Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

50 zakażonych pielęgniarek i położnych, pół tysiąca na kwarantannach w całym kraju

Z dnia na dzień rośnie liczba pielęgniarek zakażonych koronawirusem w polskich szpitalach. Jak informuje Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych z pracy wyłączonych obecnie jest ponad pół tysiąca pielęgniarek i położonych.

Na podstawie danych z placówek objętych działaniem OZZPiP wynika, że do ubiegłego piątku zakażonych koronawirusem w całym kraju było 50 pielęgniarek i położnych. Z kolei na kwarantannach przebywa obecnie pół tysiąca pielęgniarek i położnych.

To pielęgniarki i położne są szczególnie narażone na zakażenia, ponieważ spędzają najwięcej czasu z pacjentem. Tylko w minionym tygodniu w Dolnośląskim Centrum Chorób Płuc od jednego pacjenta zaraziło się koronawirusem 13 pielęgniarek, 3 salowe oraz 6 pacjentów. Kwarantanną objęto tam 51 osób. Z kolei w szpitalu w Grójcu siedmioro lekarzy i pielęgniarek z oddziału wewnętrznego miało pozytywne testy na koronawirusa.

Niestety za mówienie prawdy o brakach sprzętu ochrony indywidualnej i środków dezynfekcyjnych jedna z położnych w Nowym Targu straciła pracę. To głównie z powodu takich braków dochodzi do zakażeń wśród pielęgniarek i położnych. Sytuacja cały czas jest dynamiczna, ponieważ coraz więcej osób z personelu pielęgniarek i położnych oraz innego personelu medycznego jest obejmowanych kwarantanną i testami. Liczby te niestety będą się stale zmieniać.

Nie bez znaczenia w przypadku zakażeń pielęgniarek i położnych ma fakt zatajania przez pacjentów bardzo ważnych informacji dotyczących m.in. ich pobytu za granicą lub kontaktu z osobami już zakażonymi. Dlatego personel medyczny cały czas apeluje do pacjentów o przekazywanie tych istotnych informacji.

(fot. pixabay.com)

17 komentarzy

  1. Najmundrzejszy Franio

    Na Covid-19 zmarł przedsiebiorca który zawyżał ceny maseczek ochronnych kilkunastokrotnie

  2. Przestańcie kłamać – nie za mówienie prawdy, tylko za narażenie pacjentów straciła pracę. Był materiał o tym w TV.

    • Jakiej telewizji? TVP?

    • Co ty bredzisz! Jest nawet opublikowne pismo z odp dyrektora że została zwolniona za opublikowanie info na fb o braku maseczek i innego sprzętu! Nie oczerniaj kobiety i nie powtarzaj bredni. Sprawa zajal sie rzecznik praw obywatelskich.wypowiedział się również minister zdrowia i każdy z nich mówi o tym ze dyrektor ją zwolnil niesłusznie! Najlepiej zrobić z położnej wariata.. zawsze wszytko zwala się na pielęgniarke lub polozna i odwraca kota ogonem.

    • I dobrze że straciła prace . Ona jest od leczenia a nie od gwiazdorzenia i wystepowania przed telewizją. Od tego to jest rzecznik a nie jakaś lala

      • Mam nadzieję, że będziesz równie odważny powiedzieć jej to prosto w oczy, kiedy wylądujesz na OIOM…

  3. Ale jak to? Przecież rząd mówi, że wszystko jest ok.

    Za chwilę zabraknie personelu, aby opiekować się chorymi.

    • abc tobie zabrakło juz rozumu. nastepny od paniki. Warto czasami zopoznać się z sytuacją w innych krajach a pisać głupoty z TVN

      • No tak, wystarczy obejrzeć TVP i od razu człowiek spokojniejszy 🙂

      • Od kilku lat telewizji prawie nie oglądam. A jeszcze dłużej nie oglądam Faktów TVN. Kiedyś oglądałem Wiadomości na zmianę z Wydarzeniami Polsatu. Odkąd PiS przejął władzę w 2015 roku Wiadomości przestały być znośne do obejrzenia. Propaganda rządowa aż kipi z ekranu.

      • rozsadnyprzeciwglupocie

        aha, panie kat, czyli jak w innych krajach jest gorzej, to automatycznie oznacza, że u nas jest dobrze… fajna logika. Niestety nie jest, a to, że we Włoszech czy Brazylii dzieje się wręcz koszmarna tragedia nie poprawia naszej sytuacji, na szczęście nie jest ona tak tragiczna jak tam, ale nie znaczy, że jest ok. szkoda mi ciebie

  4. Traktujcie każdego jakby był zarażony, proste…

    • Dokładnie. Tak samo mówi moja znajoma która mieszka z rodziną na stałe we Włoszech. Trzymają się takiej zasady jakby wszyscy byli zarażeni i dzięki temu jakoś tam sobie radzą i żyją.

    • Niestety tak się nie da. Nie ma w szpitalu aż tyle sprzętu ochrony osobistej żeby wystarczyło dla całego personelu i pacjentów. A szkoda bo gdyby chociaż ilość masek z odpowiednim filtrem była wystarczająca to i zarażeń byłoby mniej. Ale niestety dopóki pacjent nie ma objawów lub twierdzi że nie miał kontaktu z osobą chorą, maski założyć nie można bo „nie starczy na gorsze czasy”..

  5. na szczęście wszystkie żony i kochanki doktoryzowały się na forach internetowych, a do tego jest gógel. keep calm i nie wykupuj drożdży!

  6. Większość zarażonych pielęgniarek nie jest ze szpitali i oddziałów dedykowanych pacjentom z covid-19. Albo jakiś kretyn kłamie i pakuje się do zwykłego szpitala z zakażeniem, albo personel ignoruje objawy u siebie, albo co gorsza łamie kwarantannę. W zwykłych szpitalach środki ochrony osobistej nie mogą być taki same, jak w szpitalach zakaźnych. A dodam jeszcze, że każdy lekarz, który w obliczu epidemii ucieka na fikcyjne L4 jest zerem.

Z kraju