Niedziela, 28 kwietnia 202428/04/2024
690 680 960
690 680 960

53 komentarze

  1. Na ścieżce rowerowej przy ulicy Osmolskiej (ok 3km od zalewu w kierunku ul.Cienistej) obok ścieżki rowerowej jest otwarta studzienka, jakby ktoś wjechał to chyba by się połamał.
    https://zapodaj.net/83a04ab919e21.jpg.html
    https://zapodaj.net/d1f8623dae45d.jpg.html

  2. Przypominam rowerzystom iz przez skrzyżowani z ulicą budowlaną,która przecina ścieżkę rowerową biegnącą wzdłuż ciągu komunikacyjnego ul.zęborzyckiej aby bacznie zaobserwowali pionowe oznaczenie przed skrzyżowaniem które kończy ścieżkę rowerową lecz do którego większość lowelków się nie stosuje

    • To racja, to samo tyczy się przejazdu przez bocznicę kolejową do Sipmy, kawałek wcześniej (patrząc w stronę Zalewu). A także skrzyżowania z Kruczkowskiego. Tam rower należy przeprowadzać… ale nie na DDR przy Husquarnie… tam to samochód ma przepuścić rowerzystę, a nie na odwrót.

    • Ta zęborzycka to boczna dętystycznej ?

  3. Wiklinowy Nocnik

    tepe wuje z rowerow wola zginac niz przyhamowac…

  4. Dzisiaj kobieta w lubartowie jadąc rowerem przede mną ( ja autem) nagle stanęła na pasach wyciągnęła lewą łapę i przejechała przez te pasy, zamiast już zejść z tego roweru i normalnie na piechotę przejść po zebrze ale chyba tam to standard, że jadący jezdnią rowerzysta nagle zatrzymuje się przed tobą na pasach i przejeżdża lub przechodzi. Zdaję sobie sprawę, że ci ludzie nie posiadają prawa jazdy bo gdyby je mieli nie robili by tego. Ktoś jednak powinien to weryfikować

  5. Aaron Fleischman

    Szermierze sarmackiej wolności rozjeżdżania pieszych na przejściach („pieszy jest słabszy, więc niech to on uważa”), swobodnego potrącania rowerzystów („pedalistów nikt nie lubi, do lasu z rowerami!”), jeżdżenia pod wpływem („po dwóch piwach jestem zupełnie trzeźwy i mógłbym jeździć”) oraz robienia sobie z publicznych dróg torów wyścigowych („jeżdżę szybko, ale bezpiecznie!”) znów nie zawiedli. Wg nich o tym, kto ma pierwszeństwo nie decydują przepisy ruchu drogowego, ale gabaryty prowadzonego pojazdu. Tylko granicą jest tu masa do 3,5 tony 🙂 Jak osobówkę zmiażdży TIR, który wymusił na niej pierwszeństwo, to już żaden cebulak nie napisze: „kierowca w osobówce jest słabszy, więc niech to on uważa” 🙂

  6. zzzzzzzzzzzzzet

    Ale i tak bmw e60 idioty netowego bimmera byłoby szybsze od tej tojoty mi rowera !

  7. też rowerzysta

    bardzo poszkodowanemu Panu współczuję, zwłaszcza wybitych zębów 🙁

  8. Jestem kierowcą ale też rowerzystką latem i wiem jak niewidoczny może być rower dla kierowcy szczególnie w takiej jak ta sytuacji,a rowerzysta szybko jadący wręcz samobójcą. W Lublinie narobionych jest mnóstwo ścieżek niedokończonych, wydzielonych na ruchliwych ulicach gdzie jeszcze staja autobusy( np Nowy Swiat) i po prostu kolizyjnych a mnóstwo rowerzystów jeździ z taką prędkością że nieraz jadąc z dzieckiem bałam się po prostu.Jeżdząc rowerem i samochodem znam ścieżki i niebezpieczne miejsca na których szczególnie trzeba zwolnić albo uważać ale i tak miałam sytuacje niebezpieczne niestety i wolę jeździć uliczkami nieuczęszczanymi albo kanałami…..Niestety mnóstwo ścieżek to porażka

Z kraju