Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024
690 680 960
690 680 960

5000 zł mandatu za kolizję. Dlaczego tak dużo?

Kierująca volkswagenem w Jarosławcu jadąc zbyt szybko doprowadziła do zderzenia z poruszającym się w przeciwnym kierunku kierowcą renaulta. 33-latka poniosła surowe konsekwencje prawne swojego postępowania, otrzymała mandat w wysokości 5000 zł i 10 punktów karnych.

Do zdarzenia doszło w Jarosławcu w powiecie zamojskim na drodze krajowej numer 74. Dyżurny zamojskiej Policji został powiadomiony w sobotę rano o zderzeniu dwóch pojazdów.

– Skierowani na miejsce policjanci w rozmowie ze zgłaszającym ustalili wstępnie przebieg zdarzenia. Mężczyzna powiedział, że około godziny 6.00 kierując renaultem jechał w kierunku Zamościa. Natomiast w przeciwnym kierunku, do Miączyna, jechała kierująca volkswagenem. Kobieta na łuku drogi w prawo straciła panowanie nad pojazdem i zjechała na przeciwny pas ruchu uderzając w renaulta. Samochody zatrzymały się na poboczu drogi. Kierującemu renaultem, 41-latkowi z gminy Miączyn, nic się nie stało. Mężczyzna zaraz po zdarzeniu wysiadł z samochodu i udał się w kierunku kierującej volkswagenem. Kobieta również wysiadła z auta, a po chwili ponownie wsiadła do pojazdu i odjechała – relacjonuje aspirant sztabowy Dorota Krukowska – Bubiło z zamojskiej Policji.

Policjanci z ruchu drogowego zajęli się ustaleniem danych pojazdu, którym poruszała się kobieta oraz danych kierującej. Przeanalizowali między innymi monitoring znajdujący się w pobliskich lokalach usługowych oraz nagranie z kamery samochodu innego kierowcy.

– Działania mundurowych przyniosły efekt. Ustalono, że kierującą volkswagenem była 33-letnia mieszkanka gminy Sitno. Kobieta za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym w wyniku niedostosowania prędkości do warunków ruchu i doprowadzenie do kolizji otrzymała mandat w wysokości 5000 złotych oraz 10 punktów karnych – wyjaśnia aspirant sztabowy Dorota Krukowska – Bubiło.

15 komentarzy

  1. Dużo za mało dostała.

  2. A miało być po kwitach o do dwóch lat wczasów na koszt państwa za ucieczkę.

  3. wielkie mi halo rowerzyści zawsze odjeżdżają

    • Też to miałem napisać. Ewidentna wina rowerzysty. Uciekł z przyzwyczajenia. Choć tym razem kierował samochodem, to jednak odruch ucieczki zadziałał.

  4. a za ucieczke nic nie ma ?

  5. Za ucieczkę z miejsca zdarzenia i nieudzielenie pomocy kary nie było? Czy może policjanci świeżo po szkole i niedouczeni.

  6. „w wyniku niedostosowania prędkości do warunków ruchu i doprowadzenie do kolizji” przeciez, nie maja zadnych danych z jaka predkoscia sie poruszala, ale sie przyznala to koniec…

  7. Widocznie i ona nie miała układów więc zamiast pouczenia dostała mandat.

  8. nie kryty krytyk

    przecież to logiczne, dlatego tak dużo nie jest policjantem, nie ma rodziny w policji, nie ma młodego adwokata na siedzeniu obok, i nie jedzie BEEMKA ponad 250 na godzinę.
    Jak by był tym kim podany przykład nie odpowiadałby za kolizje, w przypadku ucieczki za granicę, nawet nikt cię nie będzie próbował ściągnąć spowrotem.
    jak nie masz znajomości to płacz i płać.

    ZYJEMY W POLSCE PO 8 LATACH NAPRAWIANA SYSTEMU. co byście chcieli żeby rodzina policyjna odpowiadała za to co zrobiła??
    przecież to logiczne że policja z Piotrkowa przyjeżdża pod łódź akurat do wypadku na które nie maja zgłoszenia. to logiczne że jak auto zatrzymało się 300 metrów dalej to nie jego wina.

Dodaj komentarz

Z kraju