Miał 3,2 promila i siał spustoszenie na drodze krajowej. Zderzył się z dwoma autami
23:24 22-12-2014
W sobotę po godzinie 17. mieszkaniec Lublina podróżujący droga krajową nr 82 Włodawa – Lublin dostrzegł jadące z naprzeciwka auto, którego kierowca co chwila zjeżdżał na sąsiedni pas ruchu. Po chwili pojazd ten uderzył w lewy tył tego forda. Sprawca zdarzenia nawet się nie zatrzymując pojechał dalej. Mężczyzna zawrócił i ruszył za uciekającym w pościg. Po przejechaniu około kilometra, uciekinier ponownie zjechał na przeciwległy pas ruchu i znów doprowadził do zderzenia. Tym razem uderzył w prawy tylny bok jadącego z naprzeciwka audi.
Kolejne zderzenie również nie spowodowało, by kierowca volkswagena się zatrzymał. W dalszym ciągu kontynuował swoją ucieczkę. Drugi z poszkodowanych także zawrócił i przyłączył się do pościgu. Tym razem jednak ucieczka nie trwała długo, gdyż zakończyła się w miejscowości Głębokie utratą panowania nad kierownicą i wjechaniem do przydrożnego rowu. Gdy pokrzywdzeni kierowcy forda i audi podeszli do mężczyzny od razu poczuli od niego silna woń alkoholu. Powiadomili natychmiast policję o jego zatrzymaniu.
Jak się okazało 34 – letni mieszkaniec gm. Cyców kierujący pojazdem marki VW Sharan miał aż 3,20 promila alkoholu w organizmie. Podróżował również z nietrzeźwą pasażerką. Co więcej, nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Pozostali uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Teraz za swoje postępowanie odpowie przed sądem, grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)
2014-12-22 23:10:51
w tym przypadku kara śmierci byłaby odpowiednia
Ja to bym wszystkich pijanych uraczył sporą ilością polskiej czterdziesto procentową, wrzucił na zamknięty tor w tym stanie i zmusił do jeżdżenia pomiędzy chlejusami i kazał walczyć o życie
Ja bym jeszcze kazała jechać z prędkością np. 80 na godzinę, jeżeli prędkość by spadła poniżej, samochód by wybuchał jak w „Speed – niebezpieczna prędkość”! Taka selekcja naturalna!
Do 2 lat jakoś wydaje się zbyt mało… tyle grozi jakby kopnął psa, a tu prawie kogoś zabił.
To zdjecie nawet nie jest z tego wypadku o ktorym jest teraz artykul!!!! ZENADA !!
Czytamy ze zrozumieniem… Fot. ilustracyjne…
nieświadom nie był przeszkolony na kierowcę, POLSKIE PRAWO
Szanowna redakcjo piszemy ze zrozumieniem „…jadanego z naprzeciwka audi.” ciekawe jak smakowało 😉
Ja się pytam jak można być takim pustakiem, żeby na trzeźwo siadać do samochodu z „kierowcą”, który ma problemy z ustaniem na nogach.
Jedyny sposob na pijakow to zabierac auta bo to ze zabiora prawko to i tak bedzie jezdzil a jak nie bedzie mial czym to bedzie to lepiej skutkowali. A nawet jesli kupi kolejny szrot to i tak zabierac do skutKu. Szkoda ze twn pijak z ta pijana baba nie zabili sie oboje na jakims drzewie.