Będą grusze na placu Wolności, a pnącza na Starym Mieście (zdjęcia)
07:04 25-04-2023 | Autor: redakcja
– Tak jak zapowiadaliśmy, wraz z wiosną wprowadzamy w życie założenia Miejskiej Inicjatywy Działań „Zielone Serce Miasta”. To projekt, którego celem jest stworzenie spójnej sieci terenów zieleni w obszarze przede wszystkim Starego Miasta i Śródmieścia, czyli w najsilniej zurbanizowanych dzielnicach Lublina. Zielonymi zmianami objęliśmy już ulice: Lubartowską, Królewską, Kowalską, Olejną i plac Wolności, w najbliższym czasie takie prace planujemy w pasie środkowym ul. 3 Maja, który ozdobi ponad pół tysiąca róż. Z kolei na placu Po Farze pojawi się duża rabata z ozdobnych krzewów – mówi Katarzyna Antoń, Miejski Architekt Zieleni.
Na placu Wolności znajduje się 5 donic, w których do tej pory rosły lipy drobnolistne oraz krzewy. W celu poprawy estetyki, nasadzenia wymieniono na dobrze radzące sobie w takich miejscach grusze wierzbolistne 'Pendula’. Donice wypełniono berberysami Thunberba ‘Red Carpet’, natomiast rosnące w nich do tej pory drzewka przesadzono w dogodniejsze dla nich warunki – trafiły do gruntu wzdłuż rzeki Bystrzycy w okolicy ul. Muzycznej.
Prace w zakresie zieleni objęły także Stare Miasto. Donice z betonu architektonicznego z winobluszczami trójklapowymi 'Veitchii’ i trzemielinami Fortune’a pojawiły się przy ulicach Kowalskiej 3, 17 i Olejnej 5. Miejsca wytypowano już w ubiegłym roku, jednak ze względu na pogodę, sadzenie roślin zdecydowano się wykonać wiosną. Donice ustawiono przy ścianach budynków.
W ramach zazieleniania tej dzielnicy wkrótce przemiana obejmie także plac Po Farze, gdzie na rabacie o pow. 110 m2 posadzonych zostanie 180 tawulców ‘Crispa’ i 156 różowych pięciorników. Z kolei ponad pół tysiąca róż okrywowych 'Matchpoint’ ozdobi ulicę 3 Maja. Teren pod nasadzenia w pasie środkowym tej ulicy jest w trakcie przygotowań.
(fot. UM Lublin\źródło UM Lublin)
taa teraz jeszcze nasr…c i szczura puscic … a nie sory…. to mamy juz komplet
Czy kogoś bóg opuścił?
Kasa wywalona w błoto.
Raczej w beton.
Gruszki na wierzbie.
„pszeciesz nie ło to hodzi” – „Prawdziwe pieniądze zarabia się tylko na drogich, słomianych inwestycjach”
Lipy, lipy POsadzić. Kolokwialnie mówiąc każdy wie że gdzie po tam lipa. Palmę dla cepelii pod ratuszem.
A ja się ciesze, że będą grusze na placu Wolności, jak mi sie zachce wczasów pod gruszą, to nie będę musiał jechać nie wiadomo gdzie.
Ale dobre czasy nastają, aż żal będzie umierać.
Niech się jakiś dziennikarz zainteresuje kto dostał zlecenie na ten przekręt.
Skoro uważasz, że to przekręt do zgłoś do Prokuratury zamiast robić z siebie IDIO*Ę!
Powstanie istny raj na Ziemi, w fontannach będą się kapać (i siusiać) dzieciaczki, matki Polki rozłożą się na przydyganych kocykach pod gruszami….
jak widać same malkonkenty, takim nawet bogu nie dogodzi !!!!!!!!!
Jak dokładnie się przyjrzysz komentarzom, to nie same malkontenty… jak byk wziąem i napisałem czarno na białym, że ja siem cieszem z tych obiecanych gruszek na wierzbach.
A co mamy się cieszyć, że zamiast posadzić roślinę do ziemi, betonuje się ją, a na wierzchu kładzie donice w której się sadzi rośliny? Poza tym, że to strasznie głupi pomysł, to w dodatku kosztuje dużo więcej. Woda nie ma gdzie wsiąkać w ziemię, a potem latem będą apele urzędników, żeby ograniczyć korzystanie z wody.
Na Krakowskim Przedmieściu też kiedyś były drzewa w donicach udało się je zamienić na drzewa w gruncie więc mam nadzieję że kiedyś wszędzie się uda pozbyć tych obrzydliwych betonowych donic.
Ludzie na kredyty nie majo a te drzewa sadzo.
Drzewa w donicach, toż to tortury. Zimą zamarznie całkowicie, latem wyschnie na wiór.