10-latek przyniósł ze spaceru do domu granat. Babcia powiadomiła służby ratunkowe
11:17 16-09-2020 | Autor: redakcja
Kraśniccy policjanci otrzymali wczoraj zgłoszenie od mieszkanki jednej z miejscowości gminy Annopol, z którego wynikało, że jej 10-letni wnuk przyniósł do domu granat. Na miejsce od razu zostali skierowani policjanci z Komisariatu Policji w Annopolu oraz z Kraśnika.
Mundurowi ustalili, że 10-latek bawiąc się z psem nieopodal domu, w momencie pobiegł za nim do opuszczonych zabudowań znajdujących się obok. Tam odnalazł przedmiot, który postanowił włożyć w ubranie i przynieść do domu. Po powrocie oświadczył swojej matce, że pokaże jej coś w późniejszym czasie. Tak też zrobił, wręczając jej wieczorem granat. Ta z kolei przestraszona znaleziskiem wyniosła je na zewnątrz dalej od zabudowań.
Babcia chłopca słysząc, co się dzieje, natychmiast poinformowała służby ratunkowe. Po przybyciu policji, matka dziecka wskazała miejsce, gdzie odniosła granat. Jak się okazało, był to prawdziwy granat, na szczęście bez zapalnika.
Policjanci zabezpieczają to miejsce do czasu przyjazdu wojskowych pirotechników, którzy zneutralizują niebezpieczny przedmiot.
(fot. Policja Annopol)
,,prawdziwy granat, na szczęście bez zapalnika.”, obok leżał prawdziwy nóż bez ostrza i okulary bez szkieł oraz wiele najprawdziwszych proc bez gumy które rosły na pobliskim krzaku , ho ho arsenał.
Chłopcze! Mnóstwa fantów na przyszłość życzę.
No i cacy – jedni mieli trochę emocji, a inni uzasadnili potrzebę swego istnienia 😆
I w końcu we wsi się coś działo.
Ja jalbym w wieku 10 lat takie coś znalazł to z miejsca rozpaliłbym ognisko gdzieś na uboczu i solidnie się okopał :)) zaraz pewnie co niektórzy zwyzywają mnie od idiotów ale cóż… Od małolata bawiłem się w detonacje mnie lub bardziej niebezpiecznych przedmiotów, krzywdy ani sobie ani nikomu nie zrobiłem, na palcach do 10 liczyć mogę, za to są co niektórzy co po sylwestrze mały korsarz potrafi urwać to i owo. Pozdrawiam wszystkich myślących pasjonatów 🙂
Wszyscy myślący pasjonaci liczą na paluszkach do 20- stu + 😉
Ot ciekawostka jaka, co pan powie? Jakoś mnie nie douczyli żebym sciągał buty do „wyższych” działań dziesiętnych…
Zaradny chłopiec chciał włożyć znalezisko do kieszeni marynarki dziadka, na wypadek wizyty w sądzie, ale babcia pokrzyżowała mu szyki 😉 Baby jak zwykle narobiły niepotrzebnej paniki… 😉 😀
A mógł włożyć babci do piekarnika…
Wysłannik mateusza . bo na 500+ brakuje , trzeba emerytów wykończyć 😀