Środa, 24 kwietnia 202424/04/2024
690 680 960
690 680 960

Wybrała z konta pieniądze i przekazała oszustowi. Myślała, że pomaga synowi choremu na COVID-19

Oszuści wymyślają cały czas nowe sposoby, aby wyłudzić pieniądze m.in. od starszych osób. Tym razem przestępca podający się za policjanta poinformował seniorkę, że jej syn ma koronawirusa i przebywa w szpitalu w ciężkim stanie. Oszust powiedział kobiecie, że potrzebne są pieniądze na zakup nierefundowanych leków, a ta niestety uwierzyła w fałszywą opowieść.

Pomimo tego, że historia wydarzyła się na Dolnym Śląsku, informujemy o niej, ponieważ ten sposób oszustwa może być stosowany na terenie całego kraju.

Do 77-letniej mieszkanki Jawora zadzwonił oszust podający się za policjanta i przekazał kobiecie, że jej syn ma koronawirusa i w bardzo ciężkim stanie przebywa w szpitalu. Aby go uratować, potrzebne są pieniądze na zakup nierefundowanych leków. Rozmówca zapytał, czy seniorka chce porozmawiać z synem. Kobieta w słuchawce usłyszała zduszony głos rzekomo swojego syna, który kaszląc prosił, by kobieta wybrała z konta pieniądze i przekazała na zakup leków.

Oszust polecił jaworzance, by ta nikomu o sprawie nie mówiła i do nikogo nie dzwoniła. Kiedy 77-latka udała się do banku po pieniądze, była w stałym kontakcie z oszustem, który zadzwonił do niej na telefon komórkowy i nie kazał się jej pod żadnym pozorem rozłączać. Pokrzywdzona uwierzyła przestępcy i będąc przekonaną, że w ten sposób pomaga synowi, zastosowała się do poleceń mężczyzny.

Seniorka wybrała z konta wszystkie swoje oszczędności, włożyła je do koperty i zostawiła pod wycieraczką, gdyż oszust poinformował ją, że też może być zarażona koronawirusem i nie może się z nikim kontaktować. Nakazał kobiecie czekać w domu na pogotowie, które przyjedzie wkrótce, żeby wykonać seniorce test. W ten sposób seniorka z Jawora straciła 10 tysięcy złotych.

Policjanci ustalają okoliczności tego przestępstwa i apelują o zachowanie ostrożności podczas rozmów telefonicznych z nieznajomymi osobami.

(fot. pixabay.com)

3 komentarze

  1. Ale mają wyprane mózgi ??

  2. pracownik banku się nie zainteresował ,że babka wypłaca pieniądze z konta i była w stałym kontakcie telefonicznym ?

    • Podpis elektroniczny

      A myślisz że od kogo naciągacze mają numery telefonów i wiedzę o stanie konta?

Z kraju