Zwłoki kobiety leżały na polnej drodze. Pierwsza ofiara mrozów
14:56 29-11-2018
W środę o godzinie 8:44 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Opolu Lubelskim powiadomiony został o znalezieniu zwłok kobiety. Ciało znajdowało się na polnej drodze w miejscowości Grabówka. Na miejsce natychmiast skierowany został patrol.
Denatką okazała się 67-letnia mieszkanka gminy Opole Lubelskie. Wezwany na miejsce lekarz przeprowadził oględziny i wykluczył, aby do śmierci kobiety przyczyniły się osoby trzecie. Wstępna przyczyna jej zgonu to wychłodzenie organizmu.
Czynności w tej sprawie prowadzone są pod nadzorem prokuratora. Zadecydował on o zabezpieczeniu ciała celem przeprowadzenia sekcji zwłok.
(fot. lublin112.pl – ilustracyjne)
Zimoluby, już szampany pootwierane? Macie swoją ulubioną porę roku w której przyjemnie można pomarznąć na dworze i wspaniale powdychać świeżego powietrza ze świeżą domieszką węgla i plastiku.
Dobry tekst: „Wezwany na miejsce lekarz przeprowadził oględziny i wykluczył, aby do śmierci kobiety przyczyniły się osoby trzecie.” Na podstawie oględzin zwłok nie można wysnuć tak kategorycznego wniosku. Banalny przykład – kobieta mogła zostać otruta i wykaże to dopiero sekcja zwłok, której „wezwany na miejsce lekarz” raczej nie przeprowadził.
w taki sposób dba się o obywateli w RP
Nie wiem po co te narzekania na mrozy, porę roku i politykę. Kobieta wyszła do sąsiadki może było ślisko, a może miała Alzheimera, a może zwyczajnie się potknela i już nie wstala organizm w hipotermii pracuje zupełnie inaczej niz naturalnie. Ale nasz naród już tak ma że każdego trzeba skrytykowac i narzekać na wszystko co nas otacza a to ludzie są sami sobie „winni”