Wybuch w trakcie docieplania stropu. Dwóch mężczyzn w poważnym stanie w szpitalu (zdjęcia)
09:28 02-12-2024 | Autor: redakcja
W sobotę po godzinie 10.00 dyżurny parczewskiej komendy otrzymał zgłoszenie o wybuchu pianki montażowej podczas prac remontowych na poddaszu budynku. Po przybyciu na miejsce, policjanci ustalili, że 50-letni właściciel posesji oraz jego 41-letni kolega wykonywali prace dociepleniowe stropu przy użyciu natryskowych pianek montażowych. Pomieszczenie, w którym pracowali, było zamknięte i nie posiadało wentylacji.
Z niewyjaśnionych przyczyn, prawdopodobnie doszło do wybuchu żarówki oraz gazów wytworzonych z użytkowania pianki. Uszkodzeniu uległ strop pomiędzy konstrukcjami pięter oraz ściany wewnętrzne i elewacja budynku. Na miejscu zdarzenia interweniowały służby ratunkowe. Mężczyźni, obaj z wieloma obrażeniami ciała, w stanie zagrażającym życiu zostali przetransportowani do szpitala w Łęcznej. Na szczęście, żona właściciela, która przebywała w domu w chwili wybuchu, nie odniosła obrażeń i nie wymagała pomocy medycznej.
Decyzją Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, nieruchomość została wyłączona z użytkowania oraz przebywania. Służby apelują o zachowanie szczególnej ostrożności oraz przestrzeganie przepisów BHP podczas prac remontowych i budowlanych. Większość wypadków wynika z zaniedbań, które mogą prowadzić do poważnych obrażeń ciała. Przed rozpoczęciem pracy z materiałami budowlanymi należy dokładnie zapoznać się z instrukcją ich użytkowania i stosować się do zawartych w niej zaleceń.
To się zateguje 😉
Gazem nośnym w większości aerozoli (nawet w dezodorantach) jest propan-butan (albo izobutan)… trzeba być bałwanem, żeby na_rwiać tym w opór bez wentylacji.
To musiała być pianka przerobiona z granatnika ;))
zdziwisz się, ale każda pianka areozol w zamkniętym pomieszczeniu może doprowadzić do wybuchu. Podejrzewam że tam użyli z 20 puszek pianki
Ściany jak po tornadzie w USA
Halynka, bier sie za mietłe, troche się nakurziło.
No i znowu do remontu 8(