Z parkingu zniknęło dostawcze auto. Na posesji złodzieja znaleziono części z 8 skradzionych samochodów (zdjęcia)
16:15 18-04-2025 | Autor: redakcja

Przed kilkoma tygodniami policjanci zostali zaalarmowani o kradzieży dostawczego Iveco. Jak wyjaśniał właściciel auta, pojazd znajdował się na parkingu przy ulicy Metalurgicznej w Lublinie. Wartość samochodu została oszacowana na kwotę 130 000 złotych.
Sprawą od razu zajęli się policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Mieniu KMP w Lublinie. Podczas prowadzonych czynności operacyjnych ustalili, że pojazd może znajdować się na jednej z posesji w powiecie lubelskim. W działania zaangażowała się również Straż Graniczna i policjanci z Komendy Rejonowej Warszawa II.
Podczas przeszukania posesji funkcjonariusze odnaleźli elementy karoserii, silniki, skrzynie biegów, i szereg innych podzespołów. Podczas oględzin wyszło na jaw, że należą one do 8 samochodów skradzionych w Polsce oraz za granicą. Wartość zabezpieczonych elementów to ponad 100 000 złotych.
Na miejscu zatrzymany został 49-letni mieszkaniec Lublina. Mężczyznę doprowadzono już do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty. Jak się okazało, to nie pierwszy raz, kiedy wszedł on w konflikt z prawem. Dlatego też będzie odpowiadał w recydywie. Grozi mu do 15 lat więzienia.

fot. policja

fot. policja

fot. policja
Zrobić mu tatuaż na łysinie z napisem ” złodziej samochodowy” 😉
„Podziwiam” takich ludzi za odwagę a raczej brak rozumu. Jak można ryzykować za parę złotych i mieć przesrane kilka lat z życiorysu.
Obcinać łapy.
W dresiku elegancko i wygodnie będzie się siedziało na celi
To nie jest jego dres. To dres ludzi, którym ukradł mienie.
Ale ręce, jak widać, zachował obie.
On powinien siedzieć już za pierwszym razem, kiedy ukradł, ale POlski sąd jest PObłażliwy i teraz dostanie zawiasy i dalej będzie kradł.
Uciąć łapy, bez prawa do renty, bez prawa do jakiegokolwiek zasiłku, bez prawa do opieki medycznej. Skoro to recydywa to nie ma co liczyć na to że nagle nabierze rozumu.