@sdf… bardzo dobry komentarz… a dawcy organów te nalepki nie se wsadzą…już ten jeden się najeździł… niech mu ziemia lekką będzie
Ss
Informacja nie prawdziwa. Nikt go nie potracił. Oficjalny komunikat policji brzmi:
„Motocyklista jechał drogą serwisową przy markecie budowlanym, w kierunku centrum. – W pewnym momencie stracił panowanie nad swoim suzuki, uderzył w krawężnik, potem w barierkę, a następnie w znak drogow”y – wyjaśnia Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Taką informację jaką podaliśmy, jak widać, przekazał rzecznik policji i było to kilkadziesiąt minut po zdarzeniu. Wkrótce materiał zostanie zaktualizowany.
Tak
Zdolny, przy ograniczeniu do 50 km/h uderzyć w krawężnik, barierkę i znak… Kiedyś przewróciłem się na rowerze przy ponad 40 km/h, uderzając w krawężnik kask się rozpadł, ale wyhamowałem bardzo szybko.. lekko się poobijałem, ten tutaj chyba nie jechał spokojnie.
chłop ze wsi
zapewne za szybko
Żeton
Widziałem tą svkę jakis tydzien temu jak miałem jazdy na Hutniczej. gość jechał z dziewczyną i chyba był na rozpoczeciu sezonu jeżeli to ta svka. Szkoda chłopaka i rodziny.
Gdzie wszech wiedzace mordy CZAJSON I TOMEJ etatowcy na 112?
karotka
lewa w góre… pokój jego duszy
Aaron Fleischmann
Z najświeższych ustaleń wynika, że nikt motocyklisty nie potrącił i nikt – oprócz niego samego – nie jest winien tej tragedii. Proszę, poopowiadajcie jeszcze trochę bajek o nieskazitelnych rycerzach na swych stalowych rumakach, którzy nieustannie, bez chwili wytchnienia są narażani na niebezpieczeństwo przez nieostrożnych i lekkomyślnych kierowców.
Jeżeli dochodzi do wypadku z udziałem jednośladu, to z góry wiadomo, że prawidłowo jadącemu 300 km/h w terenie zabudowanym motocykliście na pewno drogę zajechał jakiś nieodpowiedzialny kierowca, który po prostu nie mógł nie zauważyć w lusterku jadącego zawsze i wszędzie przepisowo motocyklisty.
Weronika200R
Masz rację wracałam z pracy i ruch na Witosa był wstrzymany.Sama mam motor jeżdżę 6 lat,warunki jeszcze byle jakie.Muszę oddać że prędkość musiala byc bordzo duża skoro motor leży 150 metrów dalej .Współczuję rodzinie i wszystkim Jego znajomym.
CBR
Akurat jeżeli chodzi o motocyklistów to jeżdżą bardziej przepisowo niż te temapki z aut ..
I większość wypadków z udziałem motocyklistów i kierowców samochodów wynika z tego że kierowcy aut są nie obliczalni w stosunku do jednośladów ..
Każdy mówi że motocykliści jeżdżą za szybko , a kierowcy aut to nie ? Nie raz widziałem jak w mieście jeżdżą po 150 .. Więc nie gadaj że motocykliści są Ci najgorsi bo to żenujące . Gdyby ludzie z aut byli trochę kulturalniejsi i np nie wymuszali na motocyklach to było by mniej wypadków z udziałem ich ..
Mój kolega zginą tydzień temu we wtorek właśnie przez takiego idiotę który wymusił w ostatnim momencie busem , mimo że jechał przepisowo nie zdolal wychamowc ani nic zrobić wbił się w pake i zginą w szpitalu 🙁
Czy widziałeś kiedyś żeby motocyklista wymusił ? Bo wątpię , nie nawidze takich ludzi ktorzy gadaja tak żeby wyszło na winę motocyklisty .
detektyw
jesli mówisz o wypadku w milejowie to jeszcze dodaj że motocyklista miał 21 lat miał zabrane prawko za punkty w dodatku bez ubezpiecznia motor… ślady hamowania i to że licznik zatrzymał się na 60 po wypadku wcale nie świadczy o tym że jechał zgodnie z przepisami …
Patrz w lusterka! Debile są wszędzie!
Wszędzie, nawet na lublin112…
@sdf… bardzo dobry komentarz… a dawcy organów te nalepki nie se wsadzą…już ten jeden się najeździł… niech mu ziemia lekką będzie
Informacja nie prawdziwa. Nikt go nie potracił. Oficjalny komunikat policji brzmi:
„Motocyklista jechał drogą serwisową przy markecie budowlanym, w kierunku centrum. – W pewnym momencie stracił panowanie nad swoim suzuki, uderzył w krawężnik, potem w barierkę, a następnie w znak drogow”y – wyjaśnia Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Taką informację jaką podaliśmy, jak widać, przekazał rzecznik policji i było to kilkadziesiąt minut po zdarzeniu. Wkrótce materiał zostanie zaktualizowany.
Zdolny, przy ograniczeniu do 50 km/h uderzyć w krawężnik, barierkę i znak… Kiedyś przewróciłem się na rowerze przy ponad 40 km/h, uderzając w krawężnik kask się rozpadł, ale wyhamowałem bardzo szybko.. lekko się poobijałem, ten tutaj chyba nie jechał spokojnie.
zapewne za szybko
Widziałem tą svkę jakis tydzien temu jak miałem jazdy na Hutniczej. gość jechał z dziewczyną i chyba był na rozpoczeciu sezonu jeżeli to ta svka. Szkoda chłopaka i rodziny.
Nie zauważył znaku w lusterku?
Gdzie wszech wiedzace mordy CZAJSON I TOMEJ etatowcy na 112?
lewa w góre… pokój jego duszy
Z najświeższych ustaleń wynika, że nikt motocyklisty nie potrącił i nikt – oprócz niego samego – nie jest winien tej tragedii. Proszę, poopowiadajcie jeszcze trochę bajek o nieskazitelnych rycerzach na swych stalowych rumakach, którzy nieustannie, bez chwili wytchnienia są narażani na niebezpieczeństwo przez nieostrożnych i lekkomyślnych kierowców.
Jeżeli dochodzi do wypadku z udziałem jednośladu, to z góry wiadomo, że prawidłowo jadącemu 300 km/h w terenie zabudowanym motocykliście na pewno drogę zajechał jakiś nieodpowiedzialny kierowca, który po prostu nie mógł nie zauważyć w lusterku jadącego zawsze i wszędzie przepisowo motocyklisty.
Masz rację wracałam z pracy i ruch na Witosa był wstrzymany.Sama mam motor jeżdżę 6 lat,warunki jeszcze byle jakie.Muszę oddać że prędkość musiala byc bordzo duża skoro motor leży 150 metrów dalej .Współczuję rodzinie i wszystkim Jego znajomym.
Akurat jeżeli chodzi o motocyklistów to jeżdżą bardziej przepisowo niż te temapki z aut ..
I większość wypadków z udziałem motocyklistów i kierowców samochodów wynika z tego że kierowcy aut są nie obliczalni w stosunku do jednośladów ..
Każdy mówi że motocykliści jeżdżą za szybko , a kierowcy aut to nie ? Nie raz widziałem jak w mieście jeżdżą po 150 .. Więc nie gadaj że motocykliści są Ci najgorsi bo to żenujące . Gdyby ludzie z aut byli trochę kulturalniejsi i np nie wymuszali na motocyklach to było by mniej wypadków z udziałem ich ..
Mój kolega zginą tydzień temu we wtorek właśnie przez takiego idiotę który wymusił w ostatnim momencie busem , mimo że jechał przepisowo nie zdolal wychamowc ani nic zrobić wbił się w pake i zginą w szpitalu 🙁
Czy widziałeś kiedyś żeby motocyklista wymusił ? Bo wątpię , nie nawidze takich ludzi ktorzy gadaja tak żeby wyszło na winę motocyklisty .
jesli mówisz o wypadku w milejowie to jeszcze dodaj że motocyklista miał 21 lat miał zabrane prawko za punkty w dodatku bez ubezpiecznia motor… ślady hamowania i to że licznik zatrzymał się na 60 po wypadku wcale nie świadczy o tym że jechał zgodnie z przepisami …
będą debile jezdzić wolniej to przeżyją
S[] zwazaj na slowa
Ale on ma rację.
sam jesteś smieć gnomie
co tak się pucujesz dziadu
Troche szacunku lochu
debile to niech wezma sie za reanimacje ulic. Przy takim stanie dróg jak u nas, na niektórych odcinkach nie da sie normalnie jechac.
https://www.youtube.com/watch?v=rxE4ZTlYFtw&nohtml5=False