Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024
690 680 960
690 680 960

Wyprzedzał we mgle, doprowadził do czołowego zderzenia

W środę na drodze krajowej nr 74 doszło do zderzenia pojazdu dostawczego z osobowym. Winę za kolizję ponosi kierowca, który we mgle zdecydował się podjąć manewr wyprzedzania.

W środę przed południem na drodze krajowej nr 74 w Stabrowie w powiecie zamojskim doszło do czołowego zderzenia pojazdu dostawczego z osobowym. Zdarzenie miało miejsce w momencie panowania na drodze trudnych warunków do jazdy, występowało silne zamglenie.

Policjanci pracujący na miejscu ustalili, że kierujący samochodem marki Volkswagen Crafter, który poruszał się w kierunku Miączyna, podjął manewr wyprzedzania jadącego przed nim samochodu. Zjechał na przeciwny pas ruchu, którym w tym czasie od strony Miączyna w kierunku Jarosławca poruszał się 36-latek kierujący audi. Doszło do czołowego zderzenia pojazdów.

Kierowca volkswagena został przewieziony do szpitala. Na szczęście nic poważnego mu się nie stało. Badanie stanu trzeźwości kierowców biorących udział w kolizji wykazało, że byli trzeźwi. Z uwagi na rażące naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym kierującemu volkswagenem policjanci zatrzymali uprawnienia do kierowania pojazdami.

(fot. Policja Zamość)

12 komentarzy

  1. Ale go podpuściłem…

  2. bbyydle z przodu wolno jechało

  3. czyli skończy się mandatem ? Nawet 5 żeber sobie nie połamał ?

  4. Jak śmiał jechać przed nim zawodowym kierowcą.

  5. Uwaga! LZA i LKS to „ZONE DZBANÓW”

    • Endrju wszędzie są dzbany i nieważne na jakiej rejestracji. LZ LU LC KR WI też potrafią ładnie pojechać, zależy wszystko od kierowcy.

  6. Za to mu się należało zabranie PJ. Brawo

  7. Ile to już razy pisałem, że lewe pas stworzono dla pojazdów marki aŁdi. Gdyby kierujący aŁdi jechał pasem lewym, to z busem by się nie zderzył.
    A tak narobił tylko problemów kierowcy dostawczaka, któremu pozostaje rozwożenie przesyłek rowerem.

  8. paczuszki nie dojechały na czas

  9. ewidentny błąd kierowcy ale pytanie, czy czyste sumie ma jego, pracodawca, zleceniodawca czy koordynator, czy to w porządku zmuszać wręcz ludzi do łamania przepisów, przekraczania prędkości, wyprzedzania w niedozwolonych miejscach, nieprzepisowego parkowania? A muszą to robić żeby sprostać wymaganiom i dostarczyć w godzinę 10 czy 15 paczek, bo jak taki pseudobiznesmen małorolny zatrudni chłopaka i da mu 12 zł za godzine to ten ma życie narażać za te marne grosze żeby tylko mieć z niego zysk.

Z kraju