Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Zaczęło się od kłótni z żoną. Kiedy zobaczył policjantów, zaczął uciekać volkswagenem

Wczoraj wieczorem po pościgu policjanci zatrzymali kierującego volkswagenem. Mężczyzna tłumaczył, że nie zatrzymał się do kontroli, gdyż spanikował i obawiał się konsekwencji prawnych za jazdę w stanie nietrzeźwości.

Wszystko zaczęło się wczoraj wieczorem na jednej z posesji na terenie Kraśnika. Policjanci zostali skierowani na interwencję domową, gdzie nietrzeźwy mąż miał pokłócić się z żoną. Kiedy mundurowi przybyli na miejsce, mężczyzny już nie było.

Jak się okazało, 27-latek będąc po wpływem alkoholu odjechał z posesji samochodem. Jednak po chwili wrócił. Kiedy zobaczył pod domem policjantów, zaczął cofać i rozpoczął ucieczkę volkswagenem.

Mundurowi ruszyli za uciekinierem. Ten ignorując sygnały do zatrzymania się, stwarzał zagrożenie w ruchu drogowym. Na rondzie pojechał pod prąd uciekając lewym pasem na podwójnej ciągłej, wyprzedzając na zaśnieżonej drodze sznur pojazdów. W końcu wjechał w boczne uliczki i schował się za ciężarówką.

W samochodzie zgasił światła myśląc, że nikt go nie zauważy. Nie umknął jednak uwadze strażników miejskich, którzy zauważyli opisywany pojazd informując o tym policjantów. 27-latek został zatrzymany, jak się okazało miał w organizmie niemal dwa promile alkoholu. Jak tłumaczył, nie zatrzymał się do kontroli, gdyż spanikował i obawiał się konsekwencji prawnych za jazdę w stanie nietrzeźwości.

Zgodnie z kodeksem karnym, niezatrzymane się do kontroli i ucieczka przed policją zagrożone są karą do 5 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna ponadto musi się liczyć ze świadczeniem pieniężnym na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej w kwocie nie mniejszej niż pięć tysięcy złotych, ponadto stracił już prawo jazdy.

(fot. lublin112.pl)

9 komentarzy

  1. Wiekszy cwaniak. Teraz niech sprobuje uciec za granice, zeby uniknac aresztu.

  2. Moczymorda wrócił do domu nachalny, zaczął się awanturować, a jak przybyła policja, to myślał, że ucieknie. Wszystko w temacie. A potem opowiadanie w celi łzawych historii, jak to przez babę trafił za kraty :))))

  3. Maian Janusz pazdzioch

    Kobity potrafio bic na ulicy a pijanego hlopa sie bojo

  4. Ciekawe czy ta kobita na ślub zapraszała policjantów? Przed ślubem nie pytała ich o opinię przyszłego męża a teraz szuka pomocy u policjantów????????????????

    • Bo nasze przyszłe matki Polki uważają że to nic jak chłopak, a potem narzeczony je znieważa, klnie, popycha, a nawet walnie w pysk, po ślubie będzie lepiej i… rzeczywiście po ślubie lepiej potrafi zmieszać z błotem, a często lepiej przyłoi.
      Dziewczyny, nie traktujcie ślubu jak granicy między dobrem, a złem – jak przed ślubem cię traktuje źle to i po ślubie też kopnie.
      To tak jak z pijakiem: jak kolejny raz obiecuje, że więcej nie będzie pił, to znaczy, że i mniej nie będzie.

  5. Ale uciekł umiejętności policji w prowadzeniu auta w tym przypadku były bardzo słabe

  6. Przed tym całym przedstawieniem gość wydawał się w miarę normalny, przynajmniej mieszkał na posesji, zapewne w domku jednorodzinnym a nie jak patole na fermie w chowie klatkowym. Najczęściej takim ścina klina i wtedy zaczyna się cyrk.

  7. To teraz na kłótnie z żoną trzeba wzywać policję?

  8. Indianin z rezerwatu kraśnickiego. Jego ksywa top „schlana morda”.

Z kraju