Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Było ślisko, nie zdołał się zatrzymać przed rondem. Kia zderzyła się z autem dostawczym (zdjęcia)

Zaczął hamować, jednak auto nie chciało się zatrzymać. Sunąc się po oblodzonej nawierzchni wjechało na rondo, gdzie uderzyło w bok dostawczego mercedesa.

Do zdarzenia doszło w nocy ze środy na czwartek na rondzie Cybulskiego w Lublinie. Na skrzyżowaniu ul. Mełgiewskiej, Grafa i Turystycznej zderzyły się dwa samochody: osobowy i dostawczy. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.

Jak wstępnie ustalono, kierujący kią mężczyzna jechał od strony ul. Grafa. Dojeżdżając do skrzyżowania zaczął hamować, jednak nie zdołał zatrzymać auta na oblodzonej po opadach śniegu nawierzchni. W wyniku tego wjechał w bok dostawczego mercedesa, który znajdował się na rondzie.

Uczestnicy kolizji nie odnieśli żadnych poważniejszych obrażeń ciała.

Było ślisko, nie zdołał się zatrzymać przed rondem. Kia zderzyła się z autem dostawczym (zdjęcia)

Było ślisko, nie zdołał się zatrzymać przed rondem. Kia zderzyła się z autem dostawczym (zdjęcia)

(fot. lublin112)

13 komentarzy

  1. A teraz podmieńmy dostawczego Mercedesa na innego uczestnika ruchu drogowego, np. rowerzystę, czy osobę poruszającą się pieszo i zapytajmy, dlaczego lazła jak Święta Krowa.
    Dlaczego nie zachowała szczególnej ostrożności, dlaczego się nie zatrzymała, gdy widziała to, że idzie na kolizję?
    Rozpędzony samochód nie zatrzyma się w miejscu, ale przynajmniej ta ameba miała pierwszeństwo.

    • To wszystko to plandemia i wina omniktrona.

      • To wina Świętych Krów zarażonych wirusami w wariantach od alfa do omega. Sprawia on, że ludziom którzy wysiadają z auta wyłącza się mózg.
        Sprawia to, że do chwili kiedy przebywali w pojeździe i byli nim chronieni, poruszali się odpowiedzialnie i bezpiecznie (dla siebie oraz innych), ale gdy tylko opuścili pojazd poczuli się nieśmiertelni i zaczynają rzucać się pod koła.
        Wiem, że to bez sensu i nikt tak się nie zachowuje, ale tak na forach piszą.

  2. Z drugiej strony

    A drogowcy jak zawsze zaskoczeni.

    • „Kierowcy” jak zawsze nie mniej zaskoczeni.

    • antysóldrogowa

      Nie mają czym niszczyć asfaltu. Sól im się najwidoczniej skończyła.

      • babcia klozetowa

        Jeżeli za utrzymanie ulic płatności są z poślizgiem to dzisiaj widzieli wszyscy czy służby drogowe są potrzebne. Czy rządzący Lublinem też to widzą?! Przecież to nie takie trudne!

  3. syf kila i mogila, jechalem rano 17tka, Gluszczyzna, Metow, Cmilow drogi czarne, odsiezone, posolone, mozna? mozna. wjechalismy do lublina, masakra, snieg, lod jakbysmy wjechali do Irkucka, albo jeszcze dalej. o co tu chodzi, moze miesto ma podpisana jakas umowe z blacharzami?

    • Jak ci snieg nie pasuje to wypad na Bahamy

    • Bo Lublin jest tak zarządzany, że brakuje pieniędzy na utrzymanie ulic w europejskich standardach czystości. Proponuję kolejną podwyżkę wynagrodzenia prezydentowi miasta bo jemu należy się bez rozliczania efektów pracy.

  4. dac sol alimenciarzom, niech sypia od bladego switu

  5. W nocy i o poranku warunki w okolicach solidarności, mełgiewskiej były fatalne czyli lód pokryty wodą i służby ewidentnie z tym sobie nie poradziły. Co ciekawe poza Lublinem widać było pojazdy do utrzymania zimowego a w Lublinie już nie.

  6. To co nie wiedział, że slisko? Innym się pewnie udało, bo mieli szczęście!

Z kraju