Z kraju: Promieniotwórczy izotop rutenu-106 wykryty w powietrzu nad Polską
12:44 05-10-2017
Jak informuje Państwowa Agencja Atomistyki nie należy podejmować żadnych działań, a w szczególności przyjmować preparatów z jodem. Najwyższe stężenie rutenu wstępnie oznaczone na terenie Polski wynosi 6,4 mBq/m3. Jest to bardzo niewielka ilość. Oznacza to, że człowiek musiałby wdychać powietrze z wykazanym stężeniem rutenu-106 przez okres wielokrotnie przekraczający czas życia ludzi, aby otrzymać roczną dawkę promieniowania jonizującego uznawaną za bezpieczną (tj. 1 milisievert).
Do czego wykrzystuje się ruten-106?
Ruten-106 jest izotopem promieniotwórczym wykorzystywanym m.in. w leczeniu nowotworów, często podczas zabiegu brachyterapii oka. Zabieg polega na tym, że źródło zawierające ten izotop zostaje umieszczone w pobliżu guza nowotworu (na przykład na oku pacjenta w postaci specjalnej płytki-aplikatora) i swoim oddziaływaniem uszkadza komórki rakowe.
Skąd wziął się ruten-106 w powietrzu w Polsce?
Źródło emisji rutenu pozostaje nieznane. Ze względu na bardzo niskie stężenie substancji, określenie miejsca uwolnienia będzie trudne. Obecność w próbkach wyłącznie rutenu-106, wyklucza jego pochodzenie z elektrowni jądrowej (w takiej sytuacji w powietrzu wykrywalne byłyby także inne izotopy promieniotwórcze). Prawdopodobnym źródłem może być laboratorium lub instalacja produkująca ruten-106 albo nieprawidłowa utylizacja tej substancji (np. spalenie).
Jak PAA monitoruje poziom mocy dawki oraz stężenia izotopów promieniotwórczych?
PAA dysponuje siecią stacji pomiarowych (Permament Monitoring Station) stale analizujących moc dawki promieniowania gamma na terenie Polski. Pozwala ona na bieżąco wychwycić zwiększone promieniowanie i podejmować działania adekwatne do sytuacji. Stężenie rutenu-106 jest zbyt niskie, by zostało wykryte na tych stacjach.
Ruten-106 został wykryty w powietrzu atmosferycznym za pomocą krajowej sieci stacji poboru aerozoli. Stacje te gromadzą aerozole znajdujące się w powietrzu na specjalnym filtrze. Jest on w warunkach normalnych wymieniany i poddawany szczegółowej analizie co tydzień. Filtry z tych stacji, po analizie w laboratorium, pozwalają na wykrycie nawet śladowych stężeń izotopów promieniotwórczych w powietrzu. To właśnie te stacje wykazały obecność minimalnych ilości rutenu-106 na terenie Polski.
Wyniki krajowych pomiarów mocy dawki dostępne są tutaj: http://paa.gov.pl/monitoring.html
2017-10-05 12:32:51
(fot. paa.gov.pl)
Pierdu,pierdu z czarnobylem też miało nic nie być.
już sraczki dostałeś?
czy świecącej sraczki?
Zbyt słabo trzymał się deski teraz i komentuje z Tokio.
teraz wiemy, czemu tak ostatnio na potęgę rosną grzyby w lasach 🙂
To dla tego od kilku dni drapie mnie w gardle
Pewnie „zapad 2017” 🙁
„zapad” to stan twojego umysłu…
ruski troll
Zaczął sie okres grzewczy ludzie palą czym popadnie to jest SMOG a Wy już myślicie o najgorszym.
a gdzie nasz rząd milczy ??? pewnie szuka winnych w PO
Słuszna uwaga, wszelkie kataklizmy i niePOwodzenia mają według tychże państwa jedno źródło.
Zauważ, że nasz rząd nie wypowiada się nigdy o PO. PO jest małym brzęczącym robakiem i rząd nigdy nie zniży się tak nisko żeby zauważyć PO.
A moze to z tej elektrowni w holandii?
Dżdżownice wychodzą na powierzchnię – to chyba prawda z tym promieniowaniem. W środku są galaretowate, ale za to z skórka gumowata
Takie są najsmaczniejsze, prawda?
jak juz to z Belgii…….czy słyszeliscie o chem trails …..poczytajcie z róznych zródeł tam jest o wiele więcej róznego dziadostwa
Boze, myslem ze psychiczni nie maja dostepu do netu w szpitalach
Bardzo rzetelny artykuł. Niektórym się wydaje, że to propaganda. Wcale nie. Mało kto wie, że promieniowanie jonizujące cały czas jest obecne, może pochodzić np. z głębi ziemi. Oczywiście w różnych rejonach świata są inne natężenia, tak samo jak różne są gleby i strefy klimatyczne. Badania wskazują, że tam, gdzie natężenie naturalnego promieniowania jest większe ludzie są ZDROWSI. A jak tak się boicie już promieniotwórczych pierwiastków, to nie jedzcie bananów, które są naturalnym największym źródłem potasu K 40.
Widzę i czytam, że eksperci z dziedziny radiochemii i radioekologii jak również chemii jądrowej wypowiedzieli się w komentarzach ?