Zgłosił się na dozór z mefedronem w skarpecie. Mówił, że to lek do wciągania przez nos
10:14 14-08-2024 | Autor: redakcja
Wczoraj na dozór z powodu nękania do VII Komisariatu w Lublinie zgłosił się 32-letni mieszkaniec miasta. Mężczyzna był już wcześniej obserwowany przez dzielnicowego, który tym razem postanowił sprawdzić, czy ten nie ma przy sobie narkotyków.
– Jak się okazało, miał nosa. W trakcie przeszukania policjant ujawnił w skarpecie woreczek z białym kryształem. Początkowo 32-latek twierdził, że są to legalne leki, które wciąga przez nos. Dopiero o wykonaniu testu przyznał się do posiadania mefedronu – relacjonuje nadkomisarz Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
Zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzuty, za które grozi mu do 3 lat więzienia.
Ćpun jeepany kulki ze skarpeciorów zżera… jprd !!
cwany, pewnie z góry przygotował sobie wyjaśnienie na taką ewentualną okoliczność, ale nastąpił błąd / niedoszacowanie w obliczeniach – przyjął za pewnik, że spotka głupszych od siebie
Żaden sukces gość potrzebuje pomocy żadne więzienie nie odstraszy go od brania narkotyków
W więzieniu każdy narkotyk można kupić żebyś
miał tylko pieniądze.