Niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze było przyczyną utraty panowania nad pojazdem, a w efekcie uderzenia w słup latarni. Kierowca otrzymał mandat w kwocie 500 złotych.
… Tam, żeby wypaść z drogi przy deszczu trzeba mieć grubo ponad 120 km/h
Oczywiście 99,99999 % kierowców nie zap….dala tyle nawet na suchym ale zawsze się znajdzie taki kierowca opla… co fizykę ma za nic…
Tomekkk
Temu fizyka nie posłużyła.
xxx
W tym miejscu widziałem jak przy 90 km/h zaczęło obracać gościa ale miał szczęście bo trafił pomiędzy latarnie, po deszczu było
Kaja
W tym miejscu 90 to o 20 za dużo, a biorąc pod uwagę opady deszczu to myslę ze max 50 i to bez nerwowych zachowań
Stmp
A po co 50. Lepiej 30 i lewym pasem, żeby całe miasto w korkach stało…
A nie lepiej nie wsiadać za kierownicę jak się nie umie jeździć?
Albo zainwestować w opony a nie łyse lub chińskie trupy.
@8888 zdziwiłbyś się przy mniejszych też można wypaść, ale ty super kierowca wiec myślisz ze cie nie dotyczy lub w ogóle nie jeździsz
8888
To kupcie sobie w końcu dobre opony i wymieńcie amortyzatory to nie będziecie wypadać przy mniejszych prędkościach towarzyszu!
Artur
dobrze powiedziane ,a od siebie dodam ze przy wymianie amortyzatorow najlepiej sprezyny i odboje wymienic.koszt wymiany u mechanika jest taki sam ,bo moze sie zdarzyc ze sprezyna jest zuzyta a tego nie widac i po wymianie samego amortyzatora po zaliczeniu paru dziur niekoniecznie duzych amortyzator bedzie sie nadawal tylko na zlom
8888
@didek hahaaaa władca szos… Król roweru miejskiego wie ile kto jeździ…
zombie
a może tak postawić tam w końcu solidną betonową eliminatorkę ?
,
Szybciej było jechać „mlody kierowco opla ” przecież teraz auta myślą za kierowców ,przynajmniej tak się niektórym wydaje
zwn
Dostał ostrzezenie i drugą szansę ,następnym razem los moze nie byc tak łaskawy i z miejsca wypadku mogo go odwieżć w czarnym worku .
Kamila
Akurat widziałam to zdarzenie, bo chłopak jechał obok mnie i wcale nie jechał bardzo szybko. Zaczęło go obracać w pewnym momencie i dosłownie w ułamku sekundy samochód już był na poboczu i pech chciał, że trafił w latarnie. Lepiej nie oceniać go zbyt pochopnie, bo akurat ludzie jadący zaraz za nami tylko zwalniali i nikt dosłownie nikt nie zatrzymał się i nie pomógł. Dopiero po chwili jak już próbowałam z chłopakiem porozmawiać zatrzymali się dwaj chłopcy. Dlatego zastanówcie dwa razy zanim kogoś osądzicie bo wystarczy chwila i Wam też może zdarzyć się coś złego. Szkoda chłopaka bo bardzo rozpaczał i mam nadzieję, że nic mu się nie stało, bo czasem jakieś urazy wychodzą dużo później a przydzwonił nieźle.
?
Jeśli jechał z prędkością podobną do twojej, to wcale nie jest argument, że nie było za szybko. Ty miałaś farta on nie. I było się ścigać przy takich warunkach?
Kamila
Owszem jest, bo jechałam około 50km/h bo padał deszcz i sama bałam się poślizgu. I kto tu mówi o jakimkolwiek ściganiu, człowieku normalny jesteś? Nie wiem jak nie umiesz czytać ze zrozumieniem to może nie pisz głupich komentarzy. Co za naród nikt nie pomoże widząc tak groźnie wyglądające zdarzenie a potem jeszcze w internecie każdy najmądrzejszy i mistrz kierownicy. Jakbyście zobaczyli rozpacz tego chłopaka to byście zmienili zdanie, że młody, ze zapierdzielał i inne bzdury. Szkoda go, bo i samochód rozwalony i mandat wysoki. Nie rozumiem takich złośliwców
?
Widać, że te około 50 też było za szybko jak na te warunki lub do wyboru, stan techniczny pojazdu lub posiadane umiejętności.
Emmanuella
Kamilo – jeśli uznać, że prawdę piszesz o tej nikłej szybkości, to należy wziąć pod uwagę inne czynniki wpływające na wyczyny akrobacyjne owego młodego, np. brak doświadczenia, łysawe oponki, gorszy jeden z amortyzatorów, gdzie autko sfiksowało na pierwszym dołeczku w jezdni na który trafiło…
A rozpacz młodego, można uzasadnić świadomością braku zdolności kredytowych jego rodziców…
Billy Boy
Ty jesteś taki głupi sam z siebie czy Ci za to płacą? Mówisz, że się ścigali, widziałeś to? Jak czytam komentarze takich matołów to od razu mi się ciśnienie podnosi.
Stmp
Owszem masz rację. W takim razie wychodzi na to, że albo opony to badziewie, albo dodatkowo amortyzatory za słabe. Ale raczej gumy badziewie i bardzo mnie to dziwi dlaczego ludzie jeżdżą na takich szrotach…
Jeździ
Ja bym chciał zauważyć iż, na łuku jest poprzeczna nierówność… Czuć ja jak jest sucho a jak jest mokro to potrafi zaskoczyć kierowcę…
Lu
Dobrze, że to nie baba bo byście się zapluli jadem ?
… Tam, żeby wypaść z drogi przy deszczu trzeba mieć grubo ponad 120 km/h
Oczywiście 99,99999 % kierowców nie zap….dala tyle nawet na suchym ale zawsze się znajdzie taki kierowca opla… co fizykę ma za nic…
Temu fizyka nie posłużyła.
W tym miejscu widziałem jak przy 90 km/h zaczęło obracać gościa ale miał szczęście bo trafił pomiędzy latarnie, po deszczu było
W tym miejscu 90 to o 20 za dużo, a biorąc pod uwagę opady deszczu to myslę ze max 50 i to bez nerwowych zachowań
A po co 50. Lepiej 30 i lewym pasem, żeby całe miasto w korkach stało…
A nie lepiej nie wsiadać za kierownicę jak się nie umie jeździć?
Albo zainwestować w opony a nie łyse lub chińskie trupy.
@8888 zdziwiłbyś się przy mniejszych też można wypaść, ale ty super kierowca wiec myślisz ze cie nie dotyczy lub w ogóle nie jeździsz
To kupcie sobie w końcu dobre opony i wymieńcie amortyzatory to nie będziecie wypadać przy mniejszych prędkościach towarzyszu!
dobrze powiedziane ,a od siebie dodam ze przy wymianie amortyzatorow najlepiej sprezyny i odboje wymienic.koszt wymiany u mechanika jest taki sam ,bo moze sie zdarzyc ze sprezyna jest zuzyta a tego nie widac i po wymianie samego amortyzatora po zaliczeniu paru dziur niekoniecznie duzych amortyzator bedzie sie nadawal tylko na zlom
@didek hahaaaa władca szos… Król roweru miejskiego wie ile kto jeździ…
a może tak postawić tam w końcu solidną betonową eliminatorkę ?
Szybciej było jechać „mlody kierowco opla ” przecież teraz auta myślą za kierowców ,przynajmniej tak się niektórym wydaje
Dostał ostrzezenie i drugą szansę ,następnym razem los moze nie byc tak łaskawy i z miejsca wypadku mogo go odwieżć w czarnym worku .
Akurat widziałam to zdarzenie, bo chłopak jechał obok mnie i wcale nie jechał bardzo szybko. Zaczęło go obracać w pewnym momencie i dosłownie w ułamku sekundy samochód już był na poboczu i pech chciał, że trafił w latarnie. Lepiej nie oceniać go zbyt pochopnie, bo akurat ludzie jadący zaraz za nami tylko zwalniali i nikt dosłownie nikt nie zatrzymał się i nie pomógł. Dopiero po chwili jak już próbowałam z chłopakiem porozmawiać zatrzymali się dwaj chłopcy. Dlatego zastanówcie dwa razy zanim kogoś osądzicie bo wystarczy chwila i Wam też może zdarzyć się coś złego. Szkoda chłopaka bo bardzo rozpaczał i mam nadzieję, że nic mu się nie stało, bo czasem jakieś urazy wychodzą dużo później a przydzwonił nieźle.
Jeśli jechał z prędkością podobną do twojej, to wcale nie jest argument, że nie było za szybko. Ty miałaś farta on nie. I było się ścigać przy takich warunkach?
Owszem jest, bo jechałam około 50km/h bo padał deszcz i sama bałam się poślizgu. I kto tu mówi o jakimkolwiek ściganiu, człowieku normalny jesteś? Nie wiem jak nie umiesz czytać ze zrozumieniem to może nie pisz głupich komentarzy. Co za naród nikt nie pomoże widząc tak groźnie wyglądające zdarzenie a potem jeszcze w internecie każdy najmądrzejszy i mistrz kierownicy. Jakbyście zobaczyli rozpacz tego chłopaka to byście zmienili zdanie, że młody, ze zapierdzielał i inne bzdury. Szkoda go, bo i samochód rozwalony i mandat wysoki. Nie rozumiem takich złośliwców
Widać, że te około 50 też było za szybko jak na te warunki lub do wyboru, stan techniczny pojazdu lub posiadane umiejętności.
Kamilo – jeśli uznać, że prawdę piszesz o tej nikłej szybkości, to należy wziąć pod uwagę inne czynniki wpływające na wyczyny akrobacyjne owego młodego, np. brak doświadczenia, łysawe oponki, gorszy jeden z amortyzatorów, gdzie autko sfiksowało na pierwszym dołeczku w jezdni na który trafiło…
A rozpacz młodego, można uzasadnić świadomością braku zdolności kredytowych jego rodziców…
Ty jesteś taki głupi sam z siebie czy Ci za to płacą? Mówisz, że się ścigali, widziałeś to? Jak czytam komentarze takich matołów to od razu mi się ciśnienie podnosi.
Owszem masz rację. W takim razie wychodzi na to, że albo opony to badziewie, albo dodatkowo amortyzatory za słabe. Ale raczej gumy badziewie i bardzo mnie to dziwi dlaczego ludzie jeżdżą na takich szrotach…
Ja bym chciał zauważyć iż, na łuku jest poprzeczna nierówność… Czuć ja jak jest sucho a jak jest mokro to potrafi zaskoczyć kierowcę…
Dobrze, że to nie baba bo byście się zapluli jadem ?
Latarnie jakieś słabe, pewnie najtańszy oferent dostarczył.
ja takie rzeczy przy 50 robie audiii
O ile nie zapomnisz zalać gazu za 15zl