Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024
690 680 960
690 680 960

Wyłączyli światła na skrzyżowaniach, kierowcy nie wiedzą jak jeździć. Miasto ponownie uruchamia sygnalizacje

Na kolejnych skrzyżowaniach w Lublinie zostaną uruchomione sygnalizacje świetlne, które wyłączono wraz z początkiem kwietnia. Ma to poprawić bezpieczeństwo w ruchu drogowym.

Od początku przyszłego tygodnia ponownie uruchomione zostaną sygnalizacje świetlne na niektórych skrzyżowaniach w Lublinie. Decyzja o wyłączeniu świateł zapadła z końcem marca. Wnioskowali o to kierowcy wskazując, że po ogłoszeniu epidemii koronawirusa ruch na ulicach zmniejszył się przynajmniej o połowę. Tymczasem na wielu skrzyżowaniach uruchamiało się czerwone światło, pomimo że z bocznych ulic nie wyjeżdżały żadne pojazdy, lub były to pojedyncze auta. Na początku kwietnia wyłączonych zostało 27 sygnalizacji świetlnych na terenie miasta.

Szybko okazało się, że niektórzy kierowcy nie radzą sobie z nową sytuacją. Przede wszystkim widać to było na skrzyżowaniu ul. Choiny i Zelwerowicza, gdzie zaczęło dochodzić do groźnych wypadków. W jednym z nich zginęła kobieta. Tam po kilku dniach sygnalizacja świetlna została ponownie uruchomiona.

Jednak podobnie jest również w kilku innych miejscach miasta, gdzie część kierowców ma znaczne problemy z pokonaniem skrzyżowań, kiedy światła nie działają. Dlatego po przeprowadzeniu analiz bezpieczeństwa i warunków ruchu drogowego, jak też z uwagi na wzrost natężenia ruchu, miasto zdecydowało się na uruchomienie kolejnych 9 sygnalizacji świetlnych. Chodzi o skrzyżowaniach ulic: Lipowej/Okopowej/ Marii Curie-Skłodowskiej, Okopowej/ Chopina, Lubartowskiej/Ruskiej/Biernackiego, Dolnej Panny Marii/Piłsudskiego, Orkana/Roztocze, Wrotkowska/Inżynierska, Turystyczna/wjazd do sklepu E’Leclerc, oraz Warszawska/Czeremchowa/przejście dla pieszych na wysokości kościoła.

(fot. pixabay)

26 komentarzy

  1. wywalili sryliony za „zieloną falę” i wyłączają

  2. Kierowcy nie wiedzą jak jezdzić ? Jak to mozliwe ? Kto im dał prawo jazdy ? W sumie to się zbytnio nie dziwię że nie potrafią jezdzić ,Prosty przykład ,jazda pod biedronką na parkingu w mojej pipidówce .Żadnych znaków ,bo i tak te namalowane na jezdni nie ważne ,jak nie ma pionowych .Wiec nie ma żadnych .Oczywiscie w takich wypadkach obowiazuje zasada prawej strony czyli pierszenstwo jadacych z naszej prawej strony i co ? i nic ….jakbym liczył że odmóżdzone głąby za kierownicą bedą się stosować do tej zasady ,to bym praktycznie co kilka dni uczesniczył w dzwonie na tym parkingu

  3. Wiesniaki nie musza przyjeżdżac do Lublina będzie czyściej i przyjemniej

  4. Wyłączcie sztywny tryb świateł na przejściu przy Zawilcowej.Nikt nie przechodzi przez przejście a światła tamują ruch na Andersa.

  5. To oprócz sygnalizacji świetlnej inne przepisy nie obowiązują?To trzeba uprościć egzaminy na PJ i ograniczyć do sygnalizacji świetlnej.zielone jedz czerwone stòj.I wszystko w temacie.Tanio, szybko i bez stresu.

  6. Jeżdżę w pracy nocami. Często jestem na Ożarowie Mazowieckim. Od Bronisz do Płochocina jest ok.12-14 świateł (dokładnej liczby nie znam-nigdy nie liczyłam). 1-2 w nocy na ulicy PUSTO. Wszystkie światła działają i czasem trzeba odstać nawet na 7-8 mino tego ze nie ma na drodze żywej duszy… Ale to jest pod Warszawą gdzie sytuacja jest pewnie 1000 razy gorsza…

    • No to sobie teraz wyobraź jakie tam pod tą Warszawą jest marnotrawstwo i ile pieniędzy po nocach samorządy wyrzucają w błoto.

  7. Jeśli mają problem z brakiem „kolorowych światełek” na skrzyżowaniach to oznacza, że to nie kierowcy tylko tz. „prowadzący” w potocznym języku zwani inaczej jako „uliczne łajzy”.

  8. Wrocławska/Inżynierska to chyba jakiś żart? Rzeczywiście na tym skrzyżowaniu jest wręcz tłok….

  9. *Wrotkowska miało być

Z kraju