Była Alma, potem Carrefour, teraz swoich sił w tym miejscu spróbuje Auchan. Nowy sklep otwiera się w Galerii Olimp
21:02 08-10-2024 | Autor: redakcja
fot. lublin112.pl
W najbliższy czwartek, 10 października, w lubelskiej galerii handlowej Olimp otwarty zostanie trzeci w Lublinie a czwarty w regionie sklep francuskiej sieci Auchan. Będzie on różnił się od tych, zlokalizowanych na Czechowie i Felinie – wielkością. Mianowicie nowy obiekt, podobnie jak ten w Mętowie, posiada format supermarketu.
To jednak nie wszystko. Sklep działać ma bowiem na zasadzie franczyzy. Prowadzi go przedsiębiorca z naszego regionu. Na początku roku sieć ogłosiła, że klienci zaczynają się odwracać od dużych hipermarketów na rzecz mniejszych sklepów. Wolą bowiem kupować artykuły spożywcze blisko domu. Dlatego firma postanowiła rozwijać właśnie mniejsze formaty i na ten rok zaplanowała otwarcie 5 własnych supermarketów oraz 25 franczyzowych.
Auchan w galerii Olimp będzie czynny od poniedziałku do soboty w godzinach od 7:30 do 21:00. Z okazji otwarcia sieć przygotowała specjalną ofertę promocyjną na niektóre produkty, a także konkursy.
Jest to już kolejny sklep, który będzie funkcjonował w tym miejscu. Przez wiele lat działały tam delikatesy Alma. Jesienią 2016 roku spółka na skutek problemów finansowych ograniczyła działalność a następnie zaczęła zamykać swoje obiekty. W maju 2017 roku działalność rozpoczął tam Carrefour. Sieć w swoim koncepcie nawiązała jednak do poprzednika i stworzyła delikatesy premium. W ostatnim czasie jednak, na skutek spadku sprzedaży, zapadła decyzja o zamknięciu marketu.
Galeria zdjęć
To jest patriotyzm, same polskie sklepy..!!
Nadal bojkotuję wszystkie firmy, które po agresji ruskich na Ukrainę nadql działały w Rosji. Nie nabijam kabzy kolaborantom z mordercami.
W tym miejscu market spożywczy jest bez sensu.
Jak widać w polin niepotrzebne są sklepy premium. Zwozić tirami najtańszą chemiczną żywność, ten naród kocha promocje. Już kilkanaście lat temu dyrektor Tesco miał chwilę szczerości podczas jakiegoś wywiadu w UK i powiedział, że do Polski jadą warzywa, które na Zachodzie nie nadają się nawet dla świń. Zyski z tego są prywatne, trafiają za granicę. Koszty są uspołecznione, wszak wszyscy w podatkach i składkach opłacamy leczenie nowotworów na nfz.
„Wybiórcza” – dla ciebie sowiecki kundlu tutaj jest Polska a nie „polin”.
Dlaczego nie ma sklepów ze zdrową Polską żywnością tylko trucizna niemiecka Francuska portugalska?
Zagraniczna żywność ma profity z unii
Warzywa są tu również od lokalnych dostawców co za tym idzie jakość jest tam na pierwszym miejscu .
Dlatego, że nikt w nich nie kupuje bo jest za drogo i bardzo szybko są zamykane. Polski rolnik poza tym stosuje te same nawozy i opryski co na zachodzie, różnicy w jakości nie ma ale w cenie już tak.
Ponieważ zagraniczna żywność nie jest tak opodatkowana jak polska celowo aby zniszczyć polskie rolnictwo. Uwiez gdy ono padnie ceny pójdą w górę tej zagranicznej
Drugi Szoszon na jednej dzielni.