Szanowna Redakcjo.
Popełniliście błąd. 8 ton to nośność drogi na oś.
96 tonowy dźwig, który ma 8 osi to daje – 12 ton na oś.
Trochę za dużo na tę drogę, ale nie byłoby tragedii.
2Zibi
Przy skrzyżowaniach na wjazdach na tą drogę stoją znaki zakazujące ruchu pojazdów o masie całkowitej przekraczającej 8ton /znak B-18/ z wyjątkiem autobusów a nie znak o dopuszczalnym nacisku na jedną oś /znak B-19/
Dźwig – urządzenie dźwigowe, dźwignica zwana również potocznie windą lub wyciągiem, przeznaczona do przemieszczania (podnoszenia) ładunków (osób lub towarów) w kabinach lub na platformach wzdłuż sztywnych prowadnic nachylonych do poziomu pod kątem większym niż 15 stopni, pomiędzy określonymi poziomami, zwykle na dużą wysokość.
No ja tu sztywnych prowadnic nie widzę, podobnie jak kabiny czy platformy.
Czyli uważasz, że to co leży w rowie nie jest dźwigiem. Więc czym jest?
No chyba, że żuraw nie dźwiga a żurawi 🙂 a ci co mają żurawie samojezdne nie mają usług dźwigowych tylko żurawiowe 🙂
nie sciemniajcie panie kowalczyk .żuraw samojezdny i tyle w temacie .spacerkiem po lublinie
Fixum Dyrdum
lukin odnosi się do przepisów UDT i słusznie prawi że według Urzędu Dozoru Technicznego dźwig to urządzenie potocznie zwane windą (swoją drogą wg UDT winda to ustrojstwo potocznie zwane burtą samozaładowczą) natomiast widoczny tu pojazd to żuraw na podwoziu samochodowym (żuraw samojezdny nie posiada odrębnej kabiny kierowcy).
Tyle że to ściśle branżowa terminologia która dotyczy wąskiego grona operatorów z licencjami UDT i właścicieli urządzeń objętych nadzorem UDT którzy wnosząc o wykonanie odbioru i wydanie decyzji dopuszczającej do użytkowania posiadane urządzenie musi umieć prawidłowo nazwać.
Dla normalnego człowieka który w branży nie pracuje słowo dźwig jest jednoznaczne i tego się trzymajmy.
Pozdrawiam operator dźwigu ?
Michał
No to dobry jestes bo na tych zdjęciach nie widać nic
everest
Stary bez nawigacji nie pojedzie, nigdy w reku mapy nie trzymał 😀
huhu
Taki sprzęt to chyba wymaga specjalnego pilotarzu ?
człowiek-kiełbasa
Ściemę gość wali a wy wierzycie. Już lecę wierzyć, że kierował według wskazań gps… Po prostu brzmi to mniej głupio niż „wpadłem do rowu, bo pisałem SMS-a” albo „przysnąłem i mi się wjechało w rów 100-tonowym klockiem”. A może film oglądał? Chłopu nic się nie stało, świadków wypadku zdaje się nie było więc i telefon/tablet mógł schować.
Szanowna Redakcjo.
Popełniliście błąd. 8 ton to nośność drogi na oś.
96 tonowy dźwig, który ma 8 osi to daje – 12 ton na oś.
Trochę za dużo na tę drogę, ale nie byłoby tragedii.
Przy skrzyżowaniach na wjazdach na tą drogę stoją znaki zakazujące ruchu pojazdów o masie całkowitej przekraczającej 8ton /znak B-18/ z wyjątkiem autobusów a nie znak o dopuszczalnym nacisku na jedną oś /znak B-19/
matizem by go wyciągnął.
Żuraw (samojezdny) widzę na tym zdjęciu, a nie dźwig.
Pozdrawiam
Achaaaa a to nie dźwig ?
Dźwig – urządzenie dźwigowe, dźwignica zwana również potocznie windą lub wyciągiem, przeznaczona do przemieszczania (podnoszenia) ładunków (osób lub towarów) w kabinach lub na platformach wzdłuż sztywnych prowadnic nachylonych do poziomu pod kątem większym niż 15 stopni, pomiędzy określonymi poziomami, zwykle na dużą wysokość.
No ja tu sztywnych prowadnic nie widzę, podobnie jak kabiny czy platformy.
Czyli uważasz, że to co leży w rowie nie jest dźwigiem. Więc czym jest?
No chyba, że żuraw nie dźwiga a żurawi 🙂 a ci co mają żurawie samojezdne nie mają usług dźwigowych tylko żurawiowe 🙂
nie sciemniajcie panie kowalczyk .żuraw samojezdny i tyle w temacie .spacerkiem po lublinie
lukin odnosi się do przepisów UDT i słusznie prawi że według Urzędu Dozoru Technicznego dźwig to urządzenie potocznie zwane windą (swoją drogą wg UDT winda to ustrojstwo potocznie zwane burtą samozaładowczą) natomiast widoczny tu pojazd to żuraw na podwoziu samochodowym (żuraw samojezdny nie posiada odrębnej kabiny kierowcy).
Tyle że to ściśle branżowa terminologia która dotyczy wąskiego grona operatorów z licencjami UDT i właścicieli urządzeń objętych nadzorem UDT którzy wnosząc o wykonanie odbioru i wydanie decyzji dopuszczającej do użytkowania posiadane urządzenie musi umieć prawidłowo nazwać.
Dla normalnego człowieka który w branży nie pracuje słowo dźwig jest jednoznaczne i tego się trzymajmy.
Pozdrawiam operator dźwigu ?
No to dobry jestes bo na tych zdjęciach nie widać nic
Stary bez nawigacji nie pojedzie, nigdy w reku mapy nie trzymał 😀
Taki sprzęt to chyba wymaga specjalnego pilotarzu ?
Ściemę gość wali a wy wierzycie. Już lecę wierzyć, że kierował według wskazań gps… Po prostu brzmi to mniej głupio niż „wpadłem do rowu, bo pisałem SMS-a” albo „przysnąłem i mi się wjechało w rów 100-tonowym klockiem”. A może film oglądał? Chłopu nic się nie stało, świadków wypadku zdaje się nie było więc i telefon/tablet mógł schować.
http://www.m.chelm.gada.pl/aktualnosc,779,0,0,0,Dzwig-olbrzym-legl-na-boku.html w artykule jest jasno wyjaśnione że kierowca chciał ustąpić miejsca nadjezdzającemu z naprzeciwka kierowcy
Tak masz rację. Kierowca nawigacją tłumaczył wjazd na tą wąską drogę, a nie władowanie się do rowu.