Wtorek, 16 kwietnia 202416/04/2024
690 680 960
690 680 960

Wyszedł do sklepu po pieczywo, długo nie wracał. Okazało się, że doszło do poważnego wypadku

Na początku marca tego roku doszło do wypadku na przejściu dla pieszych na ul. ul. Koryznowej, w którym ucierpiał 16-latek z Lublina. Obecnie trwa walka o przywrócenie chłopcu sprawności sprzed tego koszmarnego zdarzenia drogowego.

8 marca tego roku na przejściu dla pieszych na ul. Koryznowej w Lublinie doszło do potrącenia 16-latka. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz policja. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący pojazdem marki Skoda, jadąc w kierunku al. Andersa potrącił znajdującego się na pasach 16-latka. Chłopiec z poważnymi obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala. Od tamtej pory trwa walka o jego zdrowie.

Swoje 16-te urodziny chłopiec obchodził w klinice Budzik w Warszawie. Przebywa tam od 22 kwietnia, gdzie został przewieziony w stanie śpiączki z OIOMU w Lublinie. Obok niego obecny jest tata. Mama Dawida jest niepełnosprawna i porusza się na wózku inwalidzkim. Chłopiec przed wypadkiem pomagał mamie jak mógł, a teraz sam potrzebuje pomocy.

W dniu wypadku Dawid poszedł do piekarni po pieczywo na śniadanie. 16-latek jednak przez dłuższą chwilę nie wracał. Tata Dawida postanowił sprawdzić, dlaczego tak długo go nie ma. Na miejscu okazało się, że w pobliżu piekarni znajdowali się policjanci i rozbite auto osobowe oraz na jezdni but i okulary Dawida. Rodzice 16-latka natychmiast pojechali do szpitala, a tam okazało się, że nastolatek walczy o życie.

Obrażenia chłopca okazały się bardzo poważne. Doznał on rozległego urazu mózgu oraz miał złamaną lewą nogę, która do dziś jest do końca nie zrośnięta. Co więcej, doszło do urazu wielonarządowego oraz niedowładu czterokończynowego. Obecnie jego stan poprawia się, ale konieczna jest rehabilitacja. Po ponad dwóch miesiącach od wypadku Dawid poruszył lewą ręką. Obecnie nie został jeszcze wybudzony. To, że ma otwarte oczy nie znaczy, że jego świadomość powróciła. Cały czas potrzebna jest kosztowna rehabilitacja, na którą nie stać rodziny 16-latka.

Ciocia Dawida za naszym pośrednictwem chce zaapelować o pomoc w powrocie 16-latka do zdrowia. Można mu pomóc biorąc udział w licytacjach tutaj, albo w zbiórce tutaj.

(fot. lublin112.pl, nadesłane)

35 komentarzy

  1. Noc, ciemno, chłopak w kapturze. Gdyby tylko policjanci przeprowadzili akcję w szkole i rozdawali odblaski. Wtedy może kierujący dostrzegł by przechodzącą osobę.

    • wydaje mi się że to było w dzień.. poszedł po pieczywo na śniadanie + zdjęcie nie wskazują aby to była noc..

    • „Po pieczywo na śniadanie”. Otwórz oczy to zobaczysz dzień.

      • Nie obczajacie że Franio ironizuje, bo kierowca zawsze moze nie widzieć pieszego zwłaszcza gdy szybko jedzie.

    • Ty Franio czytaj ze zrozumieniem. Jaka noc? Jakie odblaski? Człowieku to było w dzień!!!! Wyraźnie napisane że poszedł po śniadanie do piekarni

  2. Gdyby tak poważne obrażenia spowodować u kogoś przy pomocy kija lub noża, to karą byłoby przynajmniej kilkanaście lat pozbawienia wolności poprzedzone natychmiastowym aresztem.

    Ale spokojnie – sprawca urządził tak chłopaka przy pomocy samochodu, więc pewnie odpowiada z wolnej stopy, a wszystko zakończy się karą w zawieszeniu.

  3. Cały czas potrzebna jest kosztowna rehabilitacja, na którą nie stać rodziny 16-latka.

    Ale co ma do tego zamożność rodziny 16-latka? Wina kierowcy chyba jest bezsprzeczna i ubezpieczenie powinno pokrywać wszelkie koszty leczenia, rehabilitacji itd. jak się ociągają to ich skarżyć naliczać odsetki i co się da…

  4. fffffffffffffffffff

    gdzie są pieniądze od ubezpieczyciela?! do diabła! po co jest ubzpieczenie? co robią sądy które ciągną sprawy w nieskończoność, stając nie po stronie pokrzywdzonych tylko ubezpieczycieli? podać do wiadomości publicznej kto odpowiada za OC? NIGDY WIĘCEJ TAKICH OSZUSTÓW . Oczywiście wpłacam ,ale nie powinno tak być- to ubezpieczyciel z OC powienien bulić

  5. Franiu ty tobie to chyba bezpieczniki wysadziło pusty jesteś jak orzech laskowy po korozji

  6. Pytanie czyja wina. Jeśli kierowcy to koszty leczenia powinny być pokryte z OC.

    • Chłopak został przepuszczony przez jedno auto, w momencie, gdy był na środku pasów uderzyło w niego auto.

  7. Pewno ten co walnął w chłopaka nie był byle kim, dlatego nic mu nie zrobią, choć powinien płacić wielkie odszkodowanie chlopakowi

  8. Chyba po to jest o.c samochodu żeby wypłaciło odszkodowanie na rechabilitacje.

  9. Życzę wytrwałości rodzinie. Sam przechodziłem w rodzinie przez koszmar stanu wegetatywnego po wypadku komunikacyjnym i to w czasach, kiedy nie było jeszcze kliniki „Budzik”. Lekarze nie dawali żadnych szans na poprawę i wyjście ze śpiączki, a pomógł nam profesor Talar z Bydgoszczy. Mam nadzieję, że Wasz syn będzie się jeszcze cieszył razem z Wami z życia.

Z kraju