Wojsko zareagowało na manewry rosyjskiego tankowca z „floty cieni” w pobliżu infrastruktury krytycznej na Bałtyku
09:05 22-05-2025 | Autor: redakcja

W środę, jak poinformował minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, polskie służby wojskowe zidentyfikowały tankowiec należący do tzw. „floty cieni”, który manewrował w rejonie kabli energetycznych przebiegających przez Morze Bałtyckie i łączących Polskę ze Szwecją. Statek znajdował się poza Polską Wyłączną Strefą Ekonomiczną, jednak jego obecność w newralgicznym obszarze wzbudziła niepokój.
– Wczoraj nasze służby obserwowały tankowiec z „floty cieni” manewrujący w pobliżu kabli energetycznych łączących Polskę i Szwecję – przekazał minister we wpisie w serwisie X.
W odpowiedzi na to zdarzenie, wieczorem w rejon aktywności statku wysłano samolot patrolowy z Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej. Załoga maszyny nawiązała łączność radiową z tankowcem i poinformowała o prowadzeniu monitoringu działań jednostki. Po tej interwencji tankowiec opuścił akwen i skierował się do jednego z rosyjskich portów.
Dowódca Centrum Operacji Morskich podjął decyzję o skierowaniu na miejsce incydentu okrętu hydrograficznego ORP Heweliusz. Jednostka dotarła w rejon operacyjny i prowadzi działania mające na celu ocenę stanu infrastruktury podwodnej, ze szczególnym uwzględnieniem bezpieczeństwa kabli energetycznych.
Zgodnie z komunikatem resortu obrony, działania te są częścią rutynowych procedur zapewniających bezpieczeństwo infrastruktury krytycznej. Wojsko Polskie deklaruje pełne zaangażowanie w ochronę strategicznych interesów państwa.
– Siły Zbrojne RP dokładają wszelkich starań, by bezpieczeństwo Polski nie zostało w jakikolwiek sposób zagrożone – podkreślił minister Kosiniak-Kamysz.
– Rosyjski statek z „floty cieni” objęty sankcjami wykonywał podejrzane manewry w pobliżu kabla energetycznego łączącego Polskę ze Szwecją. Po skutecznej interwencji naszego wojska statek odpłynął do jednego z rosyjskich portów. ORP „Heweliusz” płynie na miejsce zdarzenia – informował wczoraj premier Donald Tusk.
Obecność jednostek z „floty cieni” – terminem tym określa się flotę rosyjskich tankowców transportujących ropę naftową z pominięciem zachodnich sankcji – w pobliżu infrastruktury energetycznej państw NATO budzi coraz większe zaniepokojenie sojuszników. Odpowiedź polskich sił zbrojnych wpisuje się w szersze działania na rzecz bezpieczeństwa w rejonie Morza Bałtyckiego.
Turcy nie bawili by się w konwenanse tylko od razu jednostkę by ostrzelali. Nie ma co się tu ceregielić.
Albo wysłać Grom i jednostkę aresztować
Dziwne. Aby Trzaskowski zaczął mieć wyborcze kłopoty już Rosjanie jemu i Donkowi lecą na pomoc.
ten heweliusz to jeszcze króla łokietka pamięta
Tusk jednak na Putina może liczyć. Spacer na molo procentuje.
ciułałę hoojownię wysłać to ich zagryzie
jakby nasz kraj coś produkował a nie był pijawką to moglibyście olać go xD
Brałn i Mentzen nie będą krytykować ruskich za takie działania.