Niedziela, 28 kwietnia 202428/04/2024
690 680 960
690 680 960

17-latka wjechała hulajnogą w pieszą. Kobieta trafiła do szpitala (zdjęcia)

17-latka kierując hulajnogą elektryczną, jadąc ciągiem pieszo-rowerowym przy ul. Piłsudskiego w Zamościu, nie dostosowała prędkości do ruchu pieszych i uderzyła w idącą chodnikiem kobietę. Po zderzeniu 72-latka trafiła do szpitala.

Do wypadku z udziałem pieszej i kierującej hulajnogą doszło we wtorek około godziny 16.30 na ciągu pieszo-rowerowym, który znajduje się przy ulicy Piłsudskiego w Zamościu. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o potrąceniu starszej kobiety, że nastolatkę jadącą na hulajnodze.

– Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że 72-letnia mieszkanka Zamościa przeszła przez oznakowane przejście dla pieszych i kiedy poruszała się już chodnikiem została uderzona przez kierującą hulajnogą elektryczną, która chwilę wcześniej skręciła z jezdni na ciąg pieszo – rowerowy. Po zderzeniu z pojazdem piesza przewróciła się na chodnik – relacjonuje aspirant sztabowy Dorota Krukowska-Bubiło z zamojskiej Policji.

Z uwagi na dolegliwości bólowe 72-latka wraz z kierującą hulajnogą udały się do szpitala. Po badaniach okazało się, że piesza doznała obrażeń ręki.

– Hulajnogą kierowała 17-latka. Policyjne badanie alkomatem wykazało, że obie uczestniczki wypadku były trzeźwe. Prawdopodobnie przyczyną zdarzenia było niedostosowanie przez kierującą hulajnogą prędkości do odbywającego się na chodniku ruchu pieszych – dodaje aspirant sztabowy Dorota Krukowska-Bubiło.

17-latka wjechała hulajnogą w pieszą. Kobieta trafiła do szpitala (zdjęcia)

fot. Policja Zamość

17-latka wjechała hulajnogą w pieszą. Kobieta trafiła do szpitala (zdjęcia)

fot. Policja Zamość

20 komentarzy

  1. 1. Do ruchu pojazdów oraz UTO powinna służyć jezdnia, a nie chodnik. Bez wyjątków.
    2. Chodnik powinien służyć wyłącznie do ruchu pieszych. Nie do jazdy rowerem czy samochodem. Nie do parkowania . Także bez wyjątków.
    Jeżeli można dawać 2500PLN mandatu za jazdę rowerem po 2 piwach, to za załamanie w/w punktów też powinno być po 2500PLN.

    • Chodnik tylko dla pieszych bez żadnych wyjątków.

      • Ale, że jak? Że nawet małą ciężaróweczką na mały momencik, na małym chodniku nie można sobie zaparkować? Nawet jeżeli nie ma gdzie, a gdzieś trzeba?

    • Odi Profanum Vulgus

      Pełna zgoda. DDR powinien być częścią jezdni, a nie chodnika. Tak jest we wszystkich cywilizowanych krajach. Ale w mentalności tego Bantustanu utrwaliło się, że rowerzysta to taki „pieszy z kołami”.

  2. Te zebry malowane na pasach rowerowych to, przy braku znaku pionowego D-6, nic nie znaczą, a jedynie wprowadzają pieszych w błąd.

    • A to swoją drogą.
      Albo D-6 po prawej stronie, albo przejścia nie ma.

      • Nie kłam jak Pinokio. Pasy są pełnoprawnym znakiem drogowym. Nie musi występować że znakiem pionowym. Nie ma takiego wymogu.

        • To znaki poziome można w niektórych sytuacjach pominą. Znaku pionowego D-6 nie można.

          • Bzdura. Przeczytaj definicje znaku.

            • Nie dyskutuj kolego, jurnemu w jaja poszło (ale dawno).

            • „Zgodnie z ustawą z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym, przejście dla pieszych i przejazd dla rowerzystów to powierzchnia jezdni lub torowiska przeznaczoną do przechodzenia przez pieszych lub przejeżdżania przez rowerzystów, oznaczona odpowiednimi znakami.
              Do oznakowania takich miejsc stosuje się znaki pionowe D-6 „przejście dla pieszych” oraz D-6a „przejazd dla rowerzystów” i D-6b „przejście dla pieszych i przejazd dla rowerzystów”. Dodatkowo w miejscach, gdzie przejście nie jest odpowiednio widoczne, stosuje się również znak ostrzegawczy A-16.
              Oprócz znaków pionowych, do oznakowania przejść dla pieszych i przejazdów dla rowerzystów służy oznakowanie poziome, w postaci linii P-10 i P-11. Oznakowanie to wyznacza powierzchnię jezdni lub torowiska tramwajowego przeznaczoną do poprzecznego ruchu, odpowiednio – pieszych lub rowerzystów.
              W szczególnych przypadkach związanych z rodzajem nawierzchni jezdni np. z kostki granitowej, oznakowanie poziome może nie być wymalowane. W takich możliwe jest zastosowanie jedynie znaków D-6 po obu stronach drogi. Powyższe znaki wprowadzają konkretne wymagania dla użytkowników dróg.”

  3. Ciąg pieszo-rowerowy to też niezła głupota. Ani po tym iść się bezpiecznie nie da, czy tym bardziej pozwolić oddalić się dziecku na więcej niż pół metra. Jechać bezpiecznie rowerem też się nie da. No chyba, że z prędkością spacerową, co też mija się z celem.
    Kierowcy narzekają na strefy 30km/h, a wymagają od rowerzystów, czy hulajnogistów, by Ci jechali 5km/h.

  4. Gubernator wiejski

    Hulajnogistka dorga redakcjo.

  5. Czy piesza miała kask i przegląd techniczny? Ten motorower elektryczny na pewno nie miał. Kto to dopuścił do ruchu i na jakich zasadach? Chyba żadnych. Taki pojazd powinien być dostępny dla dorosłych ludzi. Powinien mieć dowód rejstracyjny, OC, a kaskader na nim stojący kask i uprawnienia do kierowania po zdaniu państwowego egzaminu.

    • Ja posunąłbym się nawet dalej!
      Powinien istnieć odpowiednik prawa jazdy dla pieszych i tylko osoby posiadające taki dokument – prawo chodu, mogłyby poruszać się po publicznych chodnikach.
      Dureń…

    • Odi Profanum Vulgus

      Dobrze więc, że piesza nie została potrącona przez kierowcę, który ma PJ, OC, tablicę rejestracyjną i zdał egzamin z PoRD – bo by nie było co z niej zbierać.

  6. Prawda jest jedna, moja jedyna prawdziwa. Taka prawda.

  7. Gowniara nawet hulajnogi nie potrafi opanować

  8. w większości tym jeżdżą głąby bez znajomości zasad ruchu drogowego

Dodaj komentarz

Z kraju