Zadzwonił na numer alarmowy i poinformował o bombie na dworcu
09:52 12-11-2020
Wczoraj przed południem dyżurny zamojskie policji otrzymał zgłoszenie, że na dworcu przy ulicy Hrubieszowskiej w Zamościu znajduje się bomba. Informacja ta została przekazana przez dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Chełmie. Z jej treści wynikało, że na telefon alarmowy zadzwonił mężczyzna mówiąc, że na terenie dworca znajduje się pakunek z ładunkiem wybuchowym. Na miejsce natychmiast skierowano policjantów.
W międzyczasie funkcjonariusze nawiązali połączenie ze zgłaszającym. Podczas rozmowy mężczyzna oświadczył, że to był tylko żart i nie ma potrzeby interwencji policji. Mundurowi jednak musieli sprawdzić, czy nie ma zagrożenia dla życia i zdrowia osób, które mogły w tym czasie znajdować się na dworcu lub w jego pobliżu.
Na miejscu, oprócz policjantów interweniowali także funkcjonariusze Grupy Rozpoznania Minersko-Pirotechnicznego, którzy dokładnie sprawdzili cały teren. W trakcie działań nie ujawniono żadnych materiałów wybuchowych ani innych niebezpiecznych przedmiotów. Zgłoszenie o podłożonym ładunku okazało się nieprawdziwe.
Według wstępnych ustaleń śledczych, sprawcą fałszywego alarmu jest pacjent chełmskiego szpitala. Mężczyzna odpowie przed sądem za wywołanie niepotrzebnej czynności policji. Grozi mu kara aresztu i nawiązka.
(fot. Policja)
Jak gościowi brakuje wrażeń to niech sobie trochę gazu wypuści z kuchenki i fajkę sobie zapali.
Zastrzyk adrenaliny gwarantowany.
Do pudła czuba!
Tak od razu do pudła. Może wystarczyłaby zmiana szpitala.
Głupota ludzka nie zna granic, ah od tych piorunów to im się w głowach przewraca. Jarosław powinien się za to wszystko wsiąść.