Środa, 24 kwietnia 202424/04/2024
690 680 960
690 680 960

Z redakcyjnego maila: Apel o pomoc dla likwidowanego schroniska w Krzesimowie

Wolontariusze schroniska dla bezdomnych zwierząt w Krzesimowie apelują o pomoc. Już niedługo schronisko przestanie istnieć, a 300 psów, które się tam znajduje, będzie musiało znaleźć dom „zastępczy”.

Oryginalna treść maila:

Szanowni Państwo bardzo prosimy o zapoznanie się z niżej opisanym tematem i pomoc. Jesteśmy wolontariuszami schroniska dla bezdomnych zwierząt w Krzesimowie i naprawdę potrzebujemy pomocy. Nasze schronisko mieści się na terenie lasów państwowych (dzierżawa gruntu). Od jakiegoś czasu decyzją urzędową nie są już przyjmowane kolejne psiaki, a schronisko jest w trakcie „wygaszania” – likwidacji. Mamy tylko pół roku na znalezienie domków dla ponad 300 cudownych psiaków – mamy aktualnie 155 psów i 158 suczek. Psiaki pochodzą z gmin Świdnik, Poniatowa, Cyców, Piaski, Jabłonna, Urszulin. Gminy te nie potrafią się porozumieć w kwestii budowy nowego schroniska. Brak ich dobrych chęci, prawidłowej organizacji i porozumienia to dramat naszych psów. Nie wiemy już gdzie pisać, dzwonić kogo błagać o domy. Nie ulega wątpliwości, że warunki tutaj są kiepskie – las, dużo psiaków, mało miejsca i 4 zł dziennie na psa – tragedia. W Krzesimowie są tylko starsze psy 2,5,10-letnie, ale czy tylko małe i puchate szczeniaczki zasługują na swojego człowieka? Tylko one mogą być kochane? Część psów jeszcze usiłuje zwrócić na siebie uwagę, skaczą szczekają, stęsknione łapami chcą choć dotknąć zza krat człowieka. Są też takie, które już nawet nie wychodzą z budy, nie reagują na wołanie, leżą i nie liczą już na nic. Są tutaj już tak długo, że straciły nadzieję na to, że ktoś przyjdzie i zabierze je ze sobą. To nie musi być kanapa w pokoju, im wystarczy kojec na podwórku i możliwość wychodzenia i bycia z człowiekiem. Ktoś powie, ale ja mieszkam w bloku, pracuję, nie mam warunków. Taki starszy pies ze schroniska będzie szczęśliwszy czekając 8 godzin na swojego opiekuna niż do końca życia oglądać świat zza krat, czekając na co? No właśnie już chyba tylko na śmierć.

Może ktoś to wszystko przeczyta i będzie się mu się wydało, że jak nie ja to na pewno ktoś inny adoptuje, może, ale prawda jest taka, że starsze psy są „mało adopcyje” jeśli w ogóle można tak powiedzieć. Jeśli nie uda nam się im wspólnie pomóc do 31 marca 2018 roku to psy zostaną rozwiezione po różnych często jak najtańszych schroniskach (wywózki psów już się zaczynają). Takie miejsca to najczęściej bilet w jedną stronę. Jako wolontariusze schroniska błagamy nie odwracajcie oczu, niech jakieś złamane psie serducho znajdzie dom. To ludzie zawinili, więc obowiązkiem ludzi jest im pomóc. Adopcje stoją w miejscu, czas nam się kończy, a liczy na nas jeszcze tyle ogonków.

Schronisko na Facebooku
https://web.facebook.com/krzesimow.schronisko/
Krzesimów Gajówka 237
21-007 Mełgiew
Zapraszamy do schroniska codziennie do godz. 20.

Wolontariusze zachęcają do odwiedzin schroniska i adopcji psów:
1az

 

Lucky czyli 5-letni szczęściarz o oczach tak mądrych i pełnych uczuć, że patrząc na niego możemy odnieść wrażenie, iż patrzymy w oczy bratniej duszy. Lucky to majestatyczny pies o eleganckich manierach. Lucky nigdy nie wskoczy na człowieka celem przyozdobienia błotem ubrania, czy też nie będzie się ocierał. Lucky natomiast będzie się bacznie przyglądał i gdy uzna, iż jesteśmy tego warci podejdzie ze stoickim spokojem, spuści głowę i nieśmiało poprosi o pogłaskanie. Lucky jest wykastrowany i gotowy do adopcji. Czeka na człowieka, przed którym będzie mógł się otworzyć już na zawsze.

 

1ax

 

Bieluch ma ok. 4 lata, był bardzo zestresowany nowym miejscem, ale robi postępy. Odważył się już nawet wychodzić na codzienne spacery po wybiegu. Bieluszek natychmiast potrzebuje człowieka, który go pokocha i odmieni jego los. Będąc z kochającym właścicielem, na pewno stanie się on najlepszym przyjacielem, przy okazji bardzo urodziwym. W stosunku do innych psów z którymi przebywa w boksie jest bezkonfliktowy. Nabrał już zaufania do większości schroniskowej załogi i czeka na nowy dom.

 

1ac

 

Lucy, kilkuletnia (ok. 4) księżniczka i mama. Lucy to bardzo pogodny pies. Pomimo, że jej dzieci mają już blisko rok, nadal nad nimi bacznie czuwa i stara się upilnować wszystkich dziewczyn (przedstawione w odrębnych albumach). Lucy to poczciwa sunia, przyjazna dla człowieka, spragniona kontaktu. Pokorna i miła dziewczynka, która uśmiechając się lgnie do ludzi. Lucy jest średniego wzrostu.

 

1hg

 

Przedstawiamy Państwu jedną z naszych Janek. To ok. 8-letnia inteligentna i kochająca ludzi istota. Janka od razu gdy widzi człowieka ustawia się pod drzwiami swojego boksu i z uśmiechem czeka na chociażby minutę uwagi. Obdarza ludzi zaufaniem i szybko się z nimi zaprzyjaźnia.

2017-08-31 18:58:27
(fot. nadesłane, ilustracyjne lublin112.pl)

5 komentarzy

  1. Wzruszający apel, mam nadzieję, że znajdą się domy dla tych zwierząt. Życzę powodzenia w szukaniu odpowiedzialnych i kochających opiekunów.

  2. I gdzie są teraz te bojowniczki o dobro zwierząt? Bo głośno było o tym i nnych schroniskach za sprawą pewnych pań aktywnie walczących ze wszystkimi schronami w pobliżu. Gdzie są teraz kiedy macie tak mało czasu? Dopięły swojego i mają wywalone na zwierzaki, które tam żyją?

  3. Kasa zabrana pieski won.

Z kraju