Chciał odgonić osę w aucie. Po chwili uderzył w drzewo
07:22 03-10-2018
Do wypadku doszło w poniedziałek w miejscowości Wólka Tuczępska w powiecie zamojskim. Policjanci otrzymali zgłoszenie o pojeździe osobowym marki Renault, który uderzył w drzewo.
Na miejscu policjanci zastali rozbity pojazd oraz siedzącego we wnętrzu kierowcę. Mundurowi pomogli mężczyźnie wydostać się z samochodu. 60-latek trafił pod opiekę zespołu ratownictwa medycznego.
Mieszkaniec gminy Grabowiec tłumaczył funkcjonariuszom, że kiedy jechał, nagle w samochodzie pojawiła się osa. Chciał ją od siebie odgonić, jednak na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał do przydrożnego rowu i uderzył w drzewo.
Badanie stanu trzeźwości wykazało, że był trzeźwy. Trwa ustalanie dokładnych okoliczności zdarzenia.
2018-10-03 07:16:48
(fot. Policja Zamość)
Po trzeźwemu trudno zobaczyć białe myszki, kota, czy antylopę, a nawet łosia czy dzika z ASF na drzewie.
Dlatego zwidy skończyły się na osie i drzewie.
osa w listopadzie?nie wierze!!!☺?☺
Listopadzie?
A no tak, przeciez już grudzień mamy 🙂
czy w wypadku osa poniosła śmierć na miejscu.
Czy osa była trzeźwa?
A poważnie, czy nie można było zatrzymać się i wypedzić szkodnika?
Czy drzewo było podlewane alkoholem?
Czy osa była po spożyciu alkoholu?
To była dyżurna osa drogowa,
osa podróżowała bez zapiętych pasów w efekcie zostawiła wszystkie implanty na przedniej szybie ale powołane na te okazje konsylium stomatologiczne już przeprowadziło niezbędne przeszczepy i wygląda że osa niedługo wróci na drogę w pełni sprawna
Czy nie można powiedzieć na żonę Hania Marysia A nie od razu osa dokuczała