Czwartek, 18 kwietnia 202418/04/2024
690 680 960
690 680 960

Bawili się i pomagali. Klub motocyklowy zorganizował wyjątkowy bal

W Świdniku odbyła się trzecia już edycja Balu Dobroczynności. Jego organizatorem był Świdnicki Klub Motocyklowy Usarz. Tym razem wspierano działalność Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Świdniku.

W sobotę w Zespole Hotelowym Lachówka w Świdniku odbył się Bal Dobroczynności. Już po raz trzeci zorganizował go Świdnicki Klub Motocyklowy Usarz. Wzięło w nim udział około 200 osób, nie tylko miłośników motocykli, lecz również gości mniej lub bardziej sympatyzujących z klubem, znajomych, przyjaciół z innych stowarzyszeń i organizacji pozarządowych. Nie brakowało też samorządowców z burmistrzem Waldemarem Jaksonem i przewodniczącym Rady Miasta Januszem Królikiem na czele. Bawili się również przedstawiciele biznesu oraz indywidualni goście, którzy chcieli w tej nietypowej formule zakończyć karnawał.

Burmistrz na wstępie imprezy przypomniał o motocyklowej tradycji Świdnika, jak również o dalszych planach z tym związanych, czyli zaawansowanych pracach związanych z reaktywacją kultowego motocykla WSK. Podczas balu podziwiać można było wyjątkowe egzemplarze zabytkowych motocykli, w tym m.in. Wueski, Junaka, czy też legendarnego Harleya. Głównym celem balu było wsparcie działalności Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Świdniku.

– Często jesteśmy postrzegani jako Panowie na motocyklach w czarnych skórach, słuchający cięższej muzyki. Mam nadzieję, że takie wydarzenia jak dzisiejszy Bal pokazują, że mamy dobre serca. Zawsze, kiedy mamy możliwość, staramy się wspierać potrzebujących. Od początku istnienia klubu naszym celem statutowym jest szeroko rozumiana charytatywność, w tym m.in. wspieranie działalności ośrodków dla osób niepełnosprawnych poprzez uczestnictwo w piknikach, uroczystościach, a w ostatnią sobotę stycznia, organizację balu, podczas którego przeprowadzamy loterie fantową i licytacje- wyjaśniał nam Bartłomiej Pejo, prezes Stowarzyszenia Świdnicki Klub Motocyklowy Usarz.

W zorganizowanej loterii fantowej do wygrania były atrakcyjne nagrody: m.in. vouchery na przejazdy autami terenowymi, przeloty samolotem nad Świdnikiem, talony fryzjerskie dla Pań, jak również dla pupili. Stoły uginały się pod ciężarem przepysznych przystawek jak też dań podawanych na zimno i na gorąco, których doborem zajął się szef kuchni. Gości bawiła Grupa Muzyczna Savan, a zabawa tradycyjne zakończyła się nad ranem.


(fot. lublin112, nadesłane)
2018-01-28 12:15:52

8 komentarzy

  1. Ciekawe co jest w tej beczce pewnie paliwo do motocykli 60 oktanowe.

  2. Ile nerek nazbierano?

  3. Za rok będzie ich mniej , lub więcej bo głupich nie sieją.

  4. odpalajta swe motury zakladajta a’la skory…

  5. czy byla zaproszona mlodziez z tego osrodka,mysle ,ze nie bo by okradli gosci ???

  6. To Lubięswojąwieś ma swoj klub motocyklowy? to jest dopiero postep

  7. biala wodka.tluste przekaski ciekawe ilu wymiotowalo po tym zarciu ??

Z kraju