Środa, 08 maja 202408/05/2024
690 680 960
690 680 960

Al. Kompozytorów Polskich: Potrącenie na przejściu dla pieszych

W poniedziałek przed godziną 15 na al. Kompozytorów Polskich doszło do potrącenia pieszego na przejściu. W rejonie wypadku występują duże utrudnienia w ruchu.

42 komentarze

  1. Po raz kolejny LUB.

  2. Kolejna ofiara debili kierowców, którzy za nic mają świętość, jakim jest pieszy na zebrze!
    Kiedy wy się nauczycie, że przed przejściem dla pieszych należy zwolnić?!
    Was do zach.europy wysłać na nauki, wy bydło, które zabija ludzi!

    • Święty to będzie ten pieszy jeśli się nie nauczy, że przejście to wydzielona część jezdni i wystarczy się skupić przez 2 minuty dziennie podczas przechodzenia przez jezdnię żeby żyć w zdrowiu. Nie bronię kierowcy, tylko zwracam uwagę, że pieszy więcej ostrożności przykłada codziennie podczas wybierania zakupów niż przechodzenia przez jezdnię.

    • Tereniu, do bydła, to bardziej pieszych można porównać, a przynajmniej pewną zauważalną część z nich. Dodam, że piszę to jako właśnie jeden z pieszych. Niektórzy to jakby klapki mieli na oczach, nic nie widzą co się dookoła dzieje. Pewnie po części dlatego, że też są zdania, że pieszy to jakaś świętość i mogą pakować się wprost pod koła, nie obawiając się skutku. Jeszcze inni, tak jakby prowadzą wojnę z kierowcami – czyli „to nic, że może nie dać rady się zatrzymać, ale w razie W, to na nim będą psy wieszać”. Jest szerego uwarunkowań, kiedy pieszy może wejść na to rzejście, to nie jest jakaś zaczarowana przestrzeń, zapewniająca nietykalność. Nie tylko kierowcy są zobligowaniu do zachowania szczególnej ostrożności przy przejściach.
      Różne rzeczy mogą się przytrafić – kierowca może się zagapić, zasłabnąć, albo hamulce nie zadziałają. Lepiej samemu o sobie pomyśleć, niż liczyć na kogoś. No i łatwiej się pieszemu zatrzymać, niż ma to zrobić auto jadące tylko te 50km/h. Nie tłumaczę idiotów, którzy z premedytacją wjeżdżają na pasy, gdy już od chwili są tam piesi. A propos tego – to pozdrawiam kretyna z niebieskiej mazdy 6 (chyba kombi), wyjeżdżającego z ul. Przy Sawie w ul. Leszczyńskiego, który przejechałby mi po palcach, gdybym się nie zatrzymał w trakcie przechodzenia. Zrobiłeś to patafianie z premedytacją.

    • Terenia często widzę jak takie starsze panie albo młode ze słuchawkami na uszach i skupione na swoim smartfonie włażą prosto pod koła samochodów ewentualnie jak już są na środku jezdni to raczą spojrzeć czy nic nie jedzie !!! Z jedynie 30km/h auto potrzebuje ok.11 m na zatrzymanie a przy dozwolonych 50km/h już ok 19 metrów !!!! Rozumiesz to ???? Więc pomyśl nad tym co tu piszesz. Tak ciężko zatrzymać się przed przejściem i zerknąć w lewo i prawo ? Kierowcy co najwyżej zepsujesz auto i narobisz kłopotów a sama w najlepszym wypadku trafisz do szpitala czego Tobie ani nikomu nie życzę!!!

    • Święty to ty bedziesz jak nie nauczysz się oceniać ludzi swoją miarą!ofiara wypadku była krok przed wejściem na wysepke a pacan jeden co ma auto wjechał bo nie zwolnił od początku I gwarantuje ze tą osobą pokrzywdzona zawsze uważała na przejsciu

      • Co raz widuje pieszych i to wchodzących na przejście tuż przed samochodem w deszczową pogodę – ewidentnie sam prosi się o potrącenie. Często też rozmawia w tej chwili przez telefon i nie patrzy co dzieje się wokół niego. Dodatkowo potrafią przechodzić w niedozwolonych miejscach, przebiegać przez jezdnię 50-70 m przed samochodem, znajdować się w miejscach, gdzie mamy zakaz ruchu pieszych – jak to możliwe?. Nic więc dziwnego, że dochodzi do potrąceń, ale nie zawsze winny jest kierowca.

        • Rozmowa przez telefon przez pieszego nie jest jeszcze w RP zabroniona. A ilu kierowców rozmawia przez telefon? Taki rozkojarzony frajer z komórką przy uchu często właśnie wjeżdża na pieszego.

    • Trzeba sie nauczyc patrzec w lewa i prawa a nie na nowe buty albo w tel i tak powstaja takie wypadki.

  3. Droga Redakcjo,
    Czy możecie w artykułach o wypadkach z udziałem pieszych podawać informację czy tenże pieszy ma prawo jazdy?

    • A po co Ci to wiedzieć…o tym w podstawówce uczą. Widzisz tam znak przejście? jeszcze dodatkowo szkoła? Może Ty nam powiedz od ilu lat masz prawko, o ile masz?

      • Dlatego kolego, że inaczej zachowuje się pieszy posiadający uprawnienia do kierowania samochodem, a inaczej ten ich nie posiadający. Wg Ciebie co jest łatwiej zatrzymać: pojazd jadący 50km/h, czy pieszego? Pieszy też powinien uważać, a nie wychodzić 50m przed nadjeżdzającym samochodem. Rażące błędy pieszych miałem okazję oglądać ostatnio, kiedy jedna kobieta przeszła niczego sobie przez przejście na czerwonym świetle dla niej. Za nią szykowała się kolejna osoba – zatrzymała się na przejściu, ale już na pasie ruchu.

      • Mam prawko od 16 lat i jeszcze żaden pieszy przeze mnie nie ucierpiał, a robię 30 000 km rocznie, z czego większość po mieście świętych pieszych. I chętnie założę się z Tobą, że zdecydowana większość ofiar w postaci pieszych to osoby niemające prawa jazdy.

  4. Bezmozgie sieroty wyłażą na przejścia jak świete krowy. Łażą jak po polu teściowej. Nic dziwnego większość starych ludzi wogole nie patrzę jak jest przejście to oni maja wiecznie zielone. Rozgladajcie się staruchy bo was kierowcy rozjadą.

    • jeszcze chwila i to kierowca będzie miał obowiązek uważać na pieszego który zbliża się do przejścia i umożliwić mu przejcie aby ten nie musiał zmieniac tempa w którym idzie. Jestem ,kierowca , pieszym i rowerzystą.

      • Tak wlasnie jest w Holandii, zapewne nie tylko ale tam to widzialam. Kierowcy sa uczeni od dlugiego czasu, ze dojezdzajac do przejscia maja przepuscic pieszych. Wiem, ze sa plany w Polsce rowniez wprowadzic takie zmiany w Polsce od stycznia 2017. Niestety Polska to nie Handia pod wzgledem uprzejmosci. Wiec pewnie wypadkow bedzie 200-300% wiecej niz dotychczas zanim sie nauczymy…. bo skoro teraz pieszy to swietosc na zebrze to co to bedzie od stycznia…

        • Wiem, że są takie plany, że od stycznia 2017 każdy bezrobotny w Polsce otrzyma 2000 zł netto na utrzymanie a bezdomny mieszkanie. Chyba z tego samego zródła mamy informacje.

    • No ładnie ,ładnie poczekajmy aż się zestarzejesz.

    • Z jednej strony sie zgodzę, ale z drugiej strony to Ci powiem tak. Mieszkam w pobliżu i widze co tam się dzieje. tam potrzeba Policji z radarem i nie z mandatami, ale z pałami bo 80% kierowców jedzie tam powyżej 80km/h!! Tamtędy chodzą dzieci do szkoły, fakt, moje ma zakaz używania tego przejścia i chodzi koło lidla. Ale sam jak jeżdżę autem to uważam, szczególnie już przed zachodem słońca, bo wtedy tam słońce wali w oko i sam zwalniam do 30km/h a jak widzę zbliżającego się z tylu debila, to go wyhamowuję, biorąc pas między koła!! Policja jest 200m dalej, wystarczy dac chłopakom świerzakom ze dwie ISKRY postawić po dwóch stronach i pakować każdemu mandat w ilości pał w zależności od przekroczonej prędkości!! Wypadki na skrzyżowaniu 200m wczesniej z elsnera, też sa właśnie z powodu nadmiernej prędkości cwaniaków na kompozytorów. Trzeba lać i patrzeć czy równo puchnie, inaczej się nie nauczą debile!!

      • Widocznie za to zjeżdżanie drogi jeszcze nikt nie wysiadł do Ciebie… Brawo Ty!

      • Choć zgadzam się z totalnym brakiem empatii u większości kierowców (nawet tych, co się obwieszą naklejkami „Dziecko w aucie”) i przekraczaniem prędkości – to informuję, że takie manewry „edukujące” w Twoim wykonaniu to zbrodnia drogowa – powinni Ci zabrać prawko na miejscu.

  5. Do@Kamil

    Po raz kolejny powtarzam- pieszy na zebrze to świętość!
    Wy, kierowcy, powinniście zahamować przed przejściem, nawet, jeśli nikogo tam nie ma!
    O jakim skupieniu ty mówisz, bęcwale?!
    Poza tym, ostatnia linijka Twojego postu woła o tłumacza – o co Ci chodzi tłuku?
    Gimbazę skończyłeś, czy nadal tam dyżurujesz, biedaku…

    • Zatrzymac przed przejsciem nawet jesli nikogo tam nie ma???? Po co? Zeby inny kierowca wjechal mi w tylek???? Nie przasadzajmy! Uczmy swoje dzieci, jak prawidlowo zachowywac sie przechodzac przez jezdnie!!!! Wtedy unikniemy wiekszosci nieszczesc i problemow kierowcom. Rownuez jestem zdania, ze przechodnie zachowuja sie jak swiete krowy, ktore nigdy nie siedzialy za kierownica i nikt im nigdy nie wlazl prosto pod kola!!!! Uwazam, ze kazdy kierowca ktory ma kamerke w aucie i nagra przechdnia, ktory nie potrafi racjonalnie myslec wchodzac na jezdnie- powinien nie zwlocznie przeslac na policje!!!!

      • Akurat jeśli przy przejściu dla pieszych znajduję się osoba to kierowca, który będzie przecinał to przejście ma obowiązek się zatrzymać. Nawet tak jest w kodeksie ruchu drogowego.

        • NIE, głupoty gadasz!!Pieszy ma pierwszeństwo na przejściu a Ty jadąc autem masz obowiązech zachować szczególną ostrożność. Pieszy natomiast ma obowiązek zatrzymać sie przed przejściem, rozejrzeć w lewo, prawo , lewo i jak nic nie jedzie, to wejść na przejscie. Jak coś jedzie to też może wejść, ale nie może tego zrobić bezpośrednio przed auto czyli na wydrę. Spróbuj w ten sposób jak piszesz, przejechać przez królewską między deptakiem a bramą, ja tam walę po piętach albo po palcach, bo przejscie traktują jak część deptaku!!

      • W Polsce to pieszy trochę musi się wpychać, na przejście bo kierowców chętnych się zatrzymać gdy ten stoi z zasady brak. Tak jest w centrum, nawet gdy auta jadą 30/godz to niechętnie się zatrzymują. Konieczna jest szybka zmiana prawa, która bez zbędnych spekulacji obarczy kierowców tak niepożądaną przez nich uprzejmością w stos do pieszych. I jeszcze z dobrym skutkiem dla wszystkich pieszych i rowerzystów,zmusi kierowców do spokojniejszej jazdy. Tylko SPOKÓJ może nas uratować.

    • O jacie, nie no widzę idealnie puste przejście dla pieszych i nikogo wokół i mam się zatrzymywać? Jeździłaś kiedyś autem? Bo to ze ktoś ma prawko nie oznacza ze jeździ samochodem, jak moja siostra, ale gada za dwóch. ja jestem i pieszym i rowerzystą i kierowcą, dzięki temu umiem sobie wszystko wypośrodkować. Ale jak ktoś się nie zna to takie dyrdymały wypisuje.

      • Nie karm trola. Ta terenia to ns dodstek troll idiota.

      • Nie ma raczej obowiązku zatrzymania się , gdy przejście jest puste, ale predkośc mniejsza i wzmożona uwaga zdecydowanie jest obowiązkiem kierowcy. Bo jeśli ktoś się pojawi, albo ktoś kto jest słabo widoczny,kierowca powinien si,e zatrzymać. wolniejsza jazda, obserowanie okolicy przejścia i samego przejcia to jest wg mnie zachowanie szczególnej ostrożności przy zbliżaniu się do przejścia

    • Terenia, jeśli 45 to twój wiek, to wyluzuj bo ci żyłka strzeli. Poza tym pleciesz bzdury w sprawie zachowania w okolicach przejścia. Poczytaj obowiązujące przepisy.

  6. Codziennie przechodzę przez to przejście co najmniej dwukrotnie. Jestem kierowcą zawodowym i to co wyprawiają kierowcy na tym odcinku Kompozytorów Polskich przechodzi wszelkie wyobrażenie. Jazda z prędkością grubo powyżej 50 km/godz jest normą. Myślę , że ustawienie patrolu z radarem co jakiś czas utemperowałoby zapędy pseudo-kierowców.

  7. Otóż to. Zazwyczaj bronię pieszych, ale zwłaszcza na przejściach z wysepką zachowują się jak by mieli nieśmiertelność włączoną… a wysepka:
    1. nierzadko jest tak oznakowana, że znaki ograniczają widoczność pieszych (i pieszym też),
    2. oznacza, że za nią jest ODDZIELNE, kolejne przejście (wraz ze wszystkimi obowiązkami pieszego).

    Jedynym wyjątkiem jaki spotkałem na cały Lublin jest wymyślona przez tęgiego kretyna wysepka na Dunikowskiego (Dziesiąta, tuż przed skrzyżowaniem z Mickiewicza jak się od Kruczkowskiego)… tam z jednej strony mamy wysepkę (ze znakiem doskonale zasłaniającym niższych pieszych, na przykład dzieci)… z drugiej zaś pasy wymalowane przez całą szerokość jezdni.

  8. Nie wiem na którym zdj widzisz rejestracje LUB.. ale okej. Na jednym zdj widac tylko LU reszty nie. A co do rejestracji LUB.. bo ludzie z rejestracją LU,LLB,LLE,LPU itp nie maja wypadków,słuczek etc. :/. Nie śmie wątpić ze Ty jeździsz idealnie i pewnie z blachami LU :>

  9. Przechodniu, który wkraczasz na przejście – nie wyłączaj zmysłów słuchu, wzroku i mózgu, obserwuj co robi zbliżające się niebezpieczeństwo! To nieprawda, że jak wejdę na przejście to włos z głowy nie ma prawa mi spaść , gdy mnie ktoś stuknie.

  10. Jako wieloletni zawodowy kierowca – do wszystkich filozofów motodebili (niestety, inaczej nie mogę was nazwać):
    – pieszy na przejściu (np. zebra) to świętość!
    – pieszy zbliżający się do przejścia (np. zebra) to również świętość!

    • Pierfolisz pan! A jak spotkają się dwie koleżanki i stoją przy przejściu i rozmawiają to kierowca tez na stać i czekać aż przejdą czy korek ma się robi? Jak to widzisz? Coś chyba jie bardzo masz rację….