Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024
690 680 960
690 680 960

Wskoczył na maskę hondy i nogą uszkodził przednią szybę. Przeszedł po dachu pojazdu i oddalił się

Zamojscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który zniszczył pojazd osobowy. 26-latek wszedł na maskę hondy, a następnie uszkodził przednią szybę i przespacerował się po dachu. Właściciel auta oszacował straty na około 3 tys. złotych.

Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu w Pniówku w powiecie zamojskim. Policjanci przyjęli zgłoszenie o uszkodzeniu pojazdu przez nieznanego mężczyznę.

Mieszkaniec powiatu krasnostawskiego relacjonował, że ze znajomymi zatrzymał się w Zamościu na jednej ze stacji paliw. Kiedy miał już odjeżdżać, drzwi samochodu otworzył nieznany mu młody mężczyzna i zapytał, czy mógłby go podwieźć do miejscowości Pniówek pod Zamościem.

Nieznajomy mężczyzna był nietrzeźwy, wskazał również na zaparkowaną w pobliżu skodę i powiedział, że tam są jego znajomi. Polecił, aby jechać za nimi. 23-latek w obawie o bezpieczeństwo swoje i znajomych spełnił nietypową prośbę. W Pniówku skoda zatrzymała się, wówczas 23-latek zatrzymał hondę. Nieznajomy wysiadł z jego samochodu.

Wtedy ze skody wysiedli pasażerowie, a jeden z nich podbiegł do hondy 23-latka i wskoczył na pokrywę silnika. Następnie sprawca nogą uderzył w przednią szybę i przeszedł po dachu pojazdu. Po wszystkim agresor z kompanami oddalili się, a pokrzywdzony o zajściu powiadomił policjantów. 23-latek nie znał żadnego z tych mężczyzn.

Zamojscy kryminalni wczoraj zatrzymali podejrzanego o ten czyn 26-latka z Zamościa. Mężczyzna usłyszał zarzut zniszczenia mienia, którego wartość pokrzywdzony wycenił na kwotę ok. 3000 zł. Podejrzany przyznał się, nie potrafił wyjaśnić, dlaczego tak postąpił, powiedział jedynie, że był wtedy pijany.

O jego dalszym losie zdecyduje sąd. Niszczenie cudzej rzeczy zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 5.

(fot. Policja Zamość)

8 komentarzy

  1. Jak mozna byc tak naiwnym ,

  2. Dobrze że nie zgłosił na policję że to samochód go potrącił bo kierowca by się nie wybronił.

  3. Nic wielkiego sie nie stało. Zmusic typa do zaplacania tych trzech tysiecy za szkody, wsadzic go na jakies dwa lata do pierdla i tyle.

  4. Fascynuje mnie, jak to jest, że zawsze właściciel szacuje wartość szkody. Każdy posiadacz auta to mechanik lub pracownik ubezpieczalni???

    • Jak zostaniesz właścicielem, to po jakimś czasie też zaczniesz orientować się, ile co kosztuje.

  5. właściciel bmw albo audi nie mógł pogodzić się z przewagą jakości i technologii

  6. Jak honda to pewnie chłopak właściciela się wkurzył że jego honda szybsza niż wygląda.
    no jest inna opcja, chłopak właściciela hondy wkurzył się bo hondą dziewczyne przewiózł.
    i jeszcze jedno pytanie czy to prawda że civika się odpala z szarpaka jak inne kosiarki??

Z kraju