Zamiast z wędką, nad Zalew Zemborzycki wybrali się z siecią (zdjęcia)
17:45 12-12-2020 | Autor: redakcja
W sobotę rano jeden z wędkarzy, który wybrał się nad Zalew Zemborzycki, dostrzegł w wodzie sieci. Od razu o wszystkim powiadomiona została Straż Ochrony Wód Polskiego Związku Wędkarskiego. Strażnicy wyciągnęli sieć z wody, co ważne, jeszcze nie zdążyło się w nią nic złapać.
Jest to kolejny podobny przypadek w naszym regionie. Jak nas poinformowano, obecnie jak co roku w okresie świątecznym, strażnicy obserwują zwiększoną aktywność kłusowników. Chodzi zarówno o osoby, które dokonują połowów na większą skalę, właśnie za pomocą sieci, jak też za pomocą wędek.
Wraz z tym nasiliły się również kontrole zarówno Państwowej Straży Rybackiej jak też strażników społecznych. Kłusownicy, oprócz kary finansowej, która niejednokrotnie jest dość wysoka, tracą też często sprzęt do połowu ryb.
(fot. PZW)
Teraz widać ile ryb jest w zalewie zero.
w takim ścieku to nie dość, że bym się ryb nie spodziewał, to złowionej na pewno bym nie zjadł…
Nie ma ścieku, ścieki to macie u was.
Największy ściek, to jest w miejscu, gdzie powinieneś mieć mózg…
nie rozmawiam ze zwierzętami, więc nie wiem nawet jak się takiemu baranowi odpowiada. wyczytałeś te prawdy na murach, czy rozmawiasz o tym z wujkiem po stosunku?
Ten ’ sciek ’ ma 2-ga klase czystosci .
Jesli zyja tam raki , to przemawia samo za siebie .
Jak napisal Tuwim – -… 'blogoslawiony ten , co nie majac nic do powiedzenia , nie obleka tego faktu w slowa ’ .
Wiec milcz !
Aga, nie wierz tak bezkrytycznie, we wszystko co mówi Siwy… 😀
No i zwalili misję…
Trzeba było się zaczaić i poczekać, aż przyjdzie właściciel.
„Rybka z bazarku najlepsza, wczoraj sąsiad przywiózł z nad morza, nie jakieś tam pędzone na paszy z marketu”
to nie jest zdjęcie z zalewu może pan redaktor i sieć sobie wymyślił.
A po co pisać bzdury? Skoro są to zdjęcia znad Zalewu Zemborzyckiego. Jak ma Pan/Pani problemy, można zadzwonić do PZW Lublin 🙂 i się przekonać.
zdjęcie z samego brzegu Zalewu od strony ulicy Grzybowej (między skrajem lasu a przepompownią)