Sobota, 21 czerwca 202521/06/2025
690 680 960
690 680 960

Wojsko zareagowało na manewry rosyjskiego tankowca z „floty cieni” w pobliżu infrastruktury krytycznej na Bałtyku

Polskie służby wojskowe zareagowały na podejrzane manewry rosyjskiego tankowca z tzw. „floty cieni” w rejonie kabli energetycznych łączących Polskę i Szwecję. Statek opuścił akwen po interwencji załogi samolotu patrolowego Marynarki Wojennej.

W środę, jak poinformował minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, polskie służby wojskowe zidentyfikowały tankowiec należący do tzw. „floty cieni”, który manewrował w rejonie kabli energetycznych przebiegających przez Morze Bałtyckie i łączących Polskę ze Szwecją. Statek znajdował się poza Polską Wyłączną Strefą Ekonomiczną, jednak jego obecność w newralgicznym obszarze wzbudziła niepokój.

– Wczoraj nasze służby obserwowały tankowiec z „floty cieni” manewrujący w pobliżu kabli energetycznych łączących Polskę i Szwecję – przekazał minister we wpisie w serwisie X.

W odpowiedzi na to zdarzenie, wieczorem w rejon aktywności statku wysłano samolot patrolowy z Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej. Załoga maszyny nawiązała łączność radiową z tankowcem i poinformowała o prowadzeniu monitoringu działań jednostki. Po tej interwencji tankowiec opuścił akwen i skierował się do jednego z rosyjskich portów.

Dowódca Centrum Operacji Morskich podjął decyzję o skierowaniu na miejsce incydentu okrętu hydrograficznego ORP Heweliusz. Jednostka dotarła w rejon operacyjny i prowadzi działania mające na celu ocenę stanu infrastruktury podwodnej, ze szczególnym uwzględnieniem bezpieczeństwa kabli energetycznych.

Zgodnie z komunikatem resortu obrony, działania te są częścią rutynowych procedur zapewniających bezpieczeństwo infrastruktury krytycznej. Wojsko Polskie deklaruje pełne zaangażowanie w ochronę strategicznych interesów państwa.

– Siły Zbrojne RP dokładają wszelkich starań, by bezpieczeństwo Polski nie zostało w jakikolwiek sposób zagrożone – podkreślił minister Kosiniak-Kamysz.

– Rosyjski statek z „floty cieni” objęty sankcjami wykonywał podejrzane manewry w pobliżu kabla energetycznego łączącego Polskę ze Szwecją. Po skutecznej interwencji naszego wojska statek odpłynął do jednego z rosyjskich portów. ORP „Heweliusz” płynie na miejsce zdarzenia – informował wczoraj premier Donald Tusk.

Obecność jednostek z „floty cieni” – terminem tym określa się flotę rosyjskich tankowców transportujących ropę naftową z pominięciem zachodnich sankcji – w pobliżu infrastruktury energetycznej państw NATO budzi coraz większe zaniepokojenie sojuszników. Odpowiedź polskich sił zbrojnych wpisuje się w szersze działania na rzecz bezpieczeństwa w rejonie Morza Bałtyckiego.

7 komentarzy

  1. Ocena: 9

    Turcy nie bawili by się w konwenanse tylko od razu jednostkę by ostrzelali. Nie ma co się tu ceregielić.
    Albo wysłać Grom i jednostkę aresztować

  2. Ocena: 3

    Dziwne. Aby Trzaskowski zaczął mieć wyborcze kłopoty już Rosjanie jemu i Donkowi lecą na pomoc.

  3. ten heweliusz to jeszcze króla łokietka pamięta

  4. Ocena: 2

    Tusk jednak na Putina może liczyć. Spacer na molo procentuje.

  5. Ocena: 2

    ciułałę hoojownię wysłać to ich zagryzie

  6. Ocena: 0

    jakby nasz kraj coś produkował a nie był pijawką to moglibyście olać go xD

  7. Ocena: -2

    Brałn i Mentzen nie będą krytykować ruskich za takie działania.

Dodaj komentarz

Z kraju

Lubelski biznes

Biznes i handel

Sport

Polityka

Zdrowie i styl życia

Nauka i technologia