Wtorek, 19 marca 202419/03/2024
690 680 960
690 680 960

Była partnerka żąda pieniędzy na utrzymanie i kara za niezgłoszenie śmierci dziecka. Adwokat radzi naszym czytelnikom

Publikujemy kolejny materiał poruszający często skomplikowane i nie do końca zrozumiałe aspekty dotyczące życia codziennego. Nasi czytelnicy poprosili bowiem o wyjaśnienie kolejnych kwestii z których rozwikłaniem trudno jest im sobie poradzić. Przedstawiamy odpowiedzi przygotowane przez jednego z lubelskich adwokatów.

Nie ustaje zainteresowanie czytelników materiałami związanymi z pomocą prawną w sprawach, które mogą spotkać każdego z nas. Często są one tak zawiłe i skomplikowane, że bez porad specjalistów trudno rozwikłać wiele nawet podstawowych kwestii. Tym razem nasi czytelnicy prosili o wyjaśnienie kolejnych zagadnień, z którymi nie mogą sobie poradzić. Po raz kolejny pomocny okazał się adwokat Łukasz Lecyk z Kancelarii Adwokackiej przy ul. Chmielnej 13/6 w Lublinie, który specjalizuje się w tego typu sprawach.

Pan Grzegorz* otrzymał od swojej byłej partnerki żądanie zwrotu kosztów, jakie poniosła w trakcie pobytu w szpitalu w trakcie porodu. Chce także, aby zapłacił za wszystkie niezbędne dla dziecka rzeczy. Chce wiedzieć, czy ma ona do tego prawo.

Jak tłumaczy adwokat Łukasz Lecyk, w tym przypadku była partnerka pana Grzegorza* opiera się na przepisach art. 141 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Jeden z nich dotyczy właśnie pokrywania wydatków związanych z ciążą i porodem oraz kosztów trzymiesięcznego utrzymania matki w okresie porodu przez ojca dziecka, niebędącego mężem matki noworodka. Z ważnych powodów matka może zażądać udziału ojca w kosztach swego utrzymania, ten zaś obowiązany jest się do tego przyczynić. Jednak może to trwać nie dłużej niż trzy miesiące. Jeżeli chodzi o pokrycie kosztów wyprawki dla dziecka, w jej skład mogą wchodzić przykładowo: wózek, wanienka, przewijak, łóżeczko dla dziecka, meble, bujak, karuzela, mata edukacyjna, huśtawka itp. W skrócie: wszystko to co matka kupiła dla dziecka w związku z jego pojawieniem się na świecie. Jeśli chodzi zaś o koszty utrzymania matki w okresie porodu możemy brać pod uwagę m. in. koszty badań lekarskich, leków i innych medykamentów, żywienia czy środków higieny osobistej.

Pani Magda* została zaś ukarana za to, że nie dopełniła obowiązku w czasie śmierci dziecka. Zastanawia się czy słuszne.

W tego typu przypadkach przepisy mówią wyraźnie, że fakt urodzenia lub zgonu wymaga zgłoszenia w urzędzie stanu cywilnego. Jest na to również określony czas. Zgłoszenie urodzenia dziecka musi zostać dokonane w terminie 21 dni od dnia sporządzenia karty urodzenia, a w przypadku gdy dziecko urodziło się martwe – w terminie 3 dni od dnia sporządzenia karty martwego urodzenia. Zgłoszenie zgonu następuje przez złożenie kierownikowi urzędu stanu cywilnego karty zgonu w terminie 3 dni od dnia jej sporządzenia. Jeżeli zgon nastąpił na skutek choroby zakaźnej, zgłoszenia zgonu dokonuje się w ciągu 24 godzin od zgonu. Jeżeli ktoś nie dopełni tego obowiązku, zgodnie zapisami artykułu 146 kodeksu wykroczeń podlega karze grzywny do 250 złotych. Może również zostać zastosowana kara nagany.

Po raz kolejny pojawiają się pytania związane z wezwaniami do stawiennictwa się na rozprawę sądową. Często zdarza się, że termin rozprawy koliduje z pracą, czy też z innego typu zaplanowanymi wcześniej sprawami. W jaki sposób tego typu sprawy załatwiać, już wyjaśnialiśmy. Jednak nie dotyczy to stron w sporze sądowym. Jeden z naszych czytelników prosi o wyjaśnienie, jak usprawiedliwić swoją nieobecność z powodu choroby.

Zgodnie z ogólna zasadą, rozprawa ulega odroczeniu, jeżeli sąd stwierdzi nieprawidłowość w doręczeniu wezwania albo jeżeli nieobecność strony jest wywołana nadzwyczajnym wydarzeniem lub inną znaną sądowi przeszkodą, której nie można przezwyciężyć.

– Usprawiedliwienie niestawiennictwa z powodu choroby stron, ich przedstawicieli ustawowych, pełnomocników, świadków i innych uczestników postępowania, wymaga przedstawienia zaświadczenia potwierdzającego niemożność stawienia się na wezwanie lub zawiadomienie sądu, wystawionego przez lekarza sądowego. Aby właściwie usprawiedliwić swoje niestawiennictwo na rozprawie z powodu choroby nie wystarczy zaświadczenie od lekarza rodzinnego, L4 czy obecnie druk ZUS-ZLA. Koniecznie jest zaświadczenie wydane przez lekarza sądowego. Wykaz lekarzy sądowych z okolic Lublina znajduje się na stronie internetowej Sądu Okręgowego w Lublinie – dodaje Łukasz Lecyk.

*Imiona czytelników zostały zmienione.

(fot. pixabay.com)

6 komentarzy

  1. A jaka mi grozi kara, jeśli po dokonaniu kamingałtu złamię własnej matce szczękę? Czy mam cień szansy, by zaistnieć w polityce? Całuski.

    • Czy kara należy się to sprawa wtórna. Pewne jest to że tobie z takim poziomem „umysłu” należy ci się kaftan bezpieczeństwa i dożywotnie zamknięcie w psychiatryku bo na wyleczenie nie masz szans. Jesteś mięsem służącym za worek treningowy. Nie ma złych matek – są tylko zwyrodnialcy synowie lub córki.

  2. Strasznie bezduszne przepisy , komuś umiera dziecko i ma tylko 3 dni na zgłoszenie ….

    • Właśnie ten aspekt mnie zainteresował. Od razu wyobraziłam sobie samotną matkę, która urodziła martwe dziecko i dochodzi do siebie w szpitalu (a raczej jeśli dziecko urodziło się martwe to poród nie odbył się bez komplikacji i to dochodzenie do siebie trochę potrwa). Jak ma to zgłosić?

      • ...................

        Ten przepis z martwym dzieckiem jest chory jak osoba, która go wymyśliła. Kto w ciągu 3 dni od porodu lub cesarki pójdzie do urzędu poinformować o martwym dziecku ? Już widzę kobietę z rozdartym kroczem lub rozciętym brzuchem mającą problem z chodzeniem, jak idzie do urzędu. Nie wspomnę już o bólu psychicznym.

  3. Stefanie zajmij się własną relacją rodzinną

Z kraju