Zmiana sposobu zbiórki odpadów niebezpiecznych w Lublinie
14:06 02-08-2024 | Autor: redakcja
W PSZOK zbierane będą odpady niebezpieczne dostarczone przez wszystkich właścicieli nieruchomości zamieszkałych z terenu Lublina, niezależnie od sektora w jakim jest położona ich nieruchomość. Dotyczy to: przepracowanych olejów, rozpuszczalników, farb wodnych oraz olejnych, środków ochrony roślin, jak również opakowań po tych odpadach, a także zużytych świetlówek oraz przeterminowanych leków.
Ponadto w dalszym ciągu w Punkcie będą zbierane zużyte opony (ich liczba jest limitowana i wynosi 8 sztuk na gospodarstwo domowe w ciągu roku), odpady budowlane i rozbiórkowe (ilość limitowana 2 tony/rok/gospodarstwo domowe), meble i inne odpady wielkogabarytowe, a także odpady niekwalifikujące się do odpadów medycznych powstałe w gospodarstwie domowym.
Właściciel nieruchomości zamieszkałej w ramach uiszczonej opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi jest uprawniony do samodzielnego, bezpłatnego dostarczania odpadów komunalnych do PSZOK przy ul. Metalurgicznej 13 k, który czynny jest od poniedziałku do piątku w godzinach od 10.00 do 18.00.
Odpady dostarczone do PSZOK przyjmowane są po okazaniu następujących dokumentów:
- od wytwórcy odpadu komunalnego, po okazaniu dokumentu potwierdzającego jego tożsamość oraz dokumentu potwierdzającego opłatę za gospodarowanie odpadami za miesiąc poprzedzający, w którym nastąpiło dostarczenie odpadów;
- od osoby trzeciej, po okazaniu dokumentu potwierdzającego jej tożsamość oraz oświadczenia o miejscu wytworzenia odpadów, okazaniu upoważnienia wytwórcy odpadów komunalnych do ich przekazania do PSZOK (wzór upoważnienia dostępny na stronie www.lpgk.lublin.pl lub u pracownika PSZOK) oraz okazania dokumentu potwierdzającego opłatę za gospodarowanie odpadami.
Dodatkowo przypominamy, że na terenie miasta Lublin do specjalnie oznakowanych pojemników, nadal można oddawać małogabarytowy zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny, a także przeterminowane leki. Lista lokalizacji w których znajdują się pojemniki na elektroodpady znajduje się pod linkiem. Z kolei lista lubelskich aptek, w których znajdują się pojemniki na przeterminowane leki dostępna jest tutaj.
PiSdoula wodę lejen teraz wie gdzie szryce oddać xD
Tylko czekać, aż te odpady wylądują w chmurze.
po okazaniu dokumentu potwierdzającego jego tożsamość oraz dokumentu potwierdzającego opłatę za gospodarowanie odpadami – pi…dolnieci! swiadectwa slubu, zaswiadczenia z zusu czy innej milicji nie chca? a na pohybel! nie dosc, ze oplaty za wywoz smieci – segregowanych! – sa niebotyczne, to mam jeszcze opony wozic i byle cieciowi dokumenty pokazywac wynosze do smietnika pod blokiem i adieu. wam tez tak zalecam
Oni lubią jak śmieci i gruz leża w rzekach i lesie.
„…zużyte opony (ich liczba jest limitowana i wynosi 8 sztuk na gospodarstwo domowe w ciągu roku)…” Wspaniała decyzja. Resztę do Bystrzycy się wrzuci.
albo wywiezie do lasu jak ociec robili
Dokument potwierdzający opłatę.Płacę przez internet.Jak mam zdobyć taki dokument.Nie mam drukarki.
Oddawałem opony.
Można pokazać przelew na telefonie, albo zwyczajnie wydrukować potwierdzenie przelewu.
W każdym mieście powinien być plac gdzie można bez żadnego ale i opłat wyrzucić co się chce. Dlaczego? Dlatego, że nie wszyscy płacą za śmieci i wszystkich nie da się wyłapać i zmusić do opłat. Są przyjezdni lub pracownicy sezonowi. Są też tacy co wracają z jezior lub działek i zapełniają rowy pełnymi worami i zas…ymi wersalkami. Limity na gruz czy opony to jakiś absurd więc już można szykować kolejną grupę społeczników co zechcą w wolny dzień zbierać te odpady po krzakach i szuwarach. Karanie kogoś, że podstawił pod wiatę śmietnikową worki z odpadami jest kolejnym absurdem. Lepiej, że zostawił pod wiatą śmietnikową niż w lesie. Zapytajcie się rolników co robią z przepracowanym olejem i płynami to będziecie w ciężkim szoku.
Tyle się mówi o ochronie środowiska, a takie posunięcie jest wielkim krokiem w tył i będzie prowadziło do gigantycznej degradacji środowiska. Niestety nikt nie będzie jeździł z bańką oleju, czy innej farby, na drugi koniec miasta, żeby szarpać się z Panem z pszoka o to, co pan raczy przyjąć, a co się nie łapie. Tak więc wszystko trafi do w taki czy inny sposób skazi przyrodę. Gratuluję pomysłu, proponuję dla autora premię za kreatywność.