyczaju namówi do pisania skarg na tych policjantów bo przecież nie mieli podstaw kontrolować tego kierowcy. Otóż każdego kierowcę można zatrzymać w celu weryfikacji jego uprawnień oraz celem sprawdzenia pojazdu w dostępnych dla policji systemach.
Rutynowa kontrola?