Zmieniał pas ruchu, nie zauważył autobusu. Jedna osoba w szpitalu (zdjęcia)
20:14 28-05-2019
Do zdarzenia doszło we wtorek po godzinie 19 na ul. Krochmalnej. Na wysokości nowego wiaduktu zderzyły się dwa pojazdy: samochód osobowy i autobus komunikacji miejskiej. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego, policja oraz nadzór ruchu MPK.
Jak wstępnie ustalono, oba pojazdy jechały w kierunku ul. Diamentowej. Kierujący fiatem mężczyzna zmieniając pas ruchu z lewego na prawy doprowadził do zderzenia z poruszającym się nim autobusem.
W zdarzeniu poszkodowana została jedna osoba. Kierowcę autobusu przetransportowano do szpitala. Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia. Występują niewielkie utrudnienia w ruchu.
(fot. lublin112)
O kurde, Panda uszkodziła kierowcę w autobusie.Ale teraz tandetę produkują.
Chyba że wjechał trzecimi,a wyjechał pierwszymi.
Powiedz coś sensownego… Śmiać się czy płakać z Twojego komentarza…
Jak z daleka widać powierzchnię wyłączoną z ruchu to normalnym zachowaniem jest zmiana pasa ruchu, a nie wypatrywanie małych żółtych krzyżyków. Inna kwestia, że należy zachować wtedy ostrożność, czego kierujący fiatem nie zrobił.
Poprawka ten pas ruchu się nie kończy:p
W chwili obecnej się kończy. Jak otworzą wiadukt to się nie będzie kończyć. Logiczne?
A czemu nie piszecie o kierowcy trolejbusu co dziś rozjechał psa i oddalił się z miejsca zdarzenia tj. na ul. Lwowskiej o 13.30 ?
Przyjacielu na czas remontu obowiązują żółte linie. Strefa wyłączona z ruchu jest nimi przekreślona więc jeszcze nie istnieje. Tym samym pas się nie kończy. Przez tak logikujacych jak Ty są takie oto zdarzenia. Logiczne?
A świadków żadnych nie było? Jaka linia, jaki numer boczny? Można to ustalić i zgłosić na policję.
Nawiązując do kierowcy, uważajcie na starszą pania liniii 156,do dzisiaj nie mogę ochłonąć
…
Powierzchnia nie jest wyłączona z ruchu, codziennie jeżdżę tamtędy. Są wymalowane żółte znaki poziome wskazujące, ze czasowo nie obowiązuje. Manewr kierowcy Pany zupełnie bez sensu.
Żeby jeszcze ludzie wiedzieli o priorytecie kolorów linii. Ludzie nie znają podstawowych przepisów. Większość kierowców jest przekonana, że:
-przejazd na żółtym jest dozwolony
-dostawczakami (w tym tzw. busami) można najeżdżać na chodnik, ostatnio to nawet kierowcy ciężarówek jakby zapomina, że na chodniku (częściowo lub w całości) można parkować tylko samochody osobowe oraz wszystkie jednoślady, czyli dostawczakami nie można wjechać nawet połową koła
-rowerem można jeździć po chodniku, pomimo tego, że wiedzą, że jazda po przejściu dla pieszych jest zabroniona dokładnie w tym samym punkcie ustawy
-o poruszaniu się po parkingach (bez znaków pionowych) nawet nie ma co mówić, bo nie wiem nawet, czy 10% jeździ prawidłowo
wymuszanie pierwszeństwa przy estakadzie no norma, codziennie tędy jeżdżę i widzę jak idiota nie czeka na swoją kolej tylko wpierdala się na chama
Większość kierowców widzi te małe krzyżyki. Dopatrywałbym się raczej nieznajomości przepisów w takim zachowaniu. Fakt że dla osób jeżdżących tamtędy sporadycznie taka organizacja ruchu może być zaskoczeniem (jazda po pasie wyłączonym z ruchu), jednakże nieznajomość przepisów nie zwalnia z przestrzegania ich, a najlepsze jest to że za dwieście metrów musiałby zjechać z powrotem na lewy pas.
a ci w białych czapkach to nie mogli dalej odjechać z tymi złomami i tam wykonywać czynności tylko lansują się na pasie ruchu i go blokują?