Wystąpi mróz, spadnie śnieg, ale tylko na chwilę. Potem czeka nas wzrost dynamiki w pogodzie i wichury
09:20 04-02-2020
We wtorek Polska znajduje się w strefie wilgotnych frontów atmosferycznych, przynoszących opady atmosferyczne. Dziś w regionie zachmurzenie będzie duże. Występować mają również opady deszczu. Temperatura w najcieplejszym momencie dnia wyniesie od 4°C do 5°C.
W nocy z wtorku na środę występować jeszcze mają w regionie zanikające opady deszczu, miejscami będzie to śnieg. Temperatura wyniesie od -2°C do 0°C. Zacznie napływać coraz chłodniejsze powietrze arktyczne. Lokalnie po opadach możliwe oblodzenie dróg i chodników, dlatego zalecamy zachować ostrożność.
W środę Polska znajdzie się pod wpływem układu wysokiego ciśnienia z centrum nad Wyspami Brytyjskimi. Napływać będzie do nas zimne, ale dość suche powietrze arktyczne. Prognozowane są rozpogodzenia w całym regionie. Adwekcja chłodu z Arktyki będzie odczuwalna w całym regionie. Temperatura wyniesie od -2°C do 0°C. Nigdzie nie będzie padać, nie zabraknie również słońca.
Noc ze środy na czwartek z zachmurzeniem umiarkowanym, okresowo wzrastającym do umiarkowanego. Temperatura wyniesie od -3°C do -1°C w województwie lubelskim. Nie są prognozowane opady atmosferyczne. Na ogół będzie małe zachmurzenie.
W czwartek Polska znajdzie się przejściowo w strefie frontów atmosferycznych związanych z płytkim niżem znad Rosji. Już w pierwszej części dnia prognozowane są opady atmosferyczne w regionie. Będzie to zarówno deszcz ze śniegiem, jak i śnieg. Okresami i miejscami opady deszczu. Lokalnie na drogach i chodnikach może zrobić się ślisko, prawdopodobne są marznące opady. Dokuczać będzie nam silniejszy wiatr z zachodu i północnego-zachodu, w porywach do 50 km/h, potęgując odczucie chłodu. Temperatura oscylować ma w przedziale od 0°C do 2°C.
Noc z czwartku na piątek przyniesie zaleganie mocno wychłodzonego powietrza pochodzenia arktycznego, dlatego w regionie prawdopodobne są silniejsze spadki temperatury. Temperatura w regionie wyniesie od -5°C do -3°C. Lokalnie może być nieco chłodniej, zwłaszcza w obniżeniach terenu i tzw. mrozowiskach. Brak chmur sprzyjać ma większym spadkom temperatury w województwie lubelskim.
W piątek występować ma w dalszym ciągu podział na cieplejszy zachód i chłodniejszy wschód Polski. Temperatura w ciągu dnia będzie ujemna. Na termometrach w regionie zobaczymy od -3°C do -1°C. Zaleganie suchego, arktycznego powietrza sprzyjać ma pogodnej aurze w obrębie wyżu.
Noc z piątku na sobotę przyniesie niskie temperatury w regionie. Brak chmur, dominacja wyżu i adwekcja suchego, arktycznego powietrza sprzyjać będzie występowaniu mroźnej aury. Na termometrach w regionie zobaczymy od -8°C do -5°C. Lokalnie może być jeszcze chłodniej. W zasięgu silnego osiadania powietrza w wyżu możliwy jest rozwój smogu na obszarze województwa lubelskiego.
Sobota przyniesie ocieplenie. Stopniowo do Polski napływać będą coraz cieplejsze masy powietrza. Temperatura w regionie wyniesie około 0°C. Nie powinno padać. Noc z soboty na niedzielę przyniesie jeszcze przymrozki. Temperatura w regionie wyniesie od -4°C do -2°C. Zachmurzenie będzie na ogół małe do umiarkowanego.
W niedzielę prawdopodobnie dotrą do nas cieplejsze masy z południowego-zachodu i zachodu kontynentu. Temperatura w regionie wyniesie od 3°C do 5°C w najcieplejszym momencie dnia. Opady nie są jednak prognozowane.
Przyszły tydzień przyniesie powrót cyrkulacji strefowej. Wyraźnie wzrośnie dynamika w pogodzie. Ponownie odbuduje się cyrkulacja zachodnia charakteryzująca się przemieszczaniem układów niżowych znad Atlantyku wraz z frontami na wschód. Wiele modeli numerycznych wskazuje na duże ryzyko wichur w następnym tygodniu. Jednak więcej informacji będzie można podać dopiero w weekend.
Bieżące położenie opadów i chmur
(fot. NickyPe z Pixabay)
Na ten wszelki wypadek, przypominam posiadaczom praw jazdy, a nawet niektórym kierowcom;
Jak, zacznie padać deszcz, albo nie daj Boże, śnieg to toto może zamarzać na jezdni… weźta wtedy i zachowajta większe odstępy miedzy pojazdami, no i ostrożnie z naciskaniem pedałów* gazu i hamulca… bo możeta stracić panowanie nad waszymi autkami i trafić w jedyne w okolicy przydrożne drzewo, albo z braku takowego pojechać w pola, czy rąbnąć jaką stodołę i zrobić „oborę”.
* – pisząc to straszne słowo nie miałam na myśli jakiejkolwiek orientacji seksualno-erotycznej, po prostu nie mogę sie pogodzić, że wypadałoby napisać: „gej gazu, czy „gej hamulca.
Proszę nie drażnić „posiadaczy praw jazdy”, oni i tak już są wystarczająco zestresowani i zgnębieni. Wszyscy są przeciwko nim: pogoda, drogowcy, policjanci, piesi, zwierzęta, drzewa, rowerzyści, tiry, źle wyprofilowane zakręty, bus pasy, słupy oświetleniowe, foto radary, przepusty, przejazdy kolejowe, nie znane im znak drogowe, przepisy o ruchu drogowym, ograniczenia prędkości, dziury na drodze…”Posiadacz prawa jazdy” to jeden wielki kłębek nerwów, a jeszcze ty droga „Wieśniaczko w gumofilcach na szpileczkach” dokładasz im stresu i zgryzoty.
mam prawo jazdy i nie zawaham się go użyć