Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

BMW uderzyło w bariery na drodze ekspresowej. Kierowca przesadził z prędkością (zdjęcia)

Kierowca nie dostosował prędkości do występujących w trakcie opadów deszczu gorszych warunków do jazdy, w wyniku czego auto wpadło w poślizg i uderzyło w bariery. Samochód został rozbity, kierowcy ani pasażerom nic się nie stało.

Do zdarzenia doszło o północy w nocy z poniedziałku na wtorek w miejscowości Bogucin w powiecie lubelskim. Na drodze ekspresowej S12/17 Kurów – Lublin samochód osobowy uderzył w bariery energochłonne. Na miejscu interweniowała straż pożarna z Moszenek i Lublina, policja oraz służba drogowa.

Jak ustalili policjanci, kierujący BMW mężczyzna jechał w kierunku Lublina. Stracił panowanie na mokrej nawierzchni, w wyniku czego auto zjechało na prawą stronę jezdni i uderzyło w bariery energochłonne. Następnie pojazd odbił się, zjechał na lewą stronę i ponownie uderzył w bariery.

Samochodem podróżowało trzech mężczyzn. Żaden z nich nie odniósł obrażeń ciała. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca był trzeźwy. Został ukarany mandatem karnym. Przez ponad dwie godziny zablokowany był jeden pas jezdni.

BMW uderzyło w bariery na drodze ekspresowej. Kierowca przesadził z prędkością (zdjęcia)

BMW uderzyło w bariery na drodze ekspresowej. Kierowca przesadził z prędkością (zdjęcia)

BMW uderzyło w bariery na drodze ekspresowej. Kierowca przesadził z prędkością (zdjęcia)

BMW uderzyło w bariery na drodze ekspresowej. Kierowca przesadził z prędkością (zdjęcia)

(fot. lublin112.pl)

20 komentarzy

  1. Z mężem mamy BMW i denerwuje mnie opinia, że kierowcy BMW to drogowii piraci. Dziś jadąc do Lublina droga 19, widziałam jak przy złej pogodzie, wyprzedzali nas kierowcy, Opla, Peugeot, Fiat itd. To nie marka samochodu wybiera idiote kierowcę, tylko idiotka kierowca wybiera markę samochodu. Bo BMW nie jest dla idiotow. Bo trzeba umieć dostosować swoje umiejętności do warunków pogodowych z możliwościami samochodu.

    • Bo nie ma reguły. BMW dla Polaków to Ferrari dla średniozamożnych. A przecież nie po to kupuje się Ferrari żeby grzecznie jechać powolutku za Skodą Fabią. Jest to stan umysłu, z którym nie radzą sobie niektórzy kierowcy BMW. Inni nie mają z tym problemu – z tą ułańską (a może dresiarską) ambicją, jednak ci są w mniejszości – tak wynika z moich obserwacji i z tego co zawsze czytam również z obserwacji innych kierowców.

  2. po prostu się należało miszczowi

  3. Kolejny operator burakowozu dał próbkę umiejętności.

  4. Wielka szkoda.A takie amerykańskie było

  5. I znowu BMW. Niby wszyscy są na drodze równi, bez względu na to czym jeżdżą, ale jeżeli kierowcy BMW stale tworzą niebezpieczne sytuacje, jest to jakiś problem do rozwiązania dla odpowiedniego ministerstwa, w celu ochrony innych użytkowników drogi.

Z kraju