Samolot NATO AWACS nad Lublinem
18:41 12-03-2014
W środę nad Lublinem pojawił się samolot NATO. Maszyna ma za zadanie monitorowania z powietrza sytuacji na Ukrainie.
Natowski AWACS nad Lublinem pojawił się około godziny 16. Dwie takie maszyny wystartowały z baz w Niemczech i Wielkiej Brytanii. Samolot krążył nad Lublinem ponad dwie godziny, wcześniej widziany był w rejonie Zamościa, Fajsławic i Piask. Maszyny monitorują to co dzieje się w powietrzu i na ziemi na powierzchni 300 tys. kilometrów kwadratowych. E-3A AWACS to druga z maszyn, która dzisiaj znalazła się nad Polską. Ta która krążyła nad Lublinem przyleciała z Wielkiej Brytanii.
)Oprócz Polski misja rozpoznawcza prowadzona jest także nad Rumunią. Wszystkie działania odbywają się w granicach sojuszu NATO.Przelot samolotu nad naszym regionem
– Samolot już około godziny 12 był obserwowany nad Polską, po 12:30 był na wysokości 33000 stóp, o 13:01 był nad zachodnią Polską, okolice Ostrowa i Wrocławia. O 13:14 był nad Bełchatowem leciał na wschód. O 13:17 zbliżał się do Piotrkowa Trybunalskiego a o 13:34 wznoszenie miał na 34000 stóp. O 13:44 krążył w okolicach Radomia i Lublina. O 13:45 był około 30 km od Zamościa. Następnie od 13:55 latał wokół Zamościa. O godzinie 14:17 leciał od Lublina w stronę Chełma. O 14:12 był jeszcze nad Chełmem. Następnie od 14:54 był cały czas nad Zamościem i kręcił kółka. Nad Lublinem pojawił się po godzinie 16. Przed godziną 16 widoczny był jeszcze nad Piaskami. o 15:24 minął Lublin. O godz 16:04 AWACS był na N od Lublina i o 16:53 nadleciał na Lublin kręcił się tez między Dęblinem a Lublinem. O 17:29 minął Lublin. O 18:39 odleciał na zachód – informują miłośnicy awiacji.
2014-03-12 18:26:31
(fot. wideo lublin112.pl)
http://www.airportlublin.net/virtual-radar.html Tutaj na radarze pokazuje samolot NATO35
Royal Air Force NATO35
United Kingdom Military
Boeing E-3D Sentry AEW1
ZH107 43C3A5
Miałem to szczęście, że będąc pierwszy raz na łączce położej przy lotnisku na krakowskich Balicach miałem okazję być 'WBITY’ w ziemię przez ten samolot. Pierwsze podejscie jakoś mu sie nie udało i centralnie nade mną zwiększył gwałtownie obroty robiąc większy huk niż grzmot i odleciał na drugi okrąg.