Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Wyjechali na rowerach zza rogu budynku, po chwili doszło do czołowego zderzenia

Wczoraj w Biłgoraju doszło do groźnego wypadku z udziałem dwójki rowerzystów. Jedna osoba z poważnymi obrażeniami ciała została przetransportowana do szpitala.

Do wypadku doszło w poniedziałek około godziny 14:00 na skrzyżowaniu ulic Kościuszki i Sikorskiego w Biłgoraju. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o czołowym zderzeniu dwóch rowerzystów.

Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu zdarzenia wynika, że 61-letni rowerzysta jadąc chodnikiem ulicą Sikorskiego w kierunku ulicy Kościuszki zderzył się czołowo z jadącą z przeciwnego kierunku cyklistką. Rowerzyści poruszali się chodnikiem i chwilę przed wypadkiem wyjechali jednocześnie zza rogu budynku.

71-letnia mieszkanka Biłgoraja z poważnymi obrażeniami ciała została przetransportowana do szpitala. Jak ustalili policjanci, obydwoje byli trzeźwi. Trwa ustalanie szczegółowych okoliczności wypadku.

(fot. lublin112.pl – ilustracyjne)

6 komentarzy

  1. Od zawsze twierdzę, że jazda rowerem po chodniku to ZUO.
    Tutaj przynajmniej pokarało jedną z winnych, a nie niewinnego pieszego.

  2. Znowu „rowerzyści”, tj. albo nastoletnie dzieci na rowerach, albo 70+ latkowie, albo menel na Wigry 3. No i oczywiście na chodniku.

  3. Nic dziwnego zdać prawo jazdy to kosmos, a prawo ludzie bez prawa jazdy za kółko nie siadą (mimo że jazda poza miastem to nic trudnego, i myślę że powinno się wydawać dwa rodzaje prawo jazdy, jedne te dużo trudniejsze upoważniały by do poruszania po wszystkich drogach, a te drugie łatwe do zdania wyłącznie po drogach powiatowych i gminnych poza miastem każdy byłby szczęśliwy) pozostaje im rower, przez chore restrykcyjne prawo egzaminu.

    • „zdać prawo jazdy to kosmos” ? Muszę wyprowadzić Cię z błędu. Prawie każdy z dorosłych osób ma Prawo Jazdy. I o ile w mieście, jeszcze kilkanaście % może nie ma PJ, to po wsiach dzieci pierwsze uczą się jeździć (pod okiem pijanego starego ze szwagrem) starą aŁdicą niż rowerem.

  4. Trafił swój na swego ?

Z kraju