Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Adwokat oskarżony o zwyzywanie i kopnięcie policjantki. Śledczy nie zgodzili się na mediacje

Do 3 lat pozbawienia wolności grozi adwokatowi, którego śledczy oskarżyli o znieważenie oraz naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego. Po pijanemu, w jednym z hoteli miał zaatakować interweniującą policjantkę.

Lubelska Prokuratura Rejonowa zakończyła postępowanie prowadzone w sprawie adwokata Bartosza U., któremu zarzucono znieważenie oraz naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego podczas pełnienia przez niego obowiązków służbowych. Chodzi o zdarzenie, jakie miało miejsce w niedzielę 7 lipca w hotelu przy ul. Narutowicza w Lublinie. Policjanci zostali powiadomieni, że w budynku znajduje się mężczyzna, który się awanturuje i zakłóca spokój innym gościom. O pomoc prosili pracownicy ochrony.

Na miejsce skierowany został patrol z jednego z komisariatów. Funkcjonariusze potwierdzili zgłoszenie. Jak wynika z akt sprawy, nawet obecność mundurowych nie uspokoiła mężczyzny. Kiedy prowadzili oni czynności, Bartosz U. wciąż miał krzyczeć, a także używając wulgarnych słów wyzywać policjantkę. Ponieważ badanie alkomatem wykazało, że agresor miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie, zapadał decyzja o jego przewiezieniu do izby wytrzeźwień.

Kiedy prawnik się o tym dowiedział, miał zareagować jeszcze większą agresją, a w pewnym momencie kopnąć policjantkę. Później w trakcie przesłuchania nie przyznał się do winy. Wyjaśniał, że nie chciał kopnąć funkcjonariuszki, a więc musiał zrobić to przypadkowo. Po usłyszeniu zarzutów zaproponował, że chce porozumieć się z poszkodowaną policjantką poprzez mediacje. Prokurator nie wyraził na to zgody i sprawa została właśnie przekazana do sądu. Bartoszowi U. grozi do 3 lat pozbawienia wolności.

(fot. lublin112/zdjęcie ilustracyjne)

33 komentarze

  1. Nawet koszty sądowe pójdą na Skarb Państwa nikt mu nic nie zrobi

  2. Czyżby sympatyk partii rządzącej się wypowiedział? Stąd fantazjowanie o mydełku?

  3. Bartoszowi nic nie grozi.

  4. Sprytne, komentarze sugerujące ze coś zostało dosypane do alkoholu , nagle się pojawiły jak na zawołanie , Bartosz, nie będzie nam Cię szkoda bo jaki jesteś to pisać nie muszę , pokazałeś to nie raz

    Nie lubimy Cię i wcale nam nie jest Cię żal

  5. Ale trzyba przyznac, ze ten adwokat nosi rasowe majtasy.

  6. elyta „nadzwyczajnej kasty”,wstyd i hańba

  7. Czytam artykuł, komentarze i oczom nie wierzę. Przede wszystkim media manipulują faktami. Stan faktyczny zostanie ustalony przez sąd. Nawet na zdjęciu to nie jestem ja. Dziekuję również za rozpowszechnienie mojego nazwiska. Nie zrobiłem nic, za co mógłbym zostać skazany. Sprawiedliwość zatryumfuje. Pozdrawiam internetowe trolle.

Z kraju